12 lutego mija 29. rocznica śmierci bp. Stefana Bareły, natomiast w Środę Popielcową miną 62 lata, gdy do wieczności odszedł bp Teodor Kubina. W intencji zmarłych Biskupów odprawiono w bazylice archikatedralnej pw. Świętej Rodziny w Częstochowie Mszę św., której przewodniczył abp Stanisław Nowak.
W pierwszej części homilii Ksiądz Arcybiskup nawiązał do ogłoszonej w dniu wczorajszym abdykacji Papieża Benedykta XVI. – Jesteśmy teraz w wyjątkowym czasie naszego zawierzenia, wyzwalania się naszych uczuć synowskich wobec Ojca Świętego. Powodem tego jest jego abdykacja po prawie ośmiu latach posługi Kościołowi. Bardzo dobry to jest człowiek, jego posługa była dla nas ważna i potrzebna. Przeżywanie tej abdykacji pełne jest wdzięczności i miłości do tego Papieża. Nie możemy tego porównać do chwil kiedy umierali bł. Jan XXIII, czy Jan Paweł II, tysiące ludzi uczestniczyło w ich agonii, ludzie płakali na Placu Piotrowym. Abdykacja nie jest takim momentem bolesnym, ufamy że Ojciec Święty będzie jeszcze długo żył i modlił się za nas. Przeżywamy ją z pewnym żalem, ale i z uczuciem wyzwalania się naszego synostwa duchowego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Następnie Nasz Arcypasterz wspomniał zmarłych biskupów oraz zaznaczył jak ważna jest p[osługa biskupia w życiu kapłanów. – Pogrzeb bp. Stefana odbywał się zimową porą, miał dodatkowo charakter manifestacyjny, 62 lata temu odszedł od nas bp Teodor Kubina, wspomijmy także także bp. Antoniego Zimniaka, który zmarł pod koniec stycznia, 70 lat temu. Biskupi byli naszymi duchowymi ojcami, ojcami Kościoła częstochowskiego. Wiele jest racji teologicznych, duchowych, które każą nam tak myśleć o nich, w taki wyjątkowy sposób. Biskupi w szczególny sposób uczestniczą w nadprzyrodzonym porządku rodzenia, są oni pierwszymi szafarzami Eucharystii. Biskup jest pierwszym ojcem w sprawowaniu Eucharystii w diecezji, oni nas rodzą w porządku sakramentalnym. Oni w szczególny sposób są ojcami duchowymi, głoszą Słowo Boże z łaską. Tylko biskup może wyświęcić mężczyznę na kapłana, on jest ojcem kapłanów, między kapłanami a biskupem są szczególne relacje duchowe. Kochamy naszych rodziców ojca, matkę, ale i biskupów kochamy w sposób szczególny. Oni nie tylko działają i pracują, ale i żyją dla swoich wiernych. Nie zawsze sobie to uświadamiamy, ale w porządku Bożym tak właśnie jest. Nasi biskupi żyją we wspomnieniach, udzielali nam bierzmowania, rozgrzeszali nas kapłani mając jurysdykcję właśnie od biskupów. Żyjemy ich słowami, pismami.
Arcybiskup Stanisław nawiązał także słów Pana Jezusa, który w sposób szczególny prosił o dar łaski życia wiecznego dla biskupów. – Pan Jezus w czasie ostatniej wieczerzy pełen miłości modlił się za nich, mówił, iż w domu Ojca jest wiele mieszkań, prosił aby biskupi byli tam z Nim. Jezus Chrystus stawał w poczuciu bliskości Ojca i mówił: „Ojcze chcę, żeby oni byli ze mną, żeby byli w Twoim domu, żeby byli tam gdzie ja jestem, aby oglądali Boga twarzą w twarz.” Prosił On także o ich zbawienie, to dzięki Jego modlitwie mamy dziś jakiś duchowy spokój. Być chrześcijaninem to znaczy być przy Jezusie, dziś do niego się garniemy, prosząc o wieczną radość za zmarłych biskupów częstochowskich – zakończył abp Stanisław Nowak.
Reklama
Bp Teodor Kubina był pierwszym biskupem częstochowskim po powołaniu diecezji w 1925r. W swoim nauczaniu zgodnie z biskupim zawołaniem „ Misereor super turbam”(„Żal mi ludu” wiele miejsca poświęcał sprawom społecznym, szczególnie działalności Akcji Katolickiej. Był w 1926r. Założycielem tygodnika „Niedziela”. Po jego śmierci specjalną depeszę kondolencyjną przysłał Ojciec Święty Pius XII. W obecności wiernych odczytał ją zebranym ówczesny biskup pomocniczy Stanisław Czajka. – W testamencie, który również zaprezentowano podczas uroczystości, ordynariusz zażyczył sobie, by podczas pogrzebu nie wygłaszano przemówień. Wola zmarłego oczywiście została uszanowana – podkreśla proboszcz parafii archikatedralnej, ks. prał. Stanisław Gębka. Następnego dnia o 9.00 rozpoczęło się nabożeństwo pogrzebowe, któremu przewodniczył kard. Stefan Wyszyński, prymas Polski. Trumna z ciałem zmarłego spoczęła w podziemiach katedry w specjalnie przygotowanym sarkofagu.
Bp Stefan Bareła był ordynariuszem częstochowskim, w latach 1964-1984. W swoim herbie biskupim miał zawołanie „Veritati et Caritati” („Prawdzie i Miłości”). W czasie pasterskiej posługi wiernie i konsekwentnie wprowadzał w diecezji postanowienia Soboru Watykańskiego II. Odważnie bronił dostępu do Jasnej Góry dla pielgrzymów, który władze komunistyczne chciały ograniczyć, a nawet zlikwidować, budując specjalne tunele i przejścia podziemne oddzielające Aleję Najświętszej Maryi Panny od Jasnej Góry. Zmarł 12 lutego 1984 r. Następnego dnia ciało biskupa odprowadzono z Domu Biskupów Częstochowskich do bazyliki jasnogórskiej. 15 lutego Alejami Najświętszej Maryi Panny trumnę z ciałem III ordynariusza częstochowskiego przeniesiono do katedry. Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył prymas Polski, kard. Józef Glemp. Obecny był również kard. Franciszek Macharski, metropolita krakowski.
Doczesne szczątki bp. Teodora Kubiny i bp. Stefana Bareły spoczywają w krypcie w częstochowskiej Archikatedrze pw. Św. Rodziny.