Reklama

Ks. Peszkowski nie żyje

- To była postać wielkiej wagi i bardzo mi żal, że z tego świata odszedł człowiek o nieprzeciętnej dynamice polskości, którą miał w sobie - wyznał kard. Józef Glemp tuż po śmierci ks. prał. Zdzisława Peszkowskiego, kapelana Rodzin Katyńskich.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pogrzeb księdza Peszkowskiego odbył się 16 października w Warszawie. Ciało kapłana złożono w krypcie zasłużonych Polaków pod Świątynią Opatrzności Bożej w Wilanowie. Wcześniej, o godz. 10 w archikatedrze św. Jana Chrzciciela przy trumnie kapelana odprawiono Mszę św. koncelebrowaną pod przewodnictwem metropolity warszawskiego abp. Kazimierza Nycza.

Pamięć i przebaczenie

- Ks. Peszkowski robił dla Polski, co tylko mógł: zbierał pamiątki, mówił i pisał o ojczyźnie - zaznaczył Prymas Polski, wspominając gorliwą służbę kapłana w Stanach Zjednoczonych, gdzie wykładał język polski w seminarium. Dodał też, że w okresie PRL na Zachodzie panowało przekonanie, by Polacy nie wracali do kraju, dopóki pozostaje on pod władzą komunistów. - Prymas Wyszyński był innego zdania: Polska jest jedna, trzeba do niej przyjeżdżać, a komunizm jest przejściowy. Podobnie myślał ks. Peszkowski, który często odwiedzał Polskę, a jego wizyty były bardzo owocne - podkreślił kard. Glemp. - Ks. Zdzisław wiedział, że trzeba rozsianą po świecie Polonię przybliżać do tego ducha, który jest w Polsce, w polskim Kościele, zwłaszcza przy Prymasie Wyszyńskim - ocenił.
- To był człowiek, który całe życie poświęcił pamięci swoich kolegów, a naszych bliskich zamordowanych w Katyniu - dodał Andrzej Skąpski, prezes Federacji Rodzin Katyńskich. Podkreślił też, że zdobywając światowy autorytet, ks. prał. Peszkowski nie tylko wydobywał prawdę o zbrodni, ale także poprowadził i zjednoczył rodziny nią dotknięte, przez lata komunizmu pozostawione same sobie.

Sylwetkę ks. Peszkowskiego publikujemy w „Niedzieli ogólnopolskiej” - czytaj str. 22-23

Prymas Polski o ks. Peszkowskim

- Odejście ks. Peszkowskiego wywoła zapewne dużo refleksji zarówno wśród duchowieństwa, jak i wszystkich ludzi kochających Polskę. Kapłan ten żył cały dla ojczyzny, a na wybór powołania kapłańskiego miało wpływ m.in. przekonanie, że jako kapłan najlepiej przysłuży się Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Apostoł ubogich i cierpiących

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Św. Stanisław Kazimierczyk

Św. Stanisław Kazimierczyk

W dniu jego narodzin odbywało się w Krakowie przeniesienie relikwii św. Stanisława, biskupa męczennika, i stąd nasz Święty otrzymał imię Stanisław. Wiek XV, w którym przyszedł na świat św. Stanisław Kazimierczyk, to „szczęśliwy wiek Krakowa” - wiek świętych, epoka szczególnego rozkwitu życia duchowego i religijnego. O św. Stanisławie Kazimierczyku sługa Boży Jan Paweł II podczas Mszy św. beatyfikacyjnej 18 kwietnia 1993 r. mówił, że był to „żarliwy czciciel Eucharystii, nauczyciel i obrońca prawdy ewangelicznej, wychowawca, przewodnik na drogach życia duchowego, opiekun ubogich. Pamięć o jego świętości żyje i owocuje do dzisiaj. Tej pamięci lud Krakowa, a zwłaszcza lud Kazimierza, dawał wyraz przez modlitwę u jego relikwii nieprzerwanie aż do naszych czasów”. Od samego początku życie Świętego związane było z parafią i kościołem Bożego Ciała na Kazimierzu, do którego regularnie uczęszczał.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję