Reklama

Matka Czuwająca

Niedziela podlaska 34/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory
(J 2,10).

Kiedy jest „ dobry czas” na ślub? Czy na pewno tylko miesiące z literką „r” w nazwie zapewniają szczęście nowożeńcom? I czy to prawda, że nigdy w maju? Zabobony mają się całkiem dobrze (a wydawało mi się, że to nie średniowiecze...)! Faktem jest, że małżeństwo poddawane jest nieustannym próbom. Za fasadą naiwnych przesądów i ludzkiego mędrkowania ginie zupełnie istota rzeczy: małżeństwo sakramentalne, jedno, nierozerwalne „aż do śmierci”.
Młodzi w Kanie Galilejskiej nie przeżywali zapewne podobnych dylematów. Rzecz nie w tym, że były to „inne czasy”, ale w tym, iż „była tam Matka Jezusa”, a ponadto „zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów”. Niby zwyczajni goście, których trzeba nakarmić, napoić, a jednak... Historię znamy doskonale, choć ze zdziwieniem odkrywamy coraz to nowe jej aspekty. Starosta weselny - nic nie wiedząc o cudzie, jakiego dokonał Jezus - trafnie ocenił jakość wina, wyrażając tylko zdziwienie: przecież wszyscy robią odwrotnie! Podchmielonym weselnikom można podać byle „bełta” (i tak się nie zorientują)! Problem w tym, że Bóg nie postępuje tak jak ludzie. Woda przemieniona w wino jest znakiem łaski, która prawdziwie „rozwesela serca”, zaradza potrzebom człowieka. To „wino” zawsze będzie lepsze od ludzkich wytworów. Jest nieporównanie lepsze, ponieważ nie prowadzi do upicia się, ale do przeżycia szczęścia Bożego obdarowania, do oszołomienia ogromem miłości, z jaką nas Pan do siebie przygarnia.
Gdzie w naszej refleksji podziała się Królowa o zranionej twarzy, Czarna Madonna? Matka Czuwająca tym się wyróżnia, że nie narzuca się swoją obecnością. Odnoszę wrażenie, jakby była trochę zawstydzona centralnym miejscem w kaplicy... Zgadza się jednak na to, ponieważ wie dobrze, jak potrzebne jest nam wszystkim spojrzenie w Jej oczy, które nieustannie głoszą: „Zróbcie wszystko, cokolwiek (mój Syn) wam powie”! Nasza Ojczyzna i dzisiaj przeżywa tragiczne chwile. Cóż po deklaracjach „wytrwania w wierze ojców”, skoro naród oddany Maryi nie słucha Jej Syna?! Nie słucha, bo nauczył się słuchać tylko własnych „mądrości”. Nie słucha, bo się nie modli z pokorą, a raczej „nakazuje” Bogu, co „musi” zrobić, by ludzie w Niego wierzyli... Bogurodzica czuwa mimo wszystko nad nami: pozwala nam wykrzyczeć wszystko, co bardzo boli, grzeszników łagodnie prowadzi do Miłosierdzia, „skleja” swoim wstawiennictwem rozsypujące się małżeństwa... Czuwa, by nikomu nie zabrakło „dobrego wina” łaski uświęcającej!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Reprezentant Chorwacji na konkurs Eurowizji: Bóg stał się dla mnie żywą osobą

2024-05-21 14:26

[ TEMATY ]

świadectwa

#świadectwo

Wikipedia.org

Baby Lasagna (2024)

Baby Lasagna (2024)

Bóg stał się dla mnie żywą osobą - tak o swoim nawróceniu mówi reprezentant Chorwacji na tegoroczny konkurs Eurowizji. 25-letni Marko Purišić, występujący pod pseudonimem Baby Lasagna, zajął na nim drugie miejsce piosenką „Rim Tim Tagi Dim”, opowiadającej o młodym człowieku wyjeżdżającym ze wsi do miasta.

Był to najlepszy wynik Chorwacji w tym konkursie. Po powrocie do kraju Purišić przyjęty został jak bohater. Premier Andrej Plenković zapowiedział, że państwo przyzna mu premię w wysokości 50 tys. euro. Jednak artysta zrezygnował z tych pieniędzy i przekazał je dwóm placówkom leczącym nowotwory.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję