Reklama

„W krainie życia będę widział Boga”

Andrzej Szmurło - wieloletni dyrektor PPKS, a następnie prezes PKS „Connex” Spółka z o.o. w Bielsku Podlaskim, człowiek niezwykle prawy, społecznik, patriota, oddany Bogu, Kościołowi i Polsce, wspaniały mąż i ojciec trzech synów, przyjaciel i kolega - odszedł od nas 6 marca. Od kilku lat zmagał się z chorobą nowotworową. Miał 49 lat.

Niedziela podlaska 15/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Andrzej Szmurło po ukończeniu Liceum Ogólnokształcącego im. Józefa Kraszewskiego w Drohiczynie studiował na SGGW w Warszawie. Po odbyciu zasadniczej służby wojskowej w 1984 r. podjął pracę w Gminnej Spółdzielni „SCh” w Brańsku, gdzie szybko awansował na kierownika działu. W maju 1989 r. Wojewoda Białostocki powołał go na stanowisko naczelnika miasta i gminy Brańsk, a następnie na pierwszego w demokratycznej Polsce burmistrza Brańska.
W wyniku postępowania konkursowego 15 stycznia 1991 r. śp. Andrzej został powołany na stanowisko dyrektora Przedsiębiorstwa PKS w Bielsku Podlaskim. Podjął wiele trafnych decyzji dla rozwoju infrastruktury przedsiębiorstwa, zakupił 12 nowych autobusów, którymi obsługiwał turystyczne trasy europejskie. Jego firma znalazła się na 4. miejscu w rankingu przedsiębiorstw PKS w Polsce. Po prywatyzacji PPKS i przekształceniu w firmę PKS „Connex” Sp. z o.o. 29 grudnia 2005 r. został jej prezesem.
W ciągu swego krótkiego życia pełnił wiele funkcji społecznych, takich jak: radny Rady Miasta, członek Zarządu Miasta Bielsk Podlaski (1994-98), członek Zarządu Klubu Sportowego „TUR”. Za swoją pracę w 1996 r. otrzymał Brązowy Krzyż Zasługi, w 1999 r. honorową odznakę „Zasłużony dla Transportu RP”, a w 2001 r. Srebrny Krzyż Zasługi.
„Zorganizowaliśmy 70 uroczystości patriotyczno-religijnych z racji świąt i rocznic narodowych, podczas których dokonaliśmy odsłonięcia pomników, tablic pamiątkowych w mieście i powiecie. Wymagało to niekiedy heroizmu ze strony nas, organizatorów, do których należał śp. Andrzej. Śpieszył on z materialną i duchową pomocą, nigdy nie odmawiał wsparcia - wspomina Jan Radkiewicz, przewodniczący Regionalnego Komitetu Obrony Pamięci Narodowej, żołnierz AK. - Pomógł mi w utworzeniu klasy wojskowej przy ZS nr 1 im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, współorganizował ubiegłoroczne sierpniowe uroczystości patriotyczne w Sobótce, w których wziął udział mieszkaniec Arizony Zygmunt Błażejewicz, dowódca szwadronu, twórca najpoważniejszych zwycięstw 5. Brygady Wileńskiej. Jeszcze 20 stycznia br. uczestniczył w spotkaniu opłatkowym Prawicy Samorządowej Jedność, której ideom pozostał wierny do końca”.
8 marca Mszę św. pogrzebową w kościele pw. Matki Bożej z Góry Karmel w Bielsku Podlaskim pod przewodnictwem proboszcza ks. Tadeusza Kryńskiego sprawowało 9 kapłanów. Trzech spośród koncelebransów to koledzy z lat szkolnych śp. Andrzeja.
„Łączy nas wspólnota ubogacona obecnością wielu przyjaciół, znajomych, których połączyło miejsce życia i pracy zarówno ze strony śp. Andrzeja, jak i żony Barbary, a także ich dzieci. Są dziś razem z Wami, tak jak byli w dniach choroby, przedstawiciele Urzędu Pracy, Urzędu Miasta i Gminy z Bielska, Brańska, Starostwa Powiatowego, dyrektorzy i przedstawiciele z wielu przedsiębiorstw PPKS i wielu innych zakładów pracy i szkół” - mówił w homilii ks. Kryński.
„Żegnamy Ciebie i dziękujemy Bogu za Twoją obecność na drodze naszego życia - tymi słowami żegnał śp. Andrzeja kolega z liceum ks. Zbigniew Karolak, proboszcz z Klich. - Miałeś szczególną postawę w życiu, którą konsekwentnie realizowałeś. Wyniosłeś ją z bogatego religijnie i patriotycznie domu rodzinnego. W lipcu 2006 r. byłeś jednym z organizatorów spotkania przyjacielskiego naszej maturalnej klasy”.
„Ile mógłbyś jeszcze dobrego dokonać, jak bardzo jesteś potrzebny rodzinie, żonie, synom, chorej matce” - tak żegnał śp. Andrzeja Marian Osuch, prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Samochodowego w Ostrowcu Świętokrzyskim. - Ta wielka liczba ludzi, świadczy o tym, że chociaż krótki był czas Twojej ziemskiej drogi, to przeszedłeś ją bardzo bogato, bo byłeś wyjątkowym człowiekiem. Przyszliśmy Ci podziękować. Przez ostatnie 3 lata wszyscy chcieliśmy Ci pomóc. Bóg chciał inaczej”.
Wiele osób doświadczyło troski i wrażliwości śp. Andrzeja w rozwiązywaniu zwykłych ludzkich spraw. Stąd zwyczajem parafialnym podczas Mszy św. pogrzebowej zostały zebrane ofiary na tacę na odprawienie Mszy św. za duszę Zmarłego.
Uroczystościom na cmentarzu przewodniczył ks. Zygmunt Bronicki, proboszcz parafii pw. Świętych Cyryla i Metodego w Hajnówce. Przy dźwiękach werbli miejscowej Młodzieżowej Orkiestry Dętej pod kierunkiem Józefa Deniziaka, niezwykle wzruszającym pożegnaniu żony ciało spoczęło w grobie, a mogiłę na nowym parafialnym cmentarzu przy trasie do Narwi przykryły wieńce i wiązanki kwiatów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak wygląda moja pobożność? Jak wygląda moja wiara?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 23, 1-12.

Wtorek, 18 marca. Wielki Post
CZYTAJ DALEJ

Nietypowy projekt. Młodzi dominikanie odpowiadają sztucznej inteligencji

2025-03-17 18:04

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

młodzi dominikanie

AI

nietypowy projekt

Kacper Osika OP

Mateusz Malcherek OP

youtube.com/@takichdwoch

Kacper Osika i Mateusz Malcherek

Kacper Osika i Mateusz Malcherek

W dobie mediów społecznościowych i wszechobecnego przenoszenia tego co "w realu" do wirtualnej rzeczywistości, świat stanął przed kolejnymi rewolucyjnymi zmianami. Od momentu, gdy sztuczna inteligencja trafiła "pod strzechy", wielu korzysta z niej by ułatwić sobie codzienność lub znaleźć odpowiedzi na nurtujące ich zagadnienia. A co by było, gdyby to sztuczna inteligencja miała nam zadać pytanie?

Taki pomysł na niekonwencjonalne podejście do nowych technologii to nowy projekt dwóch młodych studentów - dominikanów: Kacpra Osiki OP i Mateusza Malcherka OP. Jak sami przyznają w rozmowie z Łukaszem Brodzikiem, to element ich formacji i przygotowania do pracy duszpasterskiej.
CZYTAJ DALEJ

o. Józef Augustyn SJ: zakaz spowiedzi dzieci ma charakter ideologiczny, a nie naukowy

2025-03-18 11:11

[ TEMATY ]

nauka

zakaz

ideologia

spowiedź dzieci

episkopat.pl

O tym, jak ważna jest praktyka spowiedzi dla właściwego rozwoju moralnego dziecka i nastolatka przekonuje o. Józef Augustyn SJ, rekolekcjonista, kierownik duchowy, członek rady naukowej Centrum Ochrony Dziecka. O. Augustyn odnosząc się do pojawiających się w przestrzeni publicznej postulatów zakazu spowiedzi dzieci zwraca uwagę, że nie mają one charakteru naukowego czy egzystencjalnego a wyłącznie ideologiczny. - Ćwiczenie się dziecka we wrażliwości moralnej jest tak samo konieczne, jak trening we wszystkich innych dziedzinach dziecięcej egzystencji - podkreśla jezuita.

Publikujemy tekst o. Józefa Augustyna, będący fragmentem książki nt. sakramentu pojednania:
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję