Reklama

Kościół

Religijność Polaków - raport KAI

[ TEMATY ]

Polacy

religijność

Mazur/episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Społeczeństwo polskie pozostaje wciąż – zwłaszcza na tle gwałtownie sekularyzującej się Europy – bardzo religijne. Chrzczone są niemal wszystkie nowo narodzone dzieci.

Za ludzi wierzących uważa się ponad 90 proc., jednak procent osób regularnie praktykujących jest już dużo mniejszy – około połowy, zaś grupa tych, którzy przynajmniej deklarują zgodne z nauczaniem moralnym postawy moralne w takim zakresie jak etyka życia małżeńskiego, stanowi nie więcej niż jedną czwartą polskiego społeczeństwa. Wskaźniki religijności spadają dość powoli, co pozwala uznać za trafny termin zastosowany przez wybitnego socjologa religii ks. prof. Janusza Mariańskiego – „pełzająca sekularyzacja”. Publikujemy fragment raportu przygotowanego z okazji 25 - lecia Katolickiej Agencji Informacyjnej. Raport dotyczy głównych kierunków działalności Kościoła katolickiego w Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Religijność jest jednak w polskim społeczeństwie dość zróżnicowana. Wyraźnie niższe wskaźniki notują osoby najmłodsze, najlepiej wykształcone oraz mieszkańcy największych miastach.

Według danych Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego i Głównego Urzędu Statystycznego w latach 1991–2015 procent osób deklarujących się jako głęboko wierzące wzrósł minimalnie – z 10,0 do 10,5. Równocześnie przybyło deklaracji słabszej lub żadnej identyfikacji z wiarą – niezdecydowanych, ale przywiązanych do tradycji religijnej (z 6,0 do 12,0 proc.), obojętnych (z 2,4 do 5,3 proc.) i niewierzących (z 1,3 do 2,6 proc.). Przyrost odsetka osób zdecydowanie zaangażowanych i niezaangażowanych religijnie odbywa się kosztem osób określających się po prostu jako wierzące – ich odsetek spadł z 79,9 do 69,6.

Procent osób, dla których wiara stanowi w życiu istotny punkt odniesienia, pozostaje stały, przybywa natomiast tych, którzy od wiary częściowo lub całkowicie odchodzą. Można w skrócie powiedzieć, że ubywa religijnie „letnich” – przybywa „zimnych”, „gorących” natomiast jest tyle samo. Wszystko to odbywa się na relatywnie wysokim (jak na warunki europejskie) poziomie religijności.

Reklama

Inaczej rzecz się ma z (deklarowanymi) praktykami religijnymi. W okresie 1991–2012 spadł procent ludzi zarówno praktykujących systematycznie (z 52,4 do 47,5), jak i niesystematycznie (z 31,5 do 26,5), wzrósł natomiast odsetek praktykujących rzadko (z 11,2 do 14,6) i wcale (z 3,9 aż do 10,1). Warto przy tym zaznaczyć, że istotny spadek obowiązkowych praktyk religijnych obsweruje się w pierwszych latach nowego tysiąclecia.

W tym samym okresie 1991–2012 odsetek ludzi modlących się codziennie lub prawie codziennie zmniejszył się z 62 do 53, wzrósł zaś z 2 do 7 procent ludzi, którzy nie modlą się w ogóle. W latach 2002–2012 przybyło też – z 4 do 7 proc. – ludzi, którzy nigdy nie przystępują do spowiedzi, jednak równocześnie zwiększył się – z 13 do 19 – procent ludzi spowiadających się co miesiąc. Trzeba zauważyć, że Polacy spowiadają się bardzo licznie, biorąc pod uwagę, że w większości krajów europejskich praktyka indywidualnej spowiedzi właściwie zanikła.

Warto również dodać, że jedynie ok. 20 proc. uznaje za niedopuszczalne współżycie seksualne przed ślubem. Podobna część nie akceptuje używania środków antykoncepcyjnych jako metody zapobiegania poczęciu dziecka. Z drugiej strony, sięgając do danych Ośrodka Badania Opinii Publicznej z roku 1959, wynika, że wtedy za niedopuszczalne uznawało środki antykoncepcyjne jedynie ok. 13 proc. społeczeństwa.

Podsumowując, o ile więc deklarowanej wiary „gorącej” przynajmniej nie ubywa, zaś akceptacja katolickich zasad moralnych – choć podzielana przez zdecydowaną mniejszość – wyraźnie się utrzymuje, o tyle praktykujących wyraźnie, powoli ubywa.

2018-12-04 18:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraińscy biskupi dziękują Polakom za wsparcie: dobro pisze historię!

[ TEMATY ]

Polacy

biskupi

podziękowania

rosyjska agresja na Ukrainę

Karol Porwich/Niedziela

Przewodniczący łacińskiego episkopatu Ukrainy oraz zwierzchnik Kościoła greckokatolickiego w tym kraju na falach Radia Watykańskiego podziękowali Polakom za ogromne wsparcie w czasie wojny. „To było coś więcej niż zwykła solidarność. Polacy otworzyli przed Ukraińcami swoje serca i domy” - mówi bp Witalij Skomarowski. Abp Światosław Szewczuk wskazuje na znaczenie chrześcijańskiego świadectwa, jakie Polacy dali światu. Jak podkreśla, pokazało to, iż to dobro pisze historię.

Przewodniczący łacińskiego episkopatu Ukrainy zauważa, że nasi rodacy nie po raz pierwszy wspomogli jego ojczyznę. Przypomina, że kiedy 30 lat temu kraj ten odzyskał niepodległość, polscy księża i siostry zakonne ochoczo przyjechali służyć i pomagać w odbudowie zniszczonego komunizmem Kościoła, nie tylko materialnie, ale przede wszystkim duchowo i personalnie.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: dojrzałość to mądrość życiowa

2024-05-06 07:53

[ TEMATY ]

maturzyści

Bp Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Znakiem piękna Kościoła są żywe parafie, wspólnoty, w których rodzą się inicjatywy duszpasterskie, gdzie ludzie się jednoczą, a nie dzielą – mówił bp Krzysztof Włodarczyk

Znakiem piękna Kościoła są żywe parafie, wspólnoty, w których rodzą się inicjatywy duszpasterskie, gdzie ludzie się jednoczą, a nie dzielą –
mówił bp Krzysztof Włodarczyk

„Dojrzałość to mądrość życiowa, dzięki której mogę dokonywać wyborów zgodnych z Bożym planem” - mówił bp Krzysztof Włodarczyk, błogosławiąc maturzystom z diecezji bydgoskiej.

Msza św. w Katedrze św. Marcina i Mikołaja w Bydgoszczy była miejscem modlitwy dla zdających w tym roku egzamin dojrzałości. - Matura z pewnością jest jednym z tych momentów, o których mówimy, że są najważniejszymi w naszym życiu, ale czy na pewno? Powiem przekornie: Pan Jezus nie mówi o tym egzaminie nic - mówił ks. Henryk Stippa, który przewodniczył modlitwie.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję