Reklama

Świat

Franciszek przy Pomniku Męczenników w Nagasaki: to miejsce mówi o zwycięstwie życia

„To sanktuarium mówi nam nie tyle o śmierci, ile o zwycięstwie życia” – powiedział papież, składając, w strugach ulewnego deszczu, hołd świętym męczennikom japońskim na Wzgórzu Nishizaka w Nagasaki. W tym miejscu 5 lutego 1597 r. na polecenie szoguna Toyotomi Hideyoshi stracono św. Pawła Mikiego i 25 towarzyszy męczennika. Ich śmierć naznaczyła początek długiego okresu dwóch wieków surowych prześladowań chrześcijan w Japonii. Po wygłoszeniu przemówienia Ojciec Święty odmówił ze zgromadzonymi modlitwę Anioł Pański.

[ TEMATY ]

Japonia

Franciszek w Japonii

YouTube

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy tekst papieskiego przemówienia.

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie mogłem się doczekać tej chwili. Przybywam jako pielgrzym, aby się modlić, umocnić, a także, aby być umocnionym w wierze przez tych braci, którzy swoim świadectwem i poświęceniem wskazują nam drogę. Jestem wam wdzięczny za powitanie.

To sanktuarium przywołuje obrazy i imiona chrześcijan, którzy zostali umęczeni wiele lat temu, poczynając od Pawła Miki i jego towarzyszy, 5 lutego 1597 r., a także rzeszę innych męczenników, którzy uświęcili tę glebę swoim cierpieniem i śmiercią.

Nie ulega wątpliwości, że to sanktuarium mówi nam nie tyle o śmierci, ile o zwycięstwie życia. Św. Jan Paweł II widział to miejsce nie tylko jako górę męczenników, ale jako prawdziwą Górę Błogosławieństw, gdzie możemy dostrzec świadectwo ludzi napełnionych Duchem Świętym, wolnych od egoizmu, lenistwa czy pychy (por. Adhort. apost. Gaudete et exsultate, 65). Tutaj bowiem światło Ewangelii zajaśniało w miłości, która zatriumfowała nad prześladowaniem i mieczem.

To miejsce jest przede wszystkim pomnikiem głoszącym Paschę, oznajmia bowiem, że ostatnie słowo - mimo iż wszystkie dowody temu przeczą - nie należy do śmierci, ale do życia. Jesteśmy powołani nie do śmierci, ale do Życia w pełni; oni to ogłosili. To prawda, jest tutaj ciemność śmierci i męczeństwa, ale głoszone jest tutaj także światło zmartwychwstania, gdzie krew męczenników staje się nasieniem nowego życia, które Jezus Chrystus chce dać nam wszystkim. Ich świadectwo umacnia nas w wierze i pomaga nam odnowić naszą ofiarność i zaangażowanie, aby żyć uczniostwem misyjnym, które potrafi działać na rzecz kultury zdolnej do chronienia i bronienia zawsze każdego życia przez „męczeństwo” codziennej i cichej służby wszystkim, a zwłaszcza najbardziej potrzebującym.

Przybywam do tego pomnika poświęconego męczennikom, aby się spotkać z tymi świętymi mężczyznami i kobietami, a pragnę to uczynić z małością tego młodego jezuity, który przybywał z „krańców ziemi” i znalazł głębokie źródło inspiracji i odnowy w historii pierwszych japońskich misjonarzy i męczenników. Nie zapominajmy o miłości ich ofiary! Niech nie będzie to chwalebna relikwia przeszłych czynów, dobrze zachowana i uczczona w muzeum, ale niech będzie pamięcią i żywym ogniem duszy każdego apostolstwa na tej ziemi, zdolną do tego, by zawsze odnawiać i rozpalać zapał ewangelizacji. Niech Kościół we współczesnej Japonii, ze wszystkimi swoimi trudnościami i nadziejami czuje się wezwany do słuchania każdego dnia orędzia głoszonego przez św. Pawła Mikiego z jego krzyża i dzielenia się ze wszystkimi mężczyznami i kobietami radością i pięknem Ewangelii, która jest drogą, prawdą i życiem (por. J 14, 6). Obyśmy codziennie uwalniali się od wszystkiego, co nas obciąża i przeszkadza nam podążać z pokorą, wolnością, parezją i miłosierdziem.

Reklama

Bracia, w tym miejscu łączymy się również z chrześcijanami, którzy dzisiaj w wielu częściach świata cierpią i doświadczają męczeństwa z powodu swej wiary. O męczennikach XXI wieku, którzy wzywają nas swoim świadectwem, abyśmy odważnie podążali drogą Błogosławieństw. Módlmy się za nich i wraz z nimi, i domagajmy się, aby zapewniono wolność religijną wszystkim i we wszystkich zakątkach planety. Zaprotestujmy też przeciwko wszelkim manipulacjom religią dokonywanym przez „politykę ekstremizmu i podziału, przez systemy nieskrępowanego zysku lub przez nienawistne tendencje ideologiczne, które manipulują działaniami i przyszłością kobiet i mężczyzn” (Dokument o ludzkim braterstwie, Abu Zabi, 4 lutego 2019).

Prośmy Matkę Bożą, Królową Męczenników, św. Pawła Mikiego i wszystkich jego towarzyszy, którzy w ciągu dziejów głosili swoim życiem cuda Pana, aby wstawiali się za waszą ziemią i całym Kościołem, aby ich ofiara rozbudzała i podtrzymywała radość misji.

2019-11-24 08:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. Janociński: japoński maraton sędziwego proroka

[ TEMATY ]

Japonia

Franciszek w Japonii

YouTube

Japończycy określili wizytę Franciszka maratonem. Z troską myśleli o tym, jak co bądź sędziwy papież poradzi sobie z tak napiętym programem. Cały czas trwała modlitwa w intencji Ojca Świętego.

„Papież doświadczył piękna japońskiego Kościoła i zobaczył jego wielokulturowe oblicze. Myślę, że nie tylko zostawił nam ważne przesłanie, ale wyjechał stąd umocniony wiarą Japończyków” – wskazuje na to o. Paweł Janociński, dominikanin posługujący w tym kraju ponad 40 lat.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: nie możemy ustawać w głoszeniu Ewangelii

2024-04-25 19:23

[ TEMATY ]

Ewangelia

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

Wielu powie, że głoszenie Ewangelii to niemożliwe zadanie. Trzeba nam jednak ją głosić i się nie zniechęcać, choć przeszkód i problemów tak dużo - uważał bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej, w święto św. Marka Ewangelisty. Zachęcił także wiernych, aby „pozostawali wierni sobie i wierni Bogu”.

W święto św. Marka Ewangelisty, ucznia Pana Jezusa, towarzysza św. Piotra i św. Pawła, apostoła - misjonarza, bp Milewski stwierdził, że dzięki jego Ewangelii poznajemy czyny miłości Boga wobec ludzkości. Naoczny świadek życia Jezusa swoją księgę zaadresował do ludzi do środowiska chrześcijan, którzy nie urodzili się Żydami. Symbolem ewangelisty stał się skrzydlaty lew, zwierzę symbolizujące potęgę i działanie, moc i odwagę, siłę ducha.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

2024-04-26 23:45

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz był przez 39 lat najbliższym współpracownikiem Karola Wojtyły, najpierw jako sekretarz arcybiskupa krakowskiego, a następnie osobisty sekretarz Ojca Świętego. Jako metropolita krakowski w latach 2005 – 2016 pełnił rolę strażnika pamięci Jana Pawła II i inicjatora wielu dzieł jemu poświęconych. Zwieńczeniem jego posługi była organizacja Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016, które zgromadziły 2, 5 mln młodych z całego świata.

W Rabie Wyżnej i w Krakowie

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję