O tym, że „moc w słabości się doskonali”, a doświadczenie cierpienia może stać się źródłem radości, mogli przekonać się wszyscy, którzy wzięli udział w spotkaniu wspólnoty niepełnosprawnych, zorganizowanym przez ks. Stanisława Budzyńskiego, dziekana dekanatu Grabowiec, znanego w całej diecezji, a także poza jej granicami, duszpasterza osób niepełnosprawnych.
29 stycznia przybyli do Grabowca niepełnosprawni z terenu dawnego województwa zamojskiego, wśród których największą grupę stanowili podopieczni domu opieki społecznej w Janowie Lubelskim. Przyjechali oni wraz ze swoim kapelanem ks. Tadeuszem Ocimkiem, by z braćmi i siostrami z Zamościa, Rachań, Tyszowiec, Wojsławic, Stalowej Woli i Grabowca w atmosferze wspólnej modlitwy i zabawy radować się i wzajemnie ubogacać swoją obecnością.
Spotkanie rozpoczęła uroczysta Eucharystia, poprzedzona przywitaniem zgromadzonych przez gospodarza parafii, który wyraził radość z możliwości goszczenia tak licznej grupy i zachęcił do pełnego i radosnego uczestnictwa w wydarzeniach zaplanowanych na ten dzień. Wygłaszając homilię, ks. Stanisław Budzyński przypomniał zebranym o Bogu, który nieustannie prowadzi człowieka i zdolny jest wyciszyć każdą burzę w jego życiu, uspokoić spiętrzone fale ciężkich doświadczeń i stać się źródłem miłości, która zapoczątkuje w życiu człowieka, w samym człowieku wielkie i prawdziwe dzieła. Życzył też zebranym, by świadomość nieustannej obecności Jezusa pośród wędrówki przez codzienność była dla nich umocnieniem i przyczyną niegasnącej radości.
Po zakończeniu Eucharystii uczestnicy spotkania przeszli do domu parafialnego, by przy rozpalonym kominku móc obejrzeć przygotowane przez podopiecznych domu opieki z Janowa Lubelskiego misterium, którego treścią stały się najważniejsze wydarzenia historii zbawienia, począwszy od stworzenia świata przez dzieje grzechu pierworodnego, narodzenie i zwiastowanie Najświętszej Maryi Panny, nawiedzenie św. Elżbiety aż po narodzenie Jezusa. Przedstawienie zachwyciło obecnych. Profesjonalna gra aktorska, piękne kostiumy, dekoracja, oprawa muzyczna robiły niepowtarzalne wrażenie. Najwięcej emocji wywołało pojawienie się żywego Dzieciątka Jezus. W tej roli debiutowała półroczna Karolinka, córka Jacka i Agnieszki, młodego małżeństwa z Wojsławic, którzy od lat związani są z parafią Grabowiec. Tutaj z rąk ks. Budzyńskiego przyjęli sakrament małżeństwa, tutaj też ich córeczka została ochrzczona. Debiut Karolinki należał do zdecydowanie udanych i rokujących na przyszłość, co z entuzjazmem poświadczyła zachwycona publiczność. W przedstawieniu wzięły również udział dzieci z Zespołu Szkół im. Henryka Sienkiewicza w Grabowcu, które wcieliły się w role śnieżynek, aniołków i pasterzy. Ukoronowaniem artystycznych przeżyć było wspólne kolędowanie oraz podziękowanie ks. Stanisława złożone na ręce wszystkich, którzy pracowali nad przygotowaniem niepowtarzalnego przedstawienia. Po obfitej strawie duchowej nadszedł czas na coś dla ciała. Uczestnicy spotkania udali się na agapę, by następnie wziąć udział w zorganizowanej dla nich zabawie karnawałowej. Przy wtórze miejscowego zespołu bawiono się do późnych godzin popołudniowych.
Wrażenia i wspomnienia z pobytu w Grabowcu na pewno będą długo gościć w pamięci tych, którzy postanowili mimo trudów i niedogodności przybyć na to niezwykłe spotkanie. Grabowiec również nie zapomni tych kilku szczególnych godzin swojej historii. Szczególnych i pouczających, odkrywających na nowo prawdę, że jest na świecie miłość. Miłość, która wszystko zwycięża. Łzy zamienia w uśmiech, przekleństwo w błogosławieństwo, cierpienie w radość... Miłość, która znosi wszelkie bariery między ludźmi i wszystkich ludzi w sobie i przez siebie jednoczy. Bez względu na to, kim są i jacy są. I dzięki temu, kim są i jacy są.
Pomóż w rozwoju naszego portalu