Reklama

Polska

Abp Szal pieszo pielgrzymuje na Kalwarię Pacławską

Abp Adam Szal wraz z innymi pielgrzymami wyruszył dziś rano z Przemyśla do sanktuarium pasyjno-maryjnego w Kalwarii Pacławskiej. Na miejsce dotrą popołudniu. Rozpoczyna się tam odpust ku czci Wniebowzięcia Matki Bożej.

[ TEMATY ]

abp Adam Szal

Kalwaria Pacławska

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita przemyski często pieszo pielgrzymuje na Kalwarię Pacławską. – Jest to miejsce szczególne na Podkarpaciu, które Matka Boża, jak głosi tradycja, wybrała sobie na sanktuarium i do którego pielgrzymują wierni z różnych stron. Przez pokolenia wędrowali do niej także mieszkańcy dzisiejszej Ukrainy – powiedział KAI abp Adam Szal, który z Przemyśla wyruszył z pielgrzymką archidiecezji lwowskiej. Po drodze jednak dołączał do innych grup, z którymi przemierzał kolejne kilometry trasy.

– Pielgrzymka jest ważnym wydarzeniem, bo obrazuje Kościół będący w drodze i jednoczy nas. Myślę, że intencje, które pątnicy niosą w sercach, są bardzo piękne i dotyczą także ojczyzny, czy pokoju na świecie oraz ich parafii – zaznaczył hierarcha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kalwaryjskie sanktuarium nazywane jest „Jasną Górą Podkarpacia”. Określenia tego użył niegdyś właśnie abp Szal i stało się ono na tyle popularne, że często bywa używane przez innych.

– Swego czasu miałem okazję być w okolicach Kamieńca Podolskiego i tam odwiedziłem dawny klasztor dominikanów w Podkamieniu. Przewodnicy opowiadali, że przez pokolenia nazywano to miejsce Jasną Górą Wołynia, czyli miejscem do którego pielgrzymowali ludzie. Samo położenie Kalwarii jest piękne, ponieważ wymaga pewnego wysiłku i to wędrowanie odpowiada proroctwu Izajasza, w którym woła o to, aby wejść na górę Pana a On pouczy nas swoich dróg. Myślę, że o to chodzi w każdym sanktuarium maryjnym, także w tym, które staje się coraz bardziej popularne, a znajduje się na Kalwarii Pacławskiej – wyjaśnia abp Szal.

Dziś do sanktuarium w Kalwarii Pacławskiej zmierza wiele grup pieszych z archidiecezji przemyskiej. Jest też pielgrzymka z zamojsko-lubaczowskiej. Ok. 300 osób idzie natomiast z archidiecezji lwowskiej na Ukrainie. Jest to 26. pielgrzymka na Kalwarię z tej diecezji w jej powojennej historii. Podzielona jest na dwie grupy: lwowską i mościcką. – Główną intencją jest sytuacja na Ukrainie, modlitwa o pokój, o sprawiedliwość i zakończenie działań wojennych. Głównie są to rzymskokatolicy, ale jest też dużo grekokatolików i prawosławnych, w większości młodzież, co nas bardzo cieszy – mówił KAI jeden z przewodników, franciszkanin br. Sławomir.

Reklama

Tegoroczny Wielki Odpust Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kalwarii Pacławskiej k. Przemyśla połączony jest z jubileuszem 350-lecia kultu w tym miejscu. Centralna Msza św. odprawiona zostanie 13 sierpnia o 18.00. Przewodniczyć jej będzie przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki wraz z biskupami z metropolii przemyskiej i z zagranicy. Tego dnia odbędzie się także prapremiera Oratorium Kalwaryjskiego – „Oto Matka Twoja”, utworu skomponowanego specjalnie z okazji jubileuszu 350 lat Kalwarii Pacławskiej.

W czasie odpustu pielgrzymi będą uczestniczyć w charakterystycznych dla tego miejsca nabożeństwach, czyli Dróżkach. 13 sierpnia z figurą Maryi rozważać będą pogrzeb Matki Bożej, a 14 – Mękę Pana Jezusa. Podczas tych nabożeństw pątnicy przemierzają wyznaczone trasy między kapliczkami, rozmieszczonymi na całym wzgórzu oraz u jego stóp. Prowadzą one przez las, łąki oraz rzekę Wiar.

2018-08-12 17:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Szal: fałszywa jest pobożność, która ogranicza się tylko do aktów modlitewnych

[ TEMATY ]

Krosno

abp Adam Szal

charyzmatycy

Rafał Czepiński

Fałszywa jest pobożność, która ogranicza się tylko do aktów modlitewnych – podkreślił abp Adam Szal, który przewodniczył w niedzielę Mszy św. na zakończenie VIII Podkarpackiego Forum Charyzmatycznego. Dwudniowe spotkanie odbywało się w hali MOSiR w Krośnie i zgromadziło ponad 2 tysiące osób. Przyświecało mu hasło: „Maryja przynosi Ducha”.

W homilii metropolita przemyski podkreślił, że nie można oddzielać od siebie przykazania miłości Boga i człowieka. – Nie ma miłości Pana Boga bez miłości bliźniego. I fałszywa jest pobożność, która ogranicza się tylko do aktów modlitewnych, do zwracania się do Pana Boga, jeżeli świadomie wykluczamy pochylenie się nad człowiekiem potrzebującym, biednym. I odwrotnie: miłość, której nie łączymy z miłością do Pana Boga, może zasługiwać na pochwałę, ale nieraz jest to szukanie siebie, czy altruizm – mówił.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Piotr Pawlukiewicz: Bóg nie może się na Ciebie doczekać!

2024-03-27 07:20

[ TEMATY ]

ks. Piotr Pawlukiewicz

B.M. Sztajner/Niedziela

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

Pomyślałem sobie: „Boże, ta babcia nawet jeszcze Komunii Świętej nie przyjęła, a już się w niej wyzwalają czyny miłości. Jaka ta miłość jest niecierpliwa! Jak się nie może doczekać!”. Tak samo nie może się doczekać Bóg. Na ciebie.

Jeszcze jeden fragment Ewangelii. Pozornie też wam znany, ale czy na pewno? „Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: «Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada». Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników. Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: «Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem». Lecz ojciec rzekł do swoich sług: «Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się». I zaczęli się bawić. Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć. Ten mu rzekł: «Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego ». Na to rozgniewał się i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: «Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę». Lecz on mu odpowiedział: «Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się»”*.

CZYTAJ DALEJ

Zaproszenie dla mnie: Bierz i jedz, pij, abyś żył

2024-03-28 06:16

[ TEMATY ]

Wielki Post

rozważania

rozważanie

Adobe.Stock.pl

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Jezus spożywa ze swoimi uczniami ostatnią wieczerzę. Wie, że to, co teraz im mówi, za chwilę stanie się rzeczywistością – Jego Ciało zostanie wydane i Krew przelana w piątek, w czasie zabijania w świątyni baranków paschalnych. Wypowiada słowa, które odtąd będą powtarzane w czasie każdej Mszy św.: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało Moje… bierzcie i pijcie, to jest Moja Krew”. „Ile razy bowiem będziecie jeść ten chleb i pić z tego kielicha, będziecie ogłaszać śmierć Pana, aż przyjdzie” (1 Kor 11, 26), dodaje św. Paweł Apostoł. Mogę te słowa przyjąć jako zaproszenie dla mnie: Bierz i jedz, pij, abyś żył. „Jeśli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i pili Jego krwi, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a Ja wskrzeszę go w dniu ostatecznym” (J 6, 53n). Takie to proste i takie trudne jednocześnie… Tajemnica Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję