Wielka Brytania: były kapelan królowej Elżbiety przyjmie wiarę katolicką
W najbliższą niedzielę 22 grudnia były kapelan królowej Elżbiety zostanie przyjęty do Kościoła katolickiego. Anglikański biskup Gavin Ashenden zrezygnował z tej funkcji przed dwoma laty, po tym jak stanowczo sprzeciwił się korzystaniu z Koranu podczas liturgii w episkopalnej katedrze w Glasgow. Na jedną z lektur wybrano wówczas koraniczny fragment, w którym wspomina się co prawda o Maryi, ale zarazem w sposób jednoznaczny neguje się bóstwo Jezusa.
Jak podaje tygodnik „The Catholic Herald”, anglikański duchowny zostanie przyjęty do wspólnoty Kościoła w katedrze w Shrewsbury przez miejscowego biskupa Marka Daviesa, który osobiście towarzyszył mu w konwersji. Bp Davies podkreśla znaczenie świadectwa, które dał bp Ashenden w brytyjskim życiu publicznym. „Modlę się, aby to świadectwo trwało nadal i stało się zachętą dla wielu” – dodał ordynariusz Shrewsbury.
Mówiąc o swej duchowej drodze, bp Ashenden przyznaje, że decydujące znaczenie w jego nawróceniu odegrał różaniec, a także refleksja nad cudami eucharystycznymi, które nigdy nie miały miejsca we Wspólnocie Anglikańskiej. W końcu, dzięki świadectwu św. Jana Henryka Newmana, zdał sobie sprawę ze znaczenia magisterium Kościoła.
„Zrozumiałem, że tylko Kościół katolicki, wraz ze swym magisterium, posiada kościelną integralność, teologiczną dojrzałość i duchową moc, by bronić wiary, odnowić społeczeństwo i zbawić dusze w pełni wiary” – dodał anglikański duchowny.
Wyraził przy tym ubolewanie z powodu przemian w jego rodzimym Kościele anglikańskim, który jak stwierdził, skapitulował wobec zsekularyzowanego świata.
Watykański „minister ds. ekumenizmu”, kardynał Kurt Koch, zaapelował do uczestników obradującej obecnie w Canterbury Konferencji Lambeth Kościoła anglikańskiego o większy wkład na rzecz jedności chrześcijan. Poszukiwanie jedności jest elementem wiary chrześcijańskiej, podkreślił przewodniczący Dykasterii ds. Jedności Chrześcijan w liście odczytanym podczas konferencji. Zwrócił też uwagę, że na przestrzeni minionych lat nie zmniejszyło się zagrożenie pójścia przez wyznania chrześcijańskie w różnych kierunkach.
O ile Kościół katolicki mocno akcentował jednolite rozumienie sakramentów i urzędu kościelnego, o tyle wspólnoty protestanckie mocniej podkreślały pluralizm wyznań. „Z jednej strony w dotychczasowych fazach ruchu ekumenicznego można było osiągnąć daleko idącą i satysfakcjonującą zgodność w wielu spornych wcześniej indywidualnych kwestiach dotyczących rozumienia wiary i teologicznej struktury Kościoła”, stwierdził kard. Koch. Z drugiej jednak strony większość istniejących nadal różnic koncentruje się na rozumieniu jedności Kościoła, która nadal jest różnie pojmowana.
Raz w życiu się uśmiechnął, kiedy zobaczył kradzież glinianego garnka. Powiedzieć miał wówczas: „Garstka prochu kradnie inną garstkę prochu”… Ks. Stanisław Pasierb w tomiku wierszy „Rzeczy ostatnie i inne wiersze” pisał pięknie o odczuciach Łazarza: „(...) warto było, ale po to tylko, żeby się dowiedzieć, że On (Chrystus) zanim mnie wskrzesił, płakał ponieważ umarłem...”.
Kiedy Caravaggio, niezrównany mistrz światłocienia, namalował dla bogatego włoskiego kupca, w kościele w Messynie, „Wskrzeszenie Łazarza” obraz nie spotkał się z aprobatą widzów. Porywczy z natury, pełen kontrastów artysta, na oczach zdumionych wiernych pociął malowidło brzytwą, czym wprawił w konsternację nie tylko swego mecenasa, ale i mieszkańców Messyny.
Podziel się cytatem
Wkrótce w 1609 r., w kościele Służebników Chorych artysta ponownie podjął temat. Martwy, wyciągnięty z grobu Łazarz leży w strumieniu charakterystycznego dla twórczości malarza światła. Pełna patosu scena zyskuje dzięki umiejętnemu zastosowaniu kontrastu światła i cienia. Wśród widzów tej niezwykłej sceny znajduje się także… sam artysta. Wedle Ewangelii św. Jana, z której znamy opis tego wydarzenia, śmierć Łazarza z Betanii wstrząsnęła jego siostrami Martą i Marią. Czasem zdarza się tak (a wszyscy jakoś podświadomie boimy się takiej sytuacji), że kiedy akurat jesteśmy daleko od rodzinnego domu, umiera człowiek nam bliski.
Biografia pt. "Nadzieja", która pierwotnie miała zostać opublikowana dopiero po śmierci następcy św. Piotra, została napisana przez Franciszka wraz z Carlo Musso. Zawiera ona prywatne wspomnienia i wcześniej niepublikowane zdjęcia. Jubileusz Roku Świętego 2025 i „potrzeby naszych czasów” skłoniły papieża do opublikowania książki jeszcze za jego życia, ogłosiło wydawnictwo Kösel, które wyda książkę po niemiecku Włoskie gazety „La Repubblica” i „Il Corriere della Sera” opublikowały z wyprzedzeniem fragmenty włoskiego wydania, które zostanie opublikowane przez oficynę Mondadori, w 88. urodziny papieża, które przypadają 17 grudnia 2024 r.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.