Synod: gorszy was zabijanie dzieci, a wasze szpitale to rzeźnie
Przy okazji trwającego w Watykanie zgromadzenia Synodu Biskupów dla Amazonii, kilkakrotnie podjęty został problem zabijania przez niektóre amazońskie plemiona niechcianych dzieci. Kościół jako pierwszy rozpoczął walkę z tym haniebnym procederem.
Uczestniczący w Synodzie bp Wilmar Santin z Itaituby w Brazylii potwierdził, że na przykład plemię Munduruku było w przeszłości bardzo okrutne. Głowy swych wrogów traktowało jako trofea. Dochodziło też do zabijania dzieci upośledzonych, nie mających ojca czy bliźniaków.
- Kiedy ludzie o tym słyszą, są przerażeni i pytają się, jak to możliwe, skąd tyle okrucieństwa? A ja się zapytam o aborcje w krajach cywilizowanych? Ilu upośledzonym dzieciom pozwala się przyjść na świat? My w każdym razie możemy powiedzieć, że dzięki pracy sióstr zakonnych, które pracowały w tych plemionach jako pielęgniarki i nauczycielki, udało się z czasem wyeliminować te praktyki – podkreślił bp Santin. - Widziałem kulejące dzieci, które nie zostały zabite. Widziałem bliźniaki… Mogę więc powiedzieć, że w plemieniu Munduruku już się tego nie praktykuje. Nie wiem, jaka jest sytuacja w innych plemionach. Chciałbym jednak powtórzyć, że łatwo jest się gorszyć tymi praktykami, a zarazem nie widzieć, że niektóre szpitale to prawdziwa rzeźnia.
Amazonia nie potrzebuje duszpasterstwa zachowawczego, ale kreatywnego. Nie można kurczowo trzymać się przestarzałych metod, tylko z misyjną odwagą należy stawiać czoło nowym wyzwaniom. Mówiono o tym na 12. kongregacji Synodu Biskupów. Wskazano zarazem, że wychodząc od przesłania Ewangelii, Kościół musi zatroszczyć się o swe miłosierne i misyjne oblicze, będąc głosem wyzyskiwanych i prześladowanych ludów Amazonii, nawet za cenę męczeństwa.
W auli synodalnej przypomniano, że wspierając ludność tubylczą, należy prowadzić takie działania, które będą motywować ją do współodpowiedzialności za przyszłość Amazonii i wzmacniać przekonanie, iż tubylcy nie są jedynie ofiarami systemu, ale prawdziwymi protagonistami swej przyszłości. Wskazano zarazem, że zachowanie tego regionu przed zniszczeniem jest obowiązkiem całej ludzkości. Zaproponowano m.in. zacieśnienie współpracy między naukowcami z całego świata zajmującymi się ochroną stworzenia i skutkami zmian klimatycznych oraz włączenie do tych działań Papieskiej Akademii Nauk.
Ojciec Pio za życia cierpiał przede wszystkim z oskarżeń, które wysuwano przeciwko niemu. Często płakał z tego powodu. Jego beatyfikacja stała się możliwa dzięki Janowi Pawłowi II. Kapucyna i Papieża Polaka łączyła wyjątkowo bliska więź – mówi uznany włoski dziennikarz Renzo Allegri, autor książki „Zniszczyć Świętego. Śledztwo w sprawie prześladowania ojca Pio”.
Użytkownicy składający wniosek o dowód osobisty przez mObywatela mogą wykonać zdjęcie do dowodu osobistego telefonem – poinformowało Ministerstwo Cyfryzacji. Narzędzie umożliwia odpowiednio skadrować i ocenić fotografię, aby spełniała wymagania urzędowe.
Obywatel, składając wniosek o dowód osobisty dla siebie, dziecka czy podopiecznego, może do niego dodać plik ze zdjęciem lub samodzielnie wykonać fotografię smartfonem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.