Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Czytanki Majowe

Matka Boża Królowa Polski

Rozważanie 3 – NMP Królowa Polski (3 maja)

[ TEMATY ]

Majowe

Wikipedia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wędrując drogą maryjnej pobożności, przybyliśmy dzisiaj na Jasną Górę. Było by błędem, gdybyśmy pominęli to miejsce, tak ważne dla całego naszego Narodu. Jest to miejsce, o którym w czasie niemieckiej okupacji w 1940 roku, gubernator Hans Frank napisał: „Gdy wszystkie światła dla Polski zgasły, to wtedy była jeszcze Święta z Częstochowy i Kościół”. Nie pomylił się. Jak pokazuje ponad sześćsetletnia historia obecności Czarnej Madonny na Jasnej Górze, Bóg dał narodowi polskiemu w Najświętszej Maryi Pannie przedziwną pomoc i obronę. Dziś nie ma chyba miejsca na polskiej ziemi, gdzie nie było by kopii jasnogórskiego wizerunku, a wierni nie śpiewaliby „Madonno, Czarna Madonno, jak dobrze Twym dzieckiem być, o pozwól Czarna Madonno, w ramiona Twoje się skryć”. Podobnie jest w różnych zakątkach świata, dokąd wędrujący Polacy zabierali ze sobą choćby maleńki obrazek przedstawiający Matkę Bożą, która „wzrok ma smutny, zatroskany” a Jej oblicze zranione jest bolesnymi rysami.

Jasna Góra, choć nazywana duchową stolicą Polski, była jednak miejscem wydarzeń, które wspomina się z bólem i smutkiem. Do takich należy zaliczyć m.in. potop szwedzki z 1655 roku, czy kradzieże koron wkładanych na skronie Maryi i Jej Syna. Przypomnijmy, że podczas wspominanego potopu, naród polski upewnił się, że Królowa Polski czuwa nad jego losami. Dlatego pragnieniem narodu i ojców paulinów – stróżów jasnogórskiego sanktuarium było to, by obraz został ukoronowany. To pragnienie zostało zrealizowane dzięki Ojcu Świętemu Klemensowi XI, który wydał dekret zezwalający na koronację a korony ufundowane przez króla uroczyście włożył biskup chełmski Krzysztof Andrzej Jan Szembek. Było to 8 września 1717 roku. Koronacja Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej była pierwszą papieską koronacją w Polsce, która czekała na tę koronację od 1382 roku. Bogata historia Jasnej Góry i wizerunku Czarnej Madonny została naznaczona boleśnie w 1909 roku, kiedy doszło do „zbrodni Macocha”, podczas której skradzione zostały korony zdobiące Obraz. Wraz z koronami została skradziona perłowa suknia i cenne wota ofiarowane przez wiernych. 22 maja 1910 roku odbyła się ponowna koronacja. Kult Czarnej Madonny stale wzrastał. Wśród wielu pielgrzymów jasnogórskich należy wymienić przyszłego błogosławionego - kard. Stefana Wyszyńskiego, który wielokrotnie przybywał na to miejsce. Tuż po święceniach kapłańskich, które przyjął 3 sierpnia 1924 roku, przybył na Jasną Górę, by w kaplicy Matki Bożej odprawić Mszę prymicyjną. Później, gdy 4 marca 1946 został prekonizowany przez papieża Piusa XII biskupem diecezjalnym diecezji lubelskiej, właśnie na Jasnej Górze przyjął święcenia biskupie otrzymał 12 maja z rąk kard. Augusta Hlonda, prymasa Polski. Wyrażając swoje przywiązanie do Matki Bożej Jasnogórskiej umieścił Jej wizerunek w swoim biskupim herbie. Na Jasną Górę pielgrzymował wielokrotnie. Jako Prymas Polski przybył przed Oblicze Królowej Polski 3 maja 1966 roku. Była to wizyta milenijna. Tego dnia dokonał po raz trzeci koronacji jasnogórskiego wizerunku, a sama koronacja została nazwana „prymasowską”. Związki Stefana Wyszyńskiego z Jasną Górą są wielkie, bo Kard. Wyszyński Matkę Bożą Jasnogórską kochał całym swym gorącym sercem. Jej zawierzył siebie i wszystkie swe dzieła. Do Niej pielgrzymował przez całe swe życie, zwłaszcza w trudnych momentach swego pasterskiego posługiwania Kościołowi w Polsce i Narodowi. Przynajmniej kilka razy w roku przyjeżdżał na Jasną Górę. Bo nie mógł żyć zbyt długo bez wpatrywania się w Jej słodkie macierzyńskie Oblicze.

Gdy pierwszy raz zobaczył Obraz z bliska bez koron i bez sukienek, kiedy paulini wyjęli go z ołtarza specjalnie dla Księdza Prymasa, wykrzyknął z zachwytem: "Jakże Ona jest cudownie piękna, to nie jest Czarna Madonna! Ona jest złota, koloru polskiej, dojrzałej pszenicy". Ten zachwyt towarzyszył mu do końca życia. Powiedział: "Może pomyliłem się na różnych moich drogach. Ale nigdy nie pomyliłem się na mojej duchowej drodze na Jasną Górę Zwycięstwa".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-05-03 19:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwa majowe

[ TEMATY ]

Majowe

Archiwum redakcji

Nabożeństwa majowe można odprawiać w kościołach z zachowaniem obowiązującego limitu osób i zasady dystansu uczestników co najmniej 2 m od siebie. W nabożeństwo należy włączyć intencje o ustanie pandemii, powstrzymanie suszy i wsparcie wszystkich dotkniętych tymi klęskami i tych, którzy z nimi się zmagają.

CZYTAJ DALEJ

Świętość na wyciągnięcie ręki

Niedziela Ogólnopolska 48/2022, str. 8-11

[ TEMATY ]

Carlo Acutis

bł. Carlo Acutis

bł Carlo Acutis

Fot. z publikacji abp Domenico Sorrentino

O fenomenie „świętego w trampkach”, który skradł serca współczesnej młodzieży i stał się dowodem na to, że świętość jest osiągalna dla każdego, z abp. Domenico Sorrentino z Asyżu, autorem książki Oryginały, nie fotokopie. Karol Acutis i Franciszek z Asyżu, rozmawia ks. Jarosław Grabowski.

Ks. Jarosław Grabowski: Błogosławionego Carla Acutisa pochowano w Asyżu, mieście św. Franciszka. Święty Biedaczyna i „święty w trampkach” to dość oryginalne zestawienie. Czterdziestopięcioletni Franciszek zmarł w 1226 r., a zaledwie 15-letni Carlo – w 2006 r. Ksiądz Arcybiskup napisał książkę na ten temat. Wiemy, że te osoby dzieli wiele, nie tylko czas, a co je łączy?

Abp Domenico Sorrentino: Jest wiele elementów wspólnych. Obydwaj byli zakochani w Stwórcy i stworzeniu. U Franciszka natura lśni blaskiem w sposób bardzo poetycki jak w Pieśni słonecznej. Carlo, który żył w naszych czasach, kochał przyrodę, ale także sport, muzykę, a przede wszystkim internet – to współczesne medium komunikacji. Obydwaj wiedli głębokie życie duchowe. I choć żyli w jakże różnych epokach, to obydwaj uznawali, że cały wszechświat – w tym także technologie – jest wielkim darem Boga.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy w oczach Maryi istnieją lepsze i gorsze życiorysy? Dlaczego warto Ją zaprosić we własny rodowód? I do jakiej właściwie rodziny Maryja wprowadza Jezusa? Zapraszamy na czwarty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi każda historia może zakończyć się świętością.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję