Reklama

Parafia pw. św. Franciszka z Asyżu w Kielcach

Armia Świętego Franciszka

Niedziela kielecka 51/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po raz drugi w nowym kościele kielczanie mogą podziwiać oryginalną szopkę, której pomysłodawcą jest o. Jerzy Stopa, obecnie pracujący w Pile. Najbardziej oryginalną szopkę w diecezji, inspirowaną trylogią tolkienowską, w ubiegłym roku obejrzało tysiące ludzi.

Tak jak o. Pio

Kościół, dogodnie położony, odwiedza codziennie wielu przechodniów. Przychodzą na modlitwę, ale też na spowiedź. Pokój do spowiedzi zapewniający intymność, cierpliwi franciszkanie - to wszystko sprawia, że chętnych do spowiedzi jest bardzo wielu. - Konfesjonał jest wpisany w nasz charyzmat - mówi o. Grzegorz, który jest już po porannym dyżurze. Przyjął ok. 30 osób. A to dopiero początek dnia. Z całodziennego dyżuru kapucynów korzysta bardzo wiele ludzi. - Liczymy, że w przedświątecznym czasie spowiadamy ok. 10 tys. osób, czyli tyle, ile ma cała nasza parafia - dodaje. Oczywiście w nowym kościele będzie kaplica spowiedzi i dwa tradycyjne konfesjonały. Kościół prawie nigdy nie jest pusty. Wciąż ktoś przychodzi na adorację. - Chciałbym zorganizować raz w miesiącu, każdego 23, we wspomnienie o. Pio, naszego patrona, całodzienną adoracje. Myślę, że już w najbliższym czasie uda się to zrobić - mówi. - W nowym kościele powstanie kaplica, gdzie Najświętszy Sakrament będzie wystawiony cały dzień - dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mieszkanie w baraku

Reklama

Początki były trudne. Lokum kapucynów, którzy przybyli do Kielc w 1997 r. był stary barak, odzyskany przez kielecką kurię. „Spadek” po Instytucie Biologii WSP nie nadawał się do zamieszkania. Zamiast łóżka karimata, posiłki raczej w stylu biwakowym, brak ogrzewania i wody, przez dach widać kawałek nieba, najbliższa stołówka w seminarium, a potem obiady u sióstr przy ul. Wesołej. Byłoby bardzo ciężko, gdyby nie życzliwość i otwartość wielu ludzi, którzy pośpieszyli z pomocą.
W wyremontowanej kaplicy (dawnej sali gimnastycznej) przy pożyczonych ze SP krzesłach 2 listopada 1997 r. została odprawiona pierwsza Eucharystia, a 30 listopada bp Ryczan ustanowił nową parafię. Do budowy nowego kościoła była daleka droga. Rozpoczęcie budowy, po zgromadzeniu odpowiedniej dokumentacji i pozwoleń, ogłoszono 23 września 2003 r. - we wspomnienie św. Ojca Pio. Bp Marian Florczyk celebrujący Mszę św. wykopał „pierwszą symboliczną łopatę”. 2 czerwca 2004 r. grupa parafian udała się z proboszczem do Watykanu. Na audiencji papież Jan Paweł II poświecił kamień węgielny pod budowę nowej świątyni.

W duchu ekumenizmu

- Od początku staramy się angażować wiernych w ekumeniczne inicjatywy. W Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan na mapie spotkań znajduje się także kaplica przy ul. Warszawskiej. Dużą tradycję mają spotkania modlitewne w duchu ekumenicznej wspólnoty Taizé. Przychodzą różni ludzie: poszukujący, innych wyznań. Spotkania mają charakter otwarty. Klimat, jaki towarzyszy modlitwie: świece, ikony, śpiew kanonów Taizé czy pieśni cerkiewnych, wykonywanych przez chór męski „OIKUMENE”, sprzyjają kontemplacji i poszukiwaniu Boga.

Rozwiną skrzydła

W nowych salach parafialnych, które stanęły przy kościele, będzie w końcu można pomieścić liczne zainicjowane przez braci kapucynów grupy, ruchy. Znajdzie tam miejsce także aula do większych spotkań. Przy parafii działa: grupa neokatechumenalna pod opieką o. Jerzego, Franciszkański Zakon Świeckich, skupia ok. 60, głównie starszych osób. Proboszcz opiekuje się grupą Odnowy w Duchu Świętym i Duszpasterstwem Akademickim „Francesco”, Studenci mają swoją Mszę św., scholę, organizują spotkania z ciekawymi ludźmi, wyjazdy. W tym roku ruszyli z programem „Ośmiu błogosławieństw”. Poszukujący wsparcia mogą skorzystać z poradni rodzinnej, działa także wspólnota AA „Prawda”, która skupia około 50 osób, w tym kobiety. Ok. 150 osób zrzesza Apostolskie Dzieło Pomocy Duszom Czyśćcowym, którymi opiekuje się o. Sergiusz, 10 rodzin należy do Kręgów Rodzin Franciszkańskich, ok. 40 młodych osób jest członkami Franciszkańskiej Młodzieży. Pomoc najuboższym niesie grupa charytatywna. Przy ołtarzu służy ok. 30 ministrantów. Raz w miesiącu spotyka się Grupa Modlitewna o. Pio, którą kieruje o. Andrzej. Z prowadzonych przez o. Wita kursów przedmałżeńskich w ciągu roku korzysta wiele par. Franciszkanie są blisko cierpiących i chorych. Kapelanami szpitalnymi na onkologii są o. Mariusz i o. Sergiusz. W krąg modlitwy włącza się również 10 róż różańcowych. Jest także duszpasterstwo geodetów. - To środowisko bardzo aktywne. Geodeci wiele pomogli przy sporządzaniu planów kościoła i budynków - mówi Proboszcz. - Wszyscy ci ludzie to duża armia zaangażowanych w życie wspólnoty parafialnej - dodaje.
Na razie wszystkie spotkania ruchów odbywają się w starym baraku. Nowe pomieszczenia pozwolą duszpasterskim ruchom bardziej rozwinąć skrzydła. Prace budowlane są jednak wstrzymane, ze względu na zadłużenie wobec wykonawcy. Na przeprowadzkę najdłużej będą czekali sami bracia franciszkanie. Upłynie jeszcze kilka lat zanim na miejscu starego baraku powstanie nowy klasztor dla braci kapucynów.

Ziemia Święta czeka

Dobrym sposobem na duszpasterstwo okazały się także pielgrzymki autokarowe po sanktuariach, na których, jak mówi o. Grzegorz, panuje wspaniała atmosfera. Grecja, Rzym, Asyż, Padwa, Lourdes, La Salette, Loretto, San Giovanni Rotondo, Santiago de Compostela, Fatima i inne już za nimi. W tym roku udali się z dziękczynną pielgrzymką do Włoch, podczas której dziękowali za 10 lat posługi franciszkanów w Kielcach. A w lutym na 50 - osobową grupę czeka Ziemia Święta.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Dlaczego Bóg nie karze złych ludzi?

2025-02-21 08:42

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy Bóg powinien karać od razu? – Co powiedział arcybiskup Fulton Sheen na pytanie: "Dlaczego Bóg nie likwiduje natychmiast zła na świecie?" Odpowiedź może Cię zaskoczyć!

Bogu zależy na rozwoju dusz, a nie na perfekcji. Przebaczenie nie jest oznaką słabości, lecz siły. Podobną myśl wyraża Ewangelia, w której Jezus zachęca do miłowania nieprzyjaciół. Te słowa mogą wydawać się trudne do zrealizowania, ale są możliwe do spełnienia, czego dowodem są historie męczenników z Algierii i Rwanda. Christian Chergé, wiedząc, że może zginąć z rąk terrorystów, modlił się za swojego przyszłego oprawcę, nazywając go "przyjacielem ostatniej minuty".
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: 7. niedziela zwykła

2025-02-21 13:02

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Saul wyruszył ku pustyni Zif, a wraz z nim trzy tysiące doborowych Izraelitów, aby wpaść na trop Dawida na pustyni Zif. Dawid wraz z Abiszajem zakradli się w nocy do obozu; Saul właśnie spał w środku obozowiska, a jego dzida była wbita w ziemię obok głowy. Abner i ludzie leżeli uśpieni dokoła niego. Rzekł więc Abiszaj do Dawida: «Dziś Bóg oddaje wroga twojego w twe ręce. Teraz pozwól, że przybiję go dzidą do ziemi, jednym pchnięciem, drugiego nie będzie trzeba». Dawid odparł Abiszajowi: «Nie zabijaj go! Któż bowiem podniósłby rękę na pomazańca Pańskiego, a nie poniósł kary?» Wziął więc Dawid dzidę i bukłak na wodę od wezgłowia Saula i poszli sobie. Nikt ich nie spostrzegł, nikt o nich nie wiedział, nikt się nie obudził. Wszyscy spali, gdyż Pan zesłał na nich twardy sen. Dawid oddalił się na przeciwległą stronę i stanął na wierzchołku góry w oddali, a dzieliła go od nich spora odległość. Wtedy Dawid zawołał do Saula: «Oto dzida królewska, niech przyjdzie który z pachołków i weźmie ją. Pan nagradza człowieka za sprawiedliwość i wierność: Pan dał mi ciebie w ręce, lecz ja nie podniosłem ich przeciw pomazańcowi Pańskiemu».
CZYTAJ DALEJ

Klinika Gemelli: hospitalizacja papieża także w przyszłym tygodniu

2025-02-21 18:29

[ TEMATY ]

Franciszek

Vatican News

Ojciec Święty czyta, żartuje, jest w dobrym nastroju. Franciszek „ma obustronne zapalenie płuc, nie jest wolny od zagrożeń, ale nie mamy do czynienia z zagrożeniem życia. Będzie w szpitalu, przynajmniej przez cały następny tydzień” - powiedział podczas briefingu na temat zdrowia papieża Franciszka profesor Sergio Alfieri.

Odnosząc się do biuletynów wydanych w ostatnich dniach profesor Alfieri zaznaczył, że „papież zawsze chciał, abyśmy mówili prawdę”. Lekarze wyjaśnili, że „mamy do czynienia z infekcją polimikrobiologiczną, jest wiele zarazków. W sytuacji przewlekłej choroby nie można jej wyleczyć, ale można ją powstrzymywać”. Jeśli przez „nieszczęście” jeden z tych zarazków przedostałby się do krwi, wystąpiłaby sepsa, prawdziwym zagrożeniem jest przedostanie się zarazków do krwi. Obecnie nie ma takich zarazków we krwi, infekcja jest obecnie tylko w płucach”. Jest to „prawdziwe zagrożenie, jakie może podjąć osoba w jego wieku”. Infekcja „na razie jest opanowana”, poinformował Luigi Carbone, lekarz prowadzący Biskupa Rzymu. „Zmniejszyliśmy również dawkę niektórych leków”, podkreślił prof. Alfieri.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję