Impreza rozpoczęła się o godz. 9.00 zbiórką pszczelarzy i pocztów sztandarowych na pl. Folwarcznym, położonym przed główną bramą, a za nią pięknym pałacu Ogrodu Dendrologicznego, znakomitego skansenu przyrody - znanego w Polsce i poza jej granicami.
Następnie w miejscowym kościele pw. Najświętszej Maryi Panny odbyła się Msza św. dziękczynna w intencji Polskiego Pszczelarstwa. Ołtarz z Matką Bożą Częstochowską, obrazem wykonanym z wosku, dosłownie tonął w bieli margaretek. Obok ołtarza pięknie prezentował się ul przybrany nawłocią i słonecznikami - pożytkami pszczelimi, a z wosku na złocistym, pokaźnym krążku stała figurka św. Ambrożego - patrona pszczelarzy. Tuż obok stały poczty sztandarowe Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Szczecinie, Ochotniczej Straży Pożarnej w Przelewicach oraz Gminnego Koła Pszczelarzy w Łobzie.
Na początku nabożeństwa pszczelarze poszczególnych miejscowości przekazali w darach ofiarnych produkty pszczele, zostawiając je na ołtarzu jako wotum dziękczynne. Równocześnie zabrzmiała „Pieśń Pszczelarzy” na melodię „Pod Twą obronę...”, w której dziękowano Panu Bogu - Stwórcy świata za opiekę nad pszczołami, za dary pracowitych pszczół, prosząc Pana Boga o obronę pasiek od chorób, głodu i klęski oraz osłonę swoją dłonią pszczelarzy.
Mszę św. celebrował ks. kan. Zygmunt Wawszczak z Pobierowa wraz z miejscowym ks. prob. Romanem Dudko. Po poświęceniu sztandarów, w homilii Ksiądz Kanonik, który jest znanym pszczelarzem, poruszył problemy polskiego współczesnego pszczelarstwa, które w tych trudnych przejściowych czasach zdało egzamin na medal, oddając hołd polskim pszczelarzom. Podkreślił ich piękną tradycję przywiązania do przyrody i polskiej ziemi, bohaterską ciężką pracę, dzięki której wielokrotnie powiększają się plony naszych pól, ogrodów, sadów oraz jako producentów wspaniałych zdrowych produktów pszczelich. Nawiązał do Biblii, w której 34 razy padło słowo „miód”. Mówił o pięknej tradycji polskiego bartnictwa, którego członkowie byli wzorem moralnym i religijnym dla otoczenia oraz zwolnieni od przysięgi w sądach.
Utalentowana skrzypaczka z Domu Kultury w Pyrzycach Diana Domagała urzekła swoim wykonaniem „Ave Maryja” Jana Sebastiana Bacha.
O godz. 11.00 wójt gminy Przelewice Marek Kibała oficjalnie otworzył imprezę. Po jego wystąpieniu prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy mgr Mieczysław Ukleja udekorował wysokimi odznaczeniami zasłużonych pszczelarzy dla naszego regionu. Przyznano 22 brązowe odznaki i 13 srebrnych. Prezydent PZP Tadeusz Sabat osobiście wręczył 7 złotych, 6 dyplomów uznania oraz 2 Medale Księdza dr. Jana Dzierżonia jako najwyższe odznaczenie w pszczelarstwie polskim. Nadmienię, że niektórzy zostali uhonorowani pięknym okolicznościowym medalem, na awersie którego została wygrawerowana pszczółka zbierająca pożytek, a na rewersie - frontalna część pałacu w Przelewicach. Plac Folwarczny prezentował się pięknie przystrojony w kolory, wypełniony pszczelarzami, w tym pszczelarzami - członkami Rodzinnych Ogródków Działkowych oraz gośćmi z bliskich i odległych miejscowości woj. zachodniopomorskiego. Barwne stoiska i stragany były oblegane zainteresowanymi, a miody miały piękne kolory w zależności od swojego pochodzenia, które można było podziwiać i degustować do woli. Obok stało mleczko pszczele, pyłek, propolis, preparaty z jadem pszczelim. Przyciągały wzrok wyroby z wosku: świece, miniaturowe uliki, pszczółki, obrazki z wizerunkami świętych, w tym Matki Bożej Częstochowskiej, oraz misternie wykonane figurki św. Ambrożego - patrona pszczelarzy. Zwiedzający w oszklonym ulu mogli obejrzeć pracowite pszczółki na ramkach miodu, pierzgi oraz fragmenty propolisu. Zachęcały miody pitne, które od wieków cieszą się swoimi znakomitymi walorami w kraju i na świecie. Stoisko z wikliniarskimi wyrobami w kolorach złocisto-czerwonych zachwycało zwiedzających. Nie zabrakło literatury oświatowej. Do stoiska, gdzie bito okolicznościową monetę ustawiło się dużo chętnych. Na skansenie uli różnej budowy można było je oglądać bezpośrednio i zaglądnąć do wnętrza bez zbędnego strachu. Na scenie pod otwartym niebem miejscowe zespoły wokalno-muzyczno-taneczne cieszyły oko i ucho. W obszernym pomieszczeniu przeznaczonym na oranżerię, przylegającym do Placu Folwarcznego goście z dużym zainteresowaniem oglądali wernisaż malarstwa członków Domu Kultury w Pyrzycach. Nie można było pominąć wystawy mikrofilmów Moniki Sobczyńskiej.
O godz. 13.00 Wójt Gminy Przelewice Marek Kibała wraz z prezesem Gminnego Koła Pszczelarzy Olgierdem Kustoszem w restauracji „Magnolia” wydali obiad dla gości, którzy szczególnie zasłużyli się polskiemu pszczelarstwu.
Po krótkiej przerwie, w sali konferencyjnej Ogrodu Dendrologicznego wypełnionej pszczelarzami odbyła się konferencja poświęcona aktualnym problemom pszczelarstwa. Otworzył konferencję prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy mgr Mieczysław Ukleja, który serdecznie witał przybyłych, a przy okazji otrzymał braterskie pozdrowienie na piśmie z życzeniami udanych uroczystości od prezesa Polskiego Związku Działkowców Okręgu Zarządu w Szczecinie mgr. Tadeusza Jarzębaka. Szczególnie dużym zainteresowaniem cieszyło się wystąpienie Prezydenta Polskiego Związku Pszczelarzy, wybitnego autorytetu w dziedzinie pszczelarstwa Tadeusza Sabata, który wspaniale i wyczerpująco omówił stan polskiego pszczelarstwa, szczególnie po wejściu do Unii Europejskiej, jak i pszczelarstwa światowego. Przedstawił ambitne plany, które są do zrealizowania w powiększeniu polskich pasiek, m.in. o zaopatrzeniu w paszę do podkarmiania pszczół oraz w lekarstwa. Mówił o promocji polskich miodów i innych produktów pszczelich, które są zaliczane do najlepszych i najzdrowszych na świecie. Poinformował o ciągłych procesach prokuratorsko-sądowych, w których bronił i broni polskie pszczelarstwo w związku ze sprowadzeniem do Polski „podróbek”, miodów z nazwy, a które nic nie mają wspólnego z prawdziwymi miodami naturalnymi. Zaprosił na XXV Ogólnopolskie Dni Pszczelarzy w Sielinku k. Poznania (odbyły się 14-16 września br.). Dyrektor Domu Pszczelarza Polskiego w Kamiannej, pełnomocnik Polskiego Związku Pszczelarzy mgr inż. Zbigniew Sudnik opowiadał, jaką heroiczną walkę stoczył w obronie tego wspaniałego obiektu, który miał za przysłowiowe grosze dostać się w obce ręce. W wystąpieniach i dyskusjach przesiąkniętych patriotyzmem podkreślano, że polskie pszczoły są wyjątkowo łagodne i pracowite, zapylając w 80% pożyteczne rośliny, a tym samym przynosząc ogromny urodzaj, że miód jest nie tylko wspaniałym pokarmem, ale doskonałym lekarstwem, jak i jad pszczeli, który w 90% zapobiega i leczy choroby reumatyczne. Wydawało się, że duch wielkiego pszczelarza, którego 100. rocznicę śmierci uroczyście obchodziliśmy w zeszłym roku, światowej sławy ks. dr. Jana Dzierżonia, wielkiego patrioty Polaka, który położył podwaliny pod współczesne światowe pszczelarstwo oraz odkrył nieznane zjawiska z życia pszczół, wciąż jest z nami!
Uroczystości zakończyły się zwiedzaniem wspaniałego ogrodu, ogniskiem, spożywaniem kiełbasek z grilla. Uczestnicy jeszcze długo wymieniali poglądy i dzielili się swoimi doświadczeniami, serdecznie dziękując organizatorom i działaczom za wspaniałą i pożyteczną imprezę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu