Wsłuchując się w słowa Katechizmu, musimy dokładnie zrozumieć znaczenie zwrotów: Kościół zaleca - Kościół zobowiązuje. Wsłuchując się bowiem w słowa Jezusa i w całe nauczanie Kościoła, widzimy wyraźnie, że częsta Komunia św. powinna stać się zwyczajną praktyką ludzi wierzących. Zobowiązanie, które płynie z przykazania kościelnego, by przynajmniej raz w roku, w okresie wielkanocnym, przyjąć Komunię św., nie jest niczym innym jak ukazaniem niezbędnego minimum, bez którego trudno mówić o praktykowaniu (mówimy tu o osobach, które mogą bez żadnych przeszkód przystąpić do spowiedzi i Komunii św.; inna jest sytuacja małżeństw niesakramentalnych, które na pewnym etapie życia straciły taką możliwość). Częsta Komunia św. nie jest znakiem nadzwyczajnej pobożności, lecz wyrazem normalności życia chrześcijańskiego. Być w stanie łaski uświęcającej, to być gotowym na spotkanie z Bogiem.
Czasami zadaję sobie pytanie, czy wobec tego wszystkiego, co robi dla mnie Bóg, wszystkich Jego darów, ogromu cierpienia Jego Jedynego Syna, jest czymś nadzwyczajnym z mojej strony zadbać o regularną spowiedź i częstą Komunię św.? Może warto zastanowić się nad tym, czy nie stać mnie na to, by w ten sposób odpowiedzieć Panu Bogu miłością na miłość. Bo przecież Jego nieustająca obecność w Najświętszym Sakramencie jest znakiem miłości. Moją odpowiedzią może być tylko przyjęcie tego daru - co w pełni będzie się wyrażać w przyjęciu Komunii św. Czy nie stać mnie na ten, jakże mały, dar?
Pomóż w rozwoju naszego portalu