Reklama

Biblioteki parafialne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biblioteki kościelne w sensie ścisłym są własnością Kościoła katolickiego i innych chrześcijańskich ugrupowań wyznaniowych, w sensie szerszym zaś są to biblioteki utrzymywane przez państwo, związki lub instytucje społeczne dla kształcenia duchowieństwa i podnoszenia kultury religijnej w społeczeństwie. Zróżnicowanie bibliotek kościelnych nastąpiło wskutek rozwoju historycznego. Zaczęły powstawać różne ich rodzaje w zależności od charakteru instytucji, przy których je zakładano. I tak np. wyróżniamy m.in. biblioteki papieskie, katedralne lub kapitulne, kolegiackie, klasztorne, seminaryjne, dekanalne i parafialne. W Polsce powstawanie pierwszych bibliotek kościelnych datuje się prawdopodobnie od przyjęcia chrześcijaństwa. Wtedy to z zagranicy sprowadzano pierwsze rękopisy niezbędne do pracy duszpasterskiej, jak: księgi liturgiczne, biblie, zbiory kazań, co dało początek księgozbiorom kościelnym.
W diecezji sosnowieckiej istnieje kilka starych bibliotek, które posiadają bogate, cenne zbiory biblioteczne. Należy w tym miejscu wymienić choćby bibliotekę parafialną, która wywodzi się z klasztornych tradycji u ojców franciszkanów w Pilicy-Biskupicach, bibliotekę w parafii Świętej Trójcy w Będzinie czy we wspólnocie Świętych Wojciecha i Katarzyny w Jaworznie. „W części klasztornej dwie sale przeznaczone zostały na potrzeby biblioteki. W jednej z nich są stare księgi, takie jak: mszały, psałterze, księgo liturgiczne i inne zabytkowe pozycje książkowe. W sumie jest ich tutaj kilka tysięcy. Książki z tej części nie są udostępniane osobom z zewnątrz. W drugiej części znajdują się książki nowe. Z biblioteki najczęściej korzystają studenci. Zbiory z tej części mogą wypożyczać wierni z parafii i okolicy, jednak ci coraz rzadziej odwiedzają klasztorne zbiory i nieczęsto korzystają z tego typu dobrodziejstw” - zaznacza proboszcz pilickiej wspólnoty, o. Wacław Michalczyk OFM. Niestety, i tego zbioru nie ominęło nieszczęście. W Wielką Sobotę 1857 r. wybuchł pożar, który strawił bibliotekę. Obecne zbiory pochodzą z innych franciszkańskich placówek. Dominują książki o tematyce religijnej, choć pojawiają się też pozycje książkowe z zakresu psychologii, semantyki, ekonomii. Klasztorne zbiory powiększają się z roku na rok. Wiele książek pisanych jest po łacinie. Wśród perełek bibliotecznych zbiorów należy wymienić „Rozmyślania o tajemnicy naszej wiary”, wydane drukiem w 1621 r. Do ciekawostek należy zaliczyć również ręcznie pisany „Psałterz” oraz „Dziennik praw Królestwa Polskiego”, wydany przez cesarza Wszechrosji, króla Polski, Mikołaja I.
Kościół, doceniając wartość czytelnictwa dla formacji wiernych, popierał i organizował biblioteki. Od kapłanów wymagał czytania Pisma Świętego, by stali na straży doktryny objawionej przez Boga. Najstarszą formą zorganizowanego czytelnictwa religijnego były właśnie biblioteki parafialne, które kontynuowały tradycje starożytności. W Polsce czytelnictwo religijne rozwijało się początkowo wśród duchowieństwa diecezjalnego i zakonnego. Projekty organizacyjne bibliotek parafialnych powstały dopiero w 1907r.
Biblioteka parafialna w będzińskim kościele Świętej Trójcy działa nieprzerwanie od 22 lat. Jednak jej zalążków dopatrywać się można o wiele wcześniej. Od początku pracują w niej wolontariusze, którzy poświęcają swój czas nie tylko na propagowanie czytelnictwa.
„Prężnie działająca biblioteka parafialna w kościele Świętej Trójcy, to przede wszystkim zasługa jej wieloletniej kierowniczki Felicji Góry. To ona po przejściu na emeryturę poświęciła się propagowaniu czytelnictwa w parafii i mieście. Tą pasją zarażała inne osoby, które obecnie prowadzą bibliotekę i powstałą kilka lat później czytelnię. Pani Felicja wciąż pomaga swoim następczyniom” - zauważa prezes Akcji Katolickiej Katarzyna Maciejewska.
W bibliotece znajdują się nowości wydawnicze o tematyce religijnej, na kupno których nie każdy może sobie pozwolić. Jednak na szczególną uwagę zasługuje fakt, iż kryje ona również niezwykłe „perełki”, które odkrywają przed czytelnikami zapomnianą historię. Gromadzone są tutaj artykuły i fotografie dotyczące historii parafii, Będzina oraz całego regionu zagłębiowskiego. Biblioteka dysponuje 4053 woluminami. Oprócz książek religijnych jest także literatura piękna o inspiracji chrześcijańskiej. Obszernym działem jest literatura hagiograficzna z biografiami Świętych oraz znanych osób. Dział regionalny gromadzi książki, czasopisma, teczki tematyczne, albumy, kroniki i przewodniki. Oprócz książek są tu gromadzone roczniki czasopism. Jest księgozbiór podręczny z przewodnikami po sanktuariach, biografiami Świętych czy historią Polski. Biblioteka czynna jest w niedzielę w godzinach od 10.00 do 12.30. Może więc z niej skorzystać każdy. Wśród czytelników jest też wielu studentów, osoby piszące prace dyplomowe, licencjackie i magisterskie.
Książki, które tutaj trafiły gromadzone były przez wiele lat. Ale powstanie biblioteki to przede wszystkim zasługa jej założycieli i prowadzących. Wśród nich byli m.in. nieżyjący już: ks. kan. Kazimierz Szwarlik, Liliana Szyroczyn i Anna Antos. Biblioteka mieści się w jednym z pomieszczeń kościoła. Od 1985 r. do 2005 r. kierowniczką biblioteki była Felicja Góra. Obecnie funkcję tę pełni Barbara Gajda. W bibliotece pracują także: Joanna Dyszy, Elżbieta Łyszczarz, Katarzyna Dyszy i Kinga Czaja.
Przy bibliotece powstała też czytelnia z księgozbiorem podręcznym, czasopismami i 166 teczkami tematycznymi. Organizowane są w niej wystawy. Ostatnia poświęcona była ks.Tadeuszowi Pechemu w 70. rocznicę jego śmierci. „Bibliotekarki zajmują się też opracowywaniem materiałów dotyczących historii parafii. Powstał już materiał poświęcony kultowi Najświętszej Maryi Panny Różańcowej. Najważniejszą z prac jest jednak »Przewodnik po kościele i parafii Świętej Trójcy« autorstwa Felicji Góry. W przygotowaniu jest już historia kościoła św. Tomasza na cmentarzu” - informuje K. Maciejewska.
Mówi się o kryzysie czytelnictwa w Polsce, zainteresowanie książką spada z miesiąca na miesiąc. Lekturę zastępują nam najnowsze osiągnięcia techniki. Podobnie dramatycznie wygląda sytuacja z czytelnictwem prasy katolickiej. Tym bardziej cieszą przedsięwzięcia, które mają na celu obudzić w ludziach głód czytania. Przy parafiach naszej diecezji tworzone i poszerzane są biblioteki. Zazwyczaj dawne pomieszczenia salek katechetycznych służą tym celom. Kiedyś na pomysł utworzenia parafialnej biblioteki wpadł emerytowany już dzisiaj proboszcz parafii św. Macieja Ap. w Siewierzu, ks. kan. Józef Dawczyński. Wraz z pracującymi w parafii wikariuszami utworzył pierwszy księgozbiór, który udostępniony został wiernym. Książki pochodziły głównie z darowizn. Ksiądz Proboszcz, księża wikariusze, a także rodak siewierskiej wspólnoty ks. prof. Niemiec włączyli się w dzieło tworzenia parafialnej biblioteki, podarowali część swoich cennych zbiorów na jej potrzeby. Obecnie biblioteka parafialna w Siewierzu liczy ponad 1000 pozycji książkowych. Zbiór stale jest uzupełniany. Tu można nie tylko wypożyczyć dobrą książkę, ale i poczytać katolicką prasę. Biblioteka posiada około 40 czytelników.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Rusza system kaucyjny - na etykiecie butelek trzeba szukać znaku kaucji

2025-10-01 07:10

[ TEMATY ]

kaucja

PAP/Zubrzycki Marian

Mimo, iż od października rusza system kaucyjny, to nie za każdą plastikową butelkę czy puszkę po napoju otrzymamy zwrot kaucji. Decydować o tym będzie specjalne oznaczenie na etykiecie. Nie we wszystkich sklepach będzie można też oddać takie opakowanie.

Po latach prac legislacyjnych od 1 października zacznie w Polsce obowiązywać system kaucyjny. Na czym będzie on polegać? W skrócie - do napojów w butelkach plastikowych, metalowych puszkach i szklanych butelkach wielorazowego użytku (choć w tym ostatnim przypadku od 2026 roku), będzie doliczana kaucja, którą będzie można odzyskać po ich oddaniu.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Joachim Badeni OP, mistyk – 15 lat po śmierci znów przemawia do współczesnego człowieka

2025-10-01 17:09

info.dominikanie.pl

Ojciec Joachim Badeni OP – człowiek modlitwy, mistyk– 15 lat po śmierci znów przemawia do współczesnego człowieka dzięki książce „Amen. O rzeczach ostatecznych”. Osoby, dla których był przewodnikiem, dziś mogą pomóc w przygotowaniach do jego beatyfikacji, dzieląc się osobistymi świadectwami wiary, łask i spotkań z dominikaninem.

W tym roku minęło 15 lat od śmierci znanego i kochanego przez wielu dominikanina, ojca Joachima Badeniego – cenionego kaznodziei, duszpasterza i mistyka. Urodził się w arystokratycznej rodzinie i ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję