Reklama

Pamięć o zmarłych czy pogańskie zwyczaje?

„Zabierajcie swoje pociechy na groby swoich bliskich, tłumaczcie im, co oznacza ten jedyny dzień w roku, a wtedy będziecie pewni, że zagrożenie to ich nie dosięgnie” - radził bp Jan Chrapek

Niedziela legnicka 44/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na Wszystkich Świętych

(...)
Na Wszystkich Świętych
być może ujrzysz
niebo otwarte
i światło szczęśliwe
a w świetle tym twarze
patrzące na ciebie
jak twarze matek
na dzieci za oknem
jeszcze być może
ujrzysz aniołów
i koniec świata
a w „końcu” siebie
u boku Zbawcy
tam skąd przychodzi
na Wszystkich Świętych
pójdziesz na cmentarz
jak uczeń do szkoły

Ks. Wiesław Szlachetka

Pierwsze dni listopada są wyjątkowe każdego roku. Tysiące ludzi pielgrzymuje do polskich nekropolii, aby wyrazić pamięć o zmarłych, zapalić świecę, złożyć kwiaty i pomodlić się. W tych dniach szczególnie czujemy bliskość tych, którzy już od nas odeszli, a przecież nadal są obecni. Każda epoka, każda kultura i religia na swój sposób pojmuje śmierć, na swój sposób odnosi się do zmarłych, do pamięci o nich, do wieczności. Różne są też formy wyrażania pamięci o zmarłych i celebrowania jej. My - chrześcijanie - wierzymy w życie wieczne, wierzymy w zmartwychwstanie. Stworzeni jesteśmy nie dla śmierci, ale dla życia. Myślę, że te listopadowe dni powinny pobudzić nas do zastanowienia się nad doczesnością i wiecznością. Atmosfera dnia Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego bardzo temu sprzyja. Nie powinniśmy więc tej szansy marnować!
Niestety, od kilku już lat wdziera się do naszego życia tzw. amerykanizacja, moda na wszystko, co amerykańskie, co jest synonimem nowoczesności. Czerpanie wzorów od innych jest na pewno dobre, ale czy trzeba brać wszystko? Jest wiele zwyczajów, tradycji, których my nie rozumiemy, nie rozumiemy ich znaczenia, kontekstu kulturowego, czy religijnego, a mimo wszystko bezkrytycznie małpujemy tylko dlatego, że to amerykańskie. Tak jest z obchodami Halloween, które poprzedzają naszą uroczystość Wszystkich Świętych. Przodują w tym zwłaszcza szkoły, dyskoteki. Zachęca się młodzież do zabawy w duchy, przebierania się za potwory, wampiry itd. Jednak pod przykrywką zabawy kryją się wcale nieśmieszne treści. Trzeba pamiętać, że dla wielu propagatorów „nowej tradycji” najważniejszym bodźcem są pieniądze. Zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie zarabia się na tym miliony dolarów. Amerykanie już od wielu lat świętują Halloween, mają na to swoje wytłumaczenia, i niech tak zostanie. Amerykanie oczywiście nie traktują tego na poważnie. Dla większości z nich jest to po prostu dobra zabawa. Ale my, Europejczycy, Polacy, musimy stawać się „papugami narodów”? Czy grozi nam kolejna inwazja pogaństwa? Przecież obchody Halloween koncentrują się głównie na ciemności, śmierci, strachu i złu? Chyba najbardziej niepokojące jest to, że z uśmiechem na ustach zaczynamy przebierać dzieci za wiedźmy, kościotrupy, szkielety, śmierć, wilkołaki i wysyłamy je w ciemność ulicy, gdzie nasze aniołki, które mają służyć Bogu, powtarzają pogański rytuał druidzkich satanistycznych kapłanów.
Nieżyjący już biskup radomski Jan Chrapek ostrzegał przed amerykańskim modelem obchodzenia uroczystości Wszystkich Świętych: „Obawiam się, że ten model promowany przez media i bezmyślną propagandę prowadzoną także w szkołach, może rzeczywiście zamazać chrześcijańską głębię tych świąt. Zabierajcie swoje pociechy na groby swoich bliskich, tłumaczcie im, co oznacza ten jedyny dzień w roku, a wtedy będziecie pewni, że zagrożenie to ich nie dosięgnie”. Znany katolicki publicysta Vittorio Messori uważa, że tradycja Halloween zrodziła się, by wypełnić pewną pustkę. Zwrócił on uwagę, że protestantyzm, który nie uznaje czyśćca, nie zna także kultu zmarłych. Protestanci nie modlą się za zmarłych, gdyż ich przeznaczenie - raj lub piekło - zostało już określone. W ten sposób w środowisku amerykańskich radykalnych protestantów starano się wypełnić pewną lukę, obracając wszystko w żart i zabawę.
Większość ludzi świętujących Halloween uważa, że to jedynie „dobra zabawa”. Prawda jest jednak taka, że biorąc w niej udział lub pozwalając na to swoim dzieciom, kultywuje się prastare pogańskie obrzędy łączące w sobie demoniczne praktyki. Trzeba przy tym pamiętać, że Pismo Święte nazywa to grzechem bałwochwalstwa. Dlaczego Haloween może być niebezpieczny? W tym czasie szczególnie aktywne stają się grupy satanistyczne lub satanizujące. Tego dnia dokonywane są różne obrzędy. Może to pobudzić nieraz do zagłębiania się w magię, okultyzm, kult szatana, po prostu zło. Najbardziej przykre jest u nas to, że w propagowaniu tego nowego zwyczaju przodują szkoły. Organizuje się zabawy i konkursy z okazji tego „święta”. A przecież w tych szkołach nauczyciele, wychowawcy to w większości katolicy. Zaś zdecydowana większość uczniów uczęszcza na katechezę. Jak więc pogodzić wiarę i pogaństwo? A może to kolejny dowód na to, że chcemy „zapalić Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odbędzie się beatyfikacja ks. Stanisława Streicha – kapłana zabitego przez komunistę

2024-05-24 14:33

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

beatyfikacja

episkopat.news

Ksiądz Stanisław Kostka Streich

Ksiądz Stanisław Kostka Streich

"Niech żyje komunizm!", "Wynoście się z kościoła, to za waszą wolność!" - krzyczał z ambony zabójca ks. Streicha juz po oddaniu strzałów. Tragiczne wydarzenia miały miejsce 27 lutego 1938 r. w kościele pw. św. Jana Bosko w Luboniu. Pogrzeb cieszącego się ogromnym szacunkiem proboszcza zgromadził ok. 20 tys. ludzi i stał się okazją do manifestacji uczuć religijnych mieszkańców Wielkopolski. Wczoraj papież Franciszek upoważnił Dykasterię ds. Kanonizacyjnych do promulgowani dekretu o męczeństwie ks. Streicha, zezwalając tym samym na beatyfikację.

Stanisław Streich urodził się 27 sierpnia 1902 roku w Bydgoszczy jako syn Franciszka i Władysławy z domu Birzyńskiej. Miał jeszcze młodszych braci: Kazimierza, który zmarł na błonicę w wieku pięciu lat oraz Czesława urodzonego w 1913 r. Po maturze przyjęto go do Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu, które ukończył 6 czerwca 1925 roku, przyjmując święcenia kapłańskie.

CZYTAJ DALEJ

Jezu, pomóż mi nieść mój krzyż

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 10, 1-12.

Piątek, 24 maja. Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny, Wspomożycielki Wiernych

CZYTAJ DALEJ

Dzieci z Gazy pozdrawiają papieża: „Dziękujemy, że zawsze jesteś z nami”

2024-05-24 18:35

[ TEMATY ]

strefa gazy

papież Franciszek

PAP/Alessandro Di Meo

„Papieżu Franciszku, dziękujemy, że zawsze jesteś z nami” - mówią dzieci z parafii Świętej Rodziny w Gazie w nagraniu wideo w przeddzień pierwszego Światowego Dnia Dzieci, którego obchody rozpoczynają się jutro na Stadionie Olimpijskim w Rzymie. Ich kulminacją będzie niedzielna Msza św. na placu św. Piotra.

- Chcieliśmy w jakiś sposób wziąć udział w tym spotkaniu, wysyłając pozdrowienia Ojcu Świętemu i wszystkim dzieciom, które będą tam obecne - wyjaśnia proboszcz, ks. Gabriel Romanelli.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję