Reklama

Świat

Ks. Lombardi: konklawe jest wydarzeniem, którego sens można pojąć jedynie w perspektywie wiary

[ TEMATY ]

wiara

Watykan

konklawe

MARGITA KOTAS

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na podwójny wymiar konklawe, nadprzyrodzony i ludzki, zwraca uwagę ks. Federico Lombardi. W cotygodniowym felietonie radiowym watykański rzecznik odnosi się do jasno wyrażonej przez kardynałów gotowości do dokonania wyboru nowego Papieża. Nie chodzi tu wyłącznie o wskazanie kogoś, kto byłby zdolny skutecznie zarządzać złożoną instytucją, jaką jest Kościół, ale raczej o przywództwo religijne, duchowe i moralne tak rozległej wspólnoty wierzących.

„Konklawe jest zatem wydarzeniem, którego sens można naprawdę pojąć i spokojnie przeżyć jedynie w perspektywie wiary. Dwóch protagonistów poprzednich konklawe dało o tym mocne i niezapomniane świadectwo. Papież Wojtyła rozmyślał nad Sądem Ostatecznym Michała Anioła w swoim poemacie Tryptyk Rzymski: «Omnia nuda et aperta sunt ante oculos Eius, przejrzystość dziejów, przejrzystość sumień». «Ty, który wszystko przenikasz – wskaż!». «On wskaże...». A przyszły Papież Ratzinger komentował: «Dziedzictwo kluczy przekazanych Piotrowi... Złożyć te klucze w odpowiednie ręce: To jest olbrzymia odpowiedzialność tych dni». Teraz ten, który swoją wcześniejszą rezygnacją spowodował, że kardynałowie znów przekroczą próg Sykstyny, by rozeznać przed historią, w jakie ręce przekazać klucze, wraz z nami, w milczeniu, choć głębiej i bardziej świadomie niż ktokolwiek z nas modli się: «Duchu Boży, który przenikasz wszystko – wskaż!»” – powiedział ks. Lombardi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-03-11 08:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W wakacje bliżej Boga i ludzi

Czas wakacji to z perspektywy Częstochowy czas pielgrzymek na Jasną Górę. Gros pielgrzymów stanowią ludzie młodzi, wysportowani, radośni, spoglądający oczami błyszczącymi miłością do Boga i do ludzi. Idea pielgrzymowania należy do wymiaru ogólnoludzkiego, w każdej religii odnotowuje się wędrówki do miejsc świętych. Chrześcijaństwo ma wiele miejsc świętych, do których wędrują ludzie wierzący. Pomijając samą Ziemię Świętą, mamy Szlak św. Jakuba i wiele miejsc pielgrzymkowych w poszczególnych krajach. W Polsce ludzie pielgrzymują zwłaszcza do sanktuariów maryjnych, gdzie modlą się, uczestniczą w Mszach św., gdzie się spowiadają. Owocem pielgrzymek często są nawrócenia. Modlący się człowiek nagle doznaje olśnienia - Pan Bóg daje mu łaskę większej wiary, większego umiłowania. Ludzie nawróceni stają się inni, bo napełnieni łaską Ducha Świętego. Owa łaska przepełnia ich serce, daje nową moc. Życie człowieka nawróconego staje się wewnętrznie bogatsze, a spojrzenie szersze, bardziej skoncentrowane na istocie istnienia. Nieraz rodzice zauważają, że córka wróciła z pielgrzymki odmieniona, jest radosna, rozmodlona, milsza dla rodziców, rodzeństwa.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję