Reklama

Jasna Góra

Rok 2019 czasem modlitwy o beatyfikację Prymasa Wyszyńskiego

Na Jasnej Górze w 2019 r. trwała nie tylko szczególna modlitwa o beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego, ale i spotkania w cyklu „Prymas Jasnogórski w drodze na ołtarze”. Ich celem było lepsze poznanie życia, posługi i nauczania tego wielkiego czciciela Matki Bożej Częstochowskiej. Na wiadomość o zakończeniu procesu beatyfikacyjnego Prymasa Tysiąclecia i podaniu daty wyniesienia go na ołtarze, rozpoczęły się duchowe przygotowania do tego wydarzenia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkania w cyklu „Prymas Jasnogórski w drodze na ołtarze” rozpoczęły się w lutym. Zapraszani byli na nie wyjątkowi goście: świadkowie życia kard. Stefana Wyszyńskiego, autorzy książek o nim czy np. ci, którzy brali udział w procesie beatyfikacyjnym.

- Z perspektywy czasu mamy coraz większą świadomość, jak ważne jest poznawanie doniosłej roli Prymasa Wyszyńskiego w najnowszych dziejach Polski, ale także odkrywanie źródeł jego fenomenu i niezwykle aktualnego przesłania, czyli całkowitego zawierzania Matce Bożej i naśladowanie Jej codzienności w oddaniu Jezusowi - powiedział KAI o. Mariusz Tabulski, dyrektor Jasnogórskiego Instytutu Maryjnego inicjator i organizator spotkań. Przypomina, że kard. Stefan Wyszyński sam określił siebie Prymasem Jasnogórskim i dlatego cykl spotkań nosił tytuł „Prymas Jasnogórski w drodze na ołtarze”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas jednego ze spotkań częstochowski biskup pomocniczy Andrzej Przybylski zachęcał by nie ustawać w modlitwie i rozpamiętywaniu dziedzictwa kard. Wyszyńskiego. Jego zdaniem wyniesienie na ołtarze tego wielkiego Prymasa jest nam w Polsce naprawdę bardzo potrzebne: w życiu społecznym, narodowym i duchowym. - Jako adept w biskupstwie nieraz słyszę postulaty, że w tym zamęcie w Polsce, zwłaszcza moralnym, kulturowym, bardzo by się przydał taki nowy Wyszyński i ciągle słyszy się wołanie o takiego Wyszyńskiego. I myślę, że w tym wołaniu jest właśnie prośba o jego beatyfikację i nasze odrodzenie - mówił hierarcha.

Na Jasnej Górze tradycyjnie z 27 na 28 dzień każdego miesiąca - 28 to dzień śmierci kard. Stefana Wyszyńskiego - do października trwała nocna modlitwa o rychłą beatyfikację Sługi Bożego. Czuwania odbywają się z inicjatywy Instytutu Prymasa Wyszyńskiego od 1982 r. 28 dnia każdego miesiąca trwał „dzień modlitwy o beatyfikację”. O godz. 18.30 odprawiana jest Msza św. Po zakończeniu procesu rozpoczęło się błaganie o duchowe przygotowanie do czerwcowych uroczystości.

Podziel się cytatem

- Kardynał Wyszyński uczynił z Jasnej Góry centrum duszpasterstwa dla powojennej Polski – przypominał o. Samuel Pacholski, dyrektor Wydawnictwa Paulinianum. Nakładem tej oficyny ukazały się m.in. „Jasnogórskie wspomnienia. Zapiski osobiste Stefana kardynała Wyszyńskiego”. Książka przybliża, często godzina po godzinie, w sumie 603 dni pobytu Prymasa Tysiąclecia w Duchowej Stolicy Polski. W oparciu o unikatowe materiały źródłowe i archiwalne, tworzy szczególny obraz przyszłego błogosławionego i pozwala zbliżyć się do niego. Zawiera wypowiedzi będące osobistymi notatkami bądź refleksjami Autora, są to m.in. fragmenty jego kazań, przemówień, listów, a także materiał fotograficzny.

Reklama

W kronikach klasztornych zanotowano, że kard. Wyszyński był na Jasnej Górze aż 136 razy.

Podziel się cytatem

Prymas Tysiąclecia całe swoje życie i posługę zawierzył Maryi Jasnogórskiej. 5 sierpnia 1924 roku odprawił w Kaplicy Matki Bożej Mszę św. prymicyjną i modlił się, aby przynajmniej przez jeden rok mógł służyć Kościołowi jako kapłan. „Matka Boża dodała mu sił, uzdrowiła go i uczyniła tego cherlaka, tytanem polskiego Kościoła” – przypominają paulini.

Także w Sanktuarium w 1946 roku, Prymas Polski kard. August Hlond udzielił mu sakry biskupiej. „Po konsekrację biskupią pojechałem na Jasną Górę. Odtąd już życie moje związane jest tym miejscem” – napisał Prymas Wyszyński kilka lat później w Zuzeli.

Na Jasnej Górze powstały wielkie „projekty, akcje duszpasterskie” znane jako Wielka Nowenna, nawiedzenie parafii przez kopię Cudownego Obrazu Matki Bożej w kraju i poza jego granicami, czuwania soborowe z Maryją Jasnogórską, Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Miłości za wolność Kościoła.

Informację z Watykanu o podpisaniu przez papieża Franciszka dekretu o uznaniu cudu za sprawą Sługi Bożego Stefana Wyszyńskiego i zakończeniu jego procesu beatyfikacyjnego, Jasna Góra przyjęła z wielką radością. - Jesteśmy wdzięczni Bogu, że ten wielki człowiek wpisał się w historię Jasnej Góry i był jej protektorem - podkreślał o. Marian Waligóra, przeor Jasnej Góry. Zauważył, że zbliżająca się beatyfikacja wymodlona została też przed Królową Polski, gdzie od tylu lat trwa szczególna modlitwa w tej intencji. - Jego beatyfikacja jest nam bardzo potrzebna - podkreśla jasnogórski przeor i dodaje: „w czasie zamętu, zmagań, które przeżywa Kościół nie tylko w Polsce, ale i w świecie, w Europie szczególnie, trzeba wracać do wielkich przewodników, filarów Kościoła, którzy prowadzą nas do Chrystusa przez Maryję”.

Reklama

Stefan kard. Wyszyński miał bezgraniczne zaufanie do Matki Bożej w znaku jasnogórskiego Wizerunku.

Podziel się cytatem

Reklama

Często odpowiadał na pytanie: dlaczego wszystko postawił na Matkę Bożą. Tak wyjaśniał: „wydaje mi się, że najbardziej bezpośrednią mocą w moim życiu jest Maryja. Przez szczególną tajemnicę, której w pełni nie rozumiem, została Ona postawiona na mej drodze. Wiem jednak, że z tej drogi zejść nie mogę i nie chcę! Doświadczenie mnie pouczyło, że tylko na tej drodze, przy pomocy Dziewicy Wspomożycielki, Pani Jasnogórskiej, można czegoś dokonać w Polsce. Oczywiście mocami Bożymi".

Od stycznia 2020 r. na Jasnej Górze rozpocznie się na Jasnej Górze nowy cykl „Maryjne drogi kard. Stefana Wyszyńskiego”. Spotkania odbywać się będą 27 dnia miesiąca i stanowić będą przygotowanie do czerwcowej beatyfikacji Prymasa Jasnogórskiego.

2019-12-31 10:38

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zimbabwe: proces beatyfikacyjny Bożego Wagabundy

[ TEMATY ]

beatyfikacja

proces beatyfikacyjny

Zimbabwe

The John Bradburne Memorial Society (JBMS)

John Bradburne

John Bradburne

W Zimbabwe rozpoczął się proces beatyfikacyjny John Bradburne’a - świeckiego misjonarza, opiekuna trędowatych. Nazywano go Bożym Wagabundą. Został zamordowany 40 lat temu.

John Bradburne (1921-1979) był Anglikiem, synem anglikańskiego duchownego. Służbę wojskową w czasie II wojny światowej pełnił w Indiach i na półwyspie Malajskim. W 1947 r. został katolikiem. Nieprzyjęty do benedyktynów, przez 16 lat podróżował po Europie i Bliskim Wschodzie, próbując życia zakonnego w różnych klasztorach, a przez rok był nawet eremitą. Ostatecznie pozostał człowiekiem świeckim, wstąpił jedynie do Trzeciego Zakonu św. Franciszka. Został też zakrystianem w katedrze westminsterskiej w Londynie.

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny modlił się z wiernymi za diecezję sosnowiecką, a wierni modlili się nad biskupem

2024-05-09 10:00

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

Piotr Babisz/Muza Dei

Msza święta, wieczór uwielbienia, modlitwa wstawiennicza oraz adoracja Najświętszego Sakramentu połączyły wiernych diecezji sosnowieckiej w dziękczynieniu za dar nowego biskupa diecezjalnego Artura Ważnego. Wydarzenie miało miejsce 8 maja w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Sosnowcu-Środuli.

8 maja bp Artur Ważny podczas specjalnej uroczystości w Bazylice Katedralnej w Sosnowcu objął kanonicznie urząd biskupa sosnowieckiego. Jego wolą było, aby jeszcze tego samego dnia zawierzyć w modlitwie Bogu swoją nową posługę i cały lokalny Kościół, do którego został posłany.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję