Reklama

List pasterski Biskupa Płockiego na pierwszą niedzielę Adwentu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Umiłowani Bracia i Siostry!

Pierwsza niedziela Adwentu jest w życiu Kościoła niedzielą, która otwiera nowy rok liturgiczny. Właśnie dzisiaj, razem z Maryją i wielkimi prorokami Starego Testamentu Izajaszem oraz Janem Chrzcicielem, rozpoczynamy okres przygotowania do obchodu Tajemnicy Bożego Narodzenia, które jest zarazem zapowiedzią przyjścia Jezusa Chrystusa na końcu czasów. Adwent to czas radosnego oczekiwania, czas w którym spieszymy na Roraty i śpiewamy: „Spuśćcie nam na ziemskie niwy Zbawcę z niebios obłoki”. Chcemy w ten sposób pokazać, że jesteśmy ewangelicznymi sługami oczekującymi na powrót naszego Pana. Pragnę skorzystać z tej pełnej Bożego pokoju adwentowej atmosfery, aby skierować do Was, Umiłowani, swój pierwszy list pasterski.
Listy do powstających na terenie cesarstwa rzymskiego wspólnot kościelnych pisali już Apostołowie: św. Piotr, św. Jan, św. Paweł i inni. Zapraszali w nich chrześcijan do mężnego trwania w wierze, do jedności w obliczu błędnych nauk i podziałów, do kształtowania swojego życia w świetle Ewangelii. Przekonany o Boskim natchnieniu tych listów Kościół włączył je do Pisma Świętego, aby na zawsze pozostały listem Boga do wierzących. Dlatego także dzisiaj, po blisko dwóch tysiącach lat, jako zachętę do właściwego - wewnętrznego i zewnętrznego - przeżycia Adwentu, usłyszeliśmy wezwanie z Listu św. Pawła do Rzymian: „Odrzućmy uczynki ciemności, a przyobleczmy się w zbroję światła. Żyjmy przyzwoicie jak w jasny dzień (...)”.
Tradycję pisania listów do powierzonych ich pieczy wiernych przejęli od Apostołów ich następcy - biskupi. Czynili to szczególnie, gdy tak jak ja rozpoczynali swoją posługę pasterską. Jak wiecie, 2 maja br. Ojciec Święty Benedykt XVI powołał mnie na urząd Biskupa Płockiego. 31 maja, w Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, pośród licznie zgromadzonych Pasterzy Kościoła, dokonałem ingresu do płockiej bazyliki katedralnej. Tu, przed ołtarzem jednej z najstarszych i najczcigodniejszych świątyń w Polsce, stanęła mi przed oczyma chwila, gdy 6 stycznia 1997 r., w Bazylice św. Piotra w Rzymie, Ojciec Święty Jan Paweł II osobiście udzielał mi święceń biskupich. Tutaj, przed obliczem Pani Mazowieckiej, zawierzyłem całe moje dotychczasowe życie: syna ziemi śląskiej, kleryka powołanego w czasie studiów seminaryjnych do służby wojskowej, wychowawcy w Śląskim Seminarium Duchownym, sekretarza Nuncjusza Apostolskiego w Polsce, wreszcie sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski, do którego zadań należało organizowanie wspólnych prac polskich biskupów. Dzisiaj pragnę w tym pierwszym liście pasterskim gorąco podziękować Biskupowi Pomocniczemu Romanowi, Kapłanom, Siostrom Zakonnym, Alumnom i Wam wszystkim, Umiłowani Bracia i Siostry - Katolicy Świeccy za serdeczne przyjęcie mnie do grona ludu Bożego diecezji płockiej.

Reklama

1. „Dla was jestem biskupem, z wami jestem chrześcijaninem”

Wypowiadając te słowa wdzięczności, powtarzam myśl św. Augustyna, wielkiego biskupa i nauczyciela wiary z V wieku: „Dla was jestem biskupem, z wami jestem chrześcijaninem”. Jako biskup muszę podejmować decyzje, nieraz trudne, ale służące dobru całej naszej diecezji, dbać o jedność Kościoła płockiego ze Stolicą Apostolską i przestrzeganie jej zaleceń, troszczyć się o sprawne działanie instytucji diecezjalnych, a także reprezentować nasz Kościół wobec władz świeckich. Świadom wagi i ciężaru tych obowiązków kilka dni temu nawiedziłem Stolicę Apostolską, prosząc Ojca Świętego Benedykta XVI o błogosławieństwo dla naszego Kościoła i mojego w nim posługiwania.
W ciągu sześciu miesięcy pasterzowania w Kościele płockim wiele już razy byłem w naszym Wyższym Seminarium Duchownym, które z pewnością stanie się moją „pupilla oculi” - źrenicą oka. Odwiedziłem też dom macierzysty Sióstr Pasjonistek, w którym do życia zakonnego przygotowuje się obecnie kilkanaście kandydatek z Polski, Białorusi i Kamerunu. Składałem te wizyty nie tylko dlatego, że szczególnym zadaniem biskupa jest odkrywanie i potwierdzanie powołań kapłańskich i zakonnych w powierzonej mu diecezji, ale także dlatego, aby cieszyć się i umacniać zapałem i pragnieniem służenia Bogu, przenikającym życie tych wspaniałych młodych ludzi. Przewodniczyłem inauguracji roku akademickiego szkół wyższych Mazowsza Płockiego i Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej w Grodzie Krzywoustego. Miałem sposobność poświęcać nowy most „Solidarności” w Płocku i nowy pomnik Jana Pawła II w Gostyninie. Odwiedzałem sanktuarium Bożego Miłosierdzia i Dom Księży Emerytów, szpitale i hospicja. Staram się poznawać naszą piękną ziemię mazowiecką, kościoły, szkoły, urzędy i gospodarstwa. Staram się ją poznać i ogarnąć w duchu mojego zawołania biskupiego: „Deus caritas est” - Bóg jest miłością. To właśnie w tym duchu - jako biskup i jako chrześcijanin - pragnę Was zapewnić, że każdego dnia, czy to modląc się w katedrze, czy odprawiając Eucharystię w którejś z naszych świątyń, czy też odmawiając brewiarz w mojej domowej kaplicy, wpisuję wszystkich, których spotykam na swojej pasterskiej drodze, w gorejące ognisko miłości Chrystusowej, w ogrom Jego miłosierdzia. I w tym duchu chcę podzielić się z Wami dzisiaj moimi największymi troskami, a zarazem priorytetami posługi pasterskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

2. Bądźmy uczniami Chrystusa

Zwyczajem minionych lat Biskupi polscy ogłaszają w pierwszą niedzielę Adwentu hasło programu duszpasterskiego, który powinien być realizowany w naszych diecezjach, parafiach i rodzinach. W tym roku jego idea przewodnia brzmi: „Bądźmy uczniami Chrystusa”. Mamy w coraz bardziej różnicującym się, czyli pluralistycznym, świecie uświadomić sobie naszą chrześcijańską tożsamość. Jesteśmy uczniami Chrystusa, którzy wchodzą na drogę zbawienia, naśladując swego Mistrza i Pana w Jego miłości do Ojca i do bliźnich; służąc, tj. odnajdując Boga tam, gdzie się ukrył - w drugim człowieku; niosąc swój własny krzyż - podeszłego wieku, ograniczeń i chorób; realizując świętość na drodze właściwego nam powołania. Dlatego właśnie w moim posługiwaniu pragnę kłaść wielki nacisk na jakość naszego duszpasterstwa parafialnego, owego „Kościoła w konkrecie”, wspólnoty uczniów Chrystusa na danym terenie. Wspólnota, rodzina parafialna nie musi być miejscem wielkich, głośnych „akcji”. Najważniejsze jest to, aby stawała się ona środowiskiem spotkania żywego Boga i głębokiego życia duchowego, aby duszpasterstwo w niej prowadziło - jak mówił Jan Paweł II - do „poznawania, kochania i naśladowania Chrystusa”.
Zwróćcie uwagę, Umiłowani, jak wyraźnie w dzisiejszym świecie - rozkrzyczanym, nastawionym na tak zwane „mocne wrażenia” i „przeżycia” - odzywa się tęsknota za duchowością, pragnienie wyciszenia i wewnętrznego skupienia. Sługa Boży Jan Paweł II dlatego tak fascynował ludzi wszystkich kontynentów i kultur, że wyczuwali oni za jego wielkimi dziełami i słowami rozmodlenie i zatopienie się w Chrystusie. Duszpasterz, ojciec i matka, katecheta i katechetka stają się porywającymi świadkami Jezusa, gdy sami prowadzą głębokie życie wewnętrzne i promieniują Bogiem. Dlatego proszę Was: znajdujmy czas nie tylko na niedzielną, ale także na codzienną Eucharystię, na częstą modlitwę i rachunek sumienia, na dziękczynienie po Komunii św., na adorację Chrystusa w Eucharystii. Niech nasze kościoły nie stoją zamknięte, ale niech coraz bardziej stają się miejscami medytacji Słowa Bożego, tajemnic różańcowych i adoracji. W Płocku, w sanktuarium Miłosierdzia Bożego, adoracja Najświętszego Sakramentu trwa praktycznie cały dzień, a kapłani służą w tym czasie penitentom w konfesjonale. Upowszechniajmy ten zwyczaj w parafiach naszej diecezji, zwłaszcza większych, jeśli nie co dzień, to choćby przez kilka godzin w piątek lub na przykład w dzień targowy, by wierzący mogli wejść do świątyni i tu przeżywać chwile skupienia. Znajdujmy czas nie tylko na rekolekcje parafialne, ale także na rekolekcje zamknięte w grupach, wspólnotach czy w gronie własnej rodziny. Dlatego chciałbym, aby w możliwie krótkim czasie powstał w naszej diecezji dom rekolekcyjny z prawdziwego zdarzenia.

Reklama

3. Bądźmy ludźmi sumienia

Ewangelie często opowiadają o Jezusie oraz Jego uczniach i uczennicach, że „byli w drodze”. Uczniowie nie są więc ludźmi biernymi, którzy odwracają się od świata, uciekają od niego - przeciwnie, mają zwracać się do niego i jak drożdże przekształcać go od wewnątrz. Dlatego każda parafia powinna stawać się niejako „sumieniem miasta, dzielnicy, osady czy wsi”. Warto odczytywać najważniejsze wezwanie Adwentu, zawarte w dzisiejszej Ewangelii: „Czuwajcie!” jako: „Kształtujcie wrażliwość sumień”, „Bądźcie ludźmi sumienia!”.
To nie osiemnastowieczne konstytucje i dwudziestowieczne rewolucje upomniały się o godność człowieka, ale - już od początku, od starożytności - tysiące rozsianych po Europie kościołów i parafii. Chrystus nadal wzywa nas, abyśmy jako Jego uczniowie, gdziekolwiek jesteśmy, stawali po stronie tych, których skrzywdzono, którzy nie doświadczyli miłości, którzy stracili sens życia, którzy zostali poranieni. Abyśmy przeciwstawiali się ukrytej i jawnej niesprawiedliwości, a zwłaszcza pozbawianiu głosu i szans tak wielu ludzi prostych, gorzej wykształconych czy mniej utalentowanych. Abyśmy pamiętali, że - jak uczył sługa Boży Jan Paweł II na Jasnej Górze - „czuwam - to znaczy także: czuję się odpowiedzialny za to wielkie, wspólne dziedzictwo, któremu na imię Polska. To imię nas wszystkich określa. To imię nas wszystkich zobowiązuje. To imię nas wszystkich kosztuje”.
Ja sam w spotkaniach z politykami, przedsiębiorcami i dyrektorami placówek wychowawczych naszej diecezji będę przypominać, że kierowanie, rządzenie jest przede wszystkim służeniem dobru wspólnemu; że polityka powinna być rozumiana jako czynienie życia wspólnego lepszym; że powiat, gmina, firma czy zakład są wspólnotami osób, od których zależy pokój i zgoda w tak wielu rodzinach; że szkoła ma nie tylko uczyć, ale przede wszystkim w jedności z rodziną wychowywać; że kierowanie się w działalności zawodowej i społecznej sumieniem oświeconym Ewangelią jest czymś ważnym, a nie wstydliwym czy marginalnym.

4. Kształtujmy parafię jako żywą wspólnotę

W moim posługiwaniu pasterskim chciałbym położyć nacisk na kształtowanie parafii jako żywej wspólnoty, więcej jeszcze - jako wspólnoty wspólnot. Ten wielki program trzeba powoli, ale realnie przekształcać w czyn. I znowu nie zależy mi na wielości, na fasadzie, tylko na rzeczywistym istnieniu i działaniu! Zróbmy sobie w tej sprawie prosty rachunek sumienia. Jest tak wiele ruchów, wspólnot, bractw i stowarzyszeń katolickich. Czy jako duszpasterz mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że choćby dwie lub trzy z tych wspólnot dobrze pracują w powierzonej mi przez Biskupa wspólnocie parafialnej? Czy jako katolik świecki mogę spokojnie wyznać, że jestem autentycznie zaangażowany w życie i działanie przynajmniej jednej z nich? Doświadczenie duszpasterskie wskazuje, że to z ruchów, wspólnot i stowarzyszeń wyrastają katolicy liderzy, biorący aktywny udział w życiu społecznym. Że to stąd pochodzi dzisiaj większość powołań kapłańskich i zakonnych. I że to ruchy i wspólnoty - wychowując do bezinteresowności i stwarzając okazję do wolontariatu - najbardziej skutecznie zabezpieczają przeciw postępującemu zobojętnieniu i demoralizacji młodzieży. To dlatego będę szczególnie zachęcać do tworzenia w parafiach ośrodków duszpasterstwa młodzieży, do krzewienia grup ministranckich, do powoływania drużyn harcerskich, do organizowania parafialnych klubów sportowych. Będę także dążył do zdynamizowania duszpasterstwa akademickiego w Płocku, Pułtusku i Ciechanowie, a jeśli zajdzie potrzeba, także w innych miastach. Zapraszam serdecznie rektorów i profesorów szkół wyższych naszej diecezji do współpracy w tej dziedzinie.
Jeszcze raz, Umiłowani, jako Wasz nowy Biskup gorąco Was pozdrawiam, licząc na spotkanie, serdeczne spojrzenie w oczy i wspólną modlitwę w najbliższych dniach, miesiącach czy latach w Waszych rodzinach parafialnych. A na czas adwentowego oczekiwania, radosnego czuwania wraz z Niepokalaną na Roratach i rekolekcyjnego wołania wraz z całym Kościołem „Maranatha” - Panie nasz, przyjdź! z serca Wam wszystkim błogosławię: W imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

Wasz Biskup Piotr

Płock, 2 grudnia 2007 r.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Madonno Inwałdzka, módl się za nami...

2024-05-17 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Pod koniec XIX stulecia kult Matki Bożej Inwałdzkiej zaczął powoli zanikać. Na odpusty przybywało coraz mniej pielgrzymów, głównie z najbliższej okolicy. Reszty dokonał pożar kościoła w 1889 r., podczas którego został uszkodzony cudowny obraz, zniszczone wota i ozdoby.

Rozważanie 18

CZYTAJ DALEJ

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 21, 20-25.

Sobota, 18 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Jana I, papieża i męczennika

CZYTAJ DALEJ

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję