Reklama

Podwójna uroczystość w Zespole Szkół w Rudce

W świetle wszelkich problemów, z jakimi musi borykać się polski system edukacyjny, każda namiastka pozytywnego zjawiska w tym środowisku urasta do miana sukcesu. Szczególnie szkoły w małych miejscowościach muszą ze zdwojonym zaangażowaniem udowadniać, że nie są wcale gorsze od placówek miejskich.
Zespół Szkół w Rudce powstał w wyniku połączenia szkoły podstawowej i gimnazjum. Ponad stu uczniów dojeżdża z okolicznych miejscowości. To dla nich w dniu swojego święta nauczyciele sprawili nie lada niespodziankę. Oddali do użytku nową świetlicę.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzień Nauczyciela 2005 r. zostanie w szczególny sposób udokumentowany w szkolnej kronice Zespołu Szkół w Rudce. Stało się to za sprawą inwestycji, jaką wykonali nauczyciele, Rada Rodziców i gminne władze samorządowe na poczet swoich uczniów.
„Dzisiejszy dzień nie byłby tak uroczysty, gdyby nie zaangażowanie wielu przyjaznych nam ludzi - powiedziała Danuta Kresso, dyrektor placówki. - Potwierdziły się znane maksymy: Chcieć, to móc oraz: W jedności siła. Zanim jednak doszło do zakończenia przedsięwzięcia, wiele osób zaangażowało się, poświęcając swój czas, często kosztem rodziny i inwestując własne pieniądze”.

Pedagog szkolny widzi więcej

W 2004 r. na stanowisku pedagoga została zatrudniona w rudzkiej szkole Krystyna Kuczyńska. Nie uszły jej uwagi warunki, w jakich uczniowie kończący zajęcia spędzają czas wolny. Brak odpowiedniego pomieszczenia, w którym czekając na autobus, można spędzić czas, odrabiając np. lekcje, zobligował ją do podjęcia odpowiednich działań. Udała się więc do Pani Dyrektor z propozycją, aby w pomieszczeniu, gdzie kiedyś była harcówka zorganizować świetlicę z prawdziwego zdarzenia. Lokal znajdował się w przedwojennej części budynku szkolnego. Ze wstępnych wyliczeń remont adaptacyjny miał wynieść ok. 3,5 tys. zł.
„Bardzo spodobał mi się pomysł p. Kuczyńskiej. W naszej szkole jest ponad stu dojeżdżających uczniów. Po skończonych lekcjach te dzieci nie bardzo miały się gdzie podziać. Istniejąca świetlica mogła pomieścić tylko kilkanaście osób. W ubiegłym roku uzyskaliśmy akceptację naszego pomysłu przez Radę Rodziców oraz zapewnienie o pomocy ze strony władz gminnych. Z takim zabezpieczeniem przystąpiliśmy do realizacji naszego zamierzenia” - powiedziała Danuta Kresso.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Realia rzeczywistości

„W wyniku postępujących prac zaplanowane koszty okazały się zbyt małe. Z pomocą przyszli nam ludzie dobrego serca, którzy w różnej formie wsparli naszą inwestycję, a są to: firma z Małkini produkująca wełnę mineralną, która przekazała ponad 230 m2 tego surowca; państwo Burzyńscy z Bielska Podlaskiego, którzy podarowali 60 m2 paneli sufitowych, oraz sklepy z materiałami budowlanymi Unibud i Glazur, które także okazały nam swoją pomoc. Urząd Gminy, Nadleśnictwo w Rudce oraz Bank Spółdzielczy w Brańsku udzieliły nam również znaczącego wsparcia, a ponadto było też wiele osób prywatnych wspierających nas w różny sposób - powiedziała Krystyna Kuczyńska. - To dzięki nim oraz pracownikom gminy i rodziców, którzy włączyli się w pozyskiwanie środków, organizując festyny, loterie i bezpośrednie zbiórki, inwestycja sfinalizowana została kwotą 16 tys. zł i może w dniu dzisiejszym cieszyć wszystkich przyjaciół naszej szkoły” - dodała.

Nowy lokal i jego przeznaczenie

W nowym pomieszczeniu o powierzchni 60 m2 prowadzone będą zajęcia opiekuńczo-wychowawcze, integracyjne i wiele innych, np. dyskoteki szkolne. Ponadto nauczyciele i rodzice będą pewni i spokojni, że ich dzieci wolny czas po lekcjach spędzają w godziwych warunkach. W rozmowach z kadrą pedagogiczną dowiedziałem się, że marzy się im to, aby nowa świetlica miała w przyszłości znaczenie środowiskowe integrujące mieszkańców.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję