Reklama

13. urodziny Radia Maryja

W blasku Bożej chwały

Radio Maryja skończyło 13 lat. Uroczystości rocznicowe odbyły się 7 grudnia ub.r. w Toruniu i dzień później w Bydgoszczy. To dwa miasta, które jako pierwsze przyjęły „katolicki głos do swoich domów”. W tym roku świętowanie miało szczególny charakter, gdyż przypadło w 150. rocznicę ogłoszenia przez Piusa IX dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny.

Niedziela toruńska 2/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Radio Maryja jest radiem przynależącym do Niepokalanej od samych jego początków. Nie bez powodu jego założyciel - o. Tadeusz Rydzyk, wybrał datę 8 grudnia 1991 r. na rozpoczęcie działalności rozgłośni i nazwę - Radio Maryja. Tym samym Niepokalana opiekuje się swym dzieckiem, obecnie dorastającym, gdyż Radio Maryja rozpoczęło 14. rok działalności. Na toruńskie uroczystości przybyło kilkanaście tysięcy słuchaczy tego ewangelizacyjnego dzieła. Blask Bożej chwały zagościł w sercach uczestników spotkania Rodziny Radia Maryja, rozpostarł się nad Toruniem. Na 13. urodziny rozgłośni przyjechało dziesięciu pasterzy Kościoła katolickiego w Polsce. Wielu kolejnych przysłało listy gratulacyjne, wyrażające uznanie dla pełnionej przez Radio posługi ewangelizacyjnej i zapewniające o jedności modlitewnej. Sam przewodniczący wtorkowej liturgii, bp Andrzej Suski, nie szczędził słów uznania dla Założyciela Radia Maryja. „Nie sposób, Ojcze Tadeuszu, zawrzeć w kilku słowach to, co czują w sercach rzesze rodaków, ile jest w nich radości i wdzięczności za programy radiowo-telewizyjne, zwłaszcza za wspólne modlitwy i katechezy. Mogłem przekonać się o tym wiele razy i czuję powinność dania temu świadectwa. Maryja Niepokalana, której bezgranicznie ufasz, niech będzie dalej siłą i światłem Tobie i Twoim współpracownikom” - mówił Biskup Andrzej w powitaniu.

Niezastąpione ogniwa

Reklama

Z okazji 13. urodzin Ojciec Święty Jan Paweł II podarował Radiu Maryja ornat w złotym kolorze. Natomiast miesiąc wcześniej Ojciec Święty ofiarował Dyrektorowi rozgłośni dwa obrazy Matki Bożej namalowane na brzozie syberyjskiej. Niewątpliwie oba dary stanowiły znak łączności Piotra naszych czasów z dziękczynnym spotkaniem eucharystycznym. O. Tadeusz Rydzyk wyznał w czasie uroczystości, że bez wsparcia, życzliwości i błogosławieństwa Ojca Świętego Radia Maryja by nie było. Uczestnicy spotkania wystosowali do Jana Pawła II telegram zapewniający o synowskim oddaniu i pamięci modlitewnej, a także podziękowali za podarunek.
Katolicka rozgłośnia z Torunia nie mogłaby istnieć również bez jej słuchaczy, którzy wspierają ją modlitwą i ofiarą. Kilkanaście tysięcy z nich przyjechało do grodu Kopernika, aby podziękować Niepokalanej za dar rozgłośni niosącej nadzieję, bez której wielu nie wyobraża sobie już codziennej rzeczywistości. Radio Maryja nadaje jego słuchaczom rytm dnia. Przynależą do wielkiej Rodziny Radia Maryja, która zaczyna i kończy dzień wspólną modlitwą. Również w ciągu dnia przy swoich codziennych obowiązkach Rodzina Radia Maryja słucha programu rozgłośni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

U Matki Nieustającej Pomocy

Uroczystości rocznicowe w Toruniu odbyły się, jak zwykle, w sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Już o godz. 13.00 w wielkim namiocie ustawionym na przykościelnym placu zaczęły się występy Zespołu Pieśni i Tańca Mały Śląsk z Radzionkowa. W wypełnionym już o tej porze kościele trwały modlitwy. W świątyni królowała pięknie przybrana kwiatami Matka Boża w znaku fatimskim. O godz. 15.00 pielgrzymi połączyli się we wspólnej modlitwie do Bożego Miłosierdzia. Następnie w krótkiej miniaturze poetycko-muzycznej zaprezentowali się studenci Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. Recytacja Roty Marii Konopnickiej z towarzyszeniem duetu skrzypcowego zachęciła pielgrzymów do ponownego wykonania tego utworu. Przed pielgrzymami zaprezentowała się także orkiestra „Victoria” z Warszawy-Rembertowa.

Wolny głos w naszych domach

Reklama

Kulminacyjnym punktem programu była dziękczynna Msza św. za 13 lat istnienia Radia Maryja. Przewodził jej pasterz Kościoła toruńskiego bp Andrzej Suski, ubrany w ornat - podarunek od Ojca Świętego. Wśród koncelebransów byli m.in.: abp Marian Przykucki ze Szczecina - ojciec chrzestny Radia Maryja, gdyż jako ostatni biskup chełmiński pobłogosławił dziełu na początku jego istnienia; bp Antoni Pacyfik Dydycz - ordynariusz drohiczyński, bp Ignacy Dec - pasterz Kościoła świdnickiego, bp Stanisław Napierała - ordynariusz kaliski, bp Stanisław Stefanek - ordynariusz łomżyński, bp Edward Frankowski z Sandomierza, bp Tadeusz Werno z Koszalina, bp Paweł Socha z Zielonej Góry, bp Józef Szamocki z Torunia, a także o. dr Zdzisław Klafka - przełożony Warszawskiej Prowincji Redemptorystów, ks. prał. Zdzisław Peszkowski - kapelan Rodzin Katyńskich, ks. inf. Ireneusz Skubiś - redaktor naczelny „Niedzieli”, ojcowie paulini z Jasnej Góry oraz dyrektor Radia Maryja - o. Tadeusz Rydzyk. Łącznie Mszę św. celebrowało ponad 100 kapłanów.
Homilię wygłosił pasterz Kościoła świdnickiego - bp Ignacy Dec, który przypomniał o 150. rocznicy ogłoszenia przez papieża Piusa IX dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny i wyraził wdzięczność za radio, które nosi imię Matki Bożej. Dodał, że rozgłośnia broni prawdy, chrześcijaństwa i Polski oraz nieustannie ewangelizuje, umacniając w Polakach wiarę. „W wyliczaniu zasług Radia Maryja wskażę jeszcze na to, iż Radio Maryja jest głosem wolnym. Nie ulega naciskom politycznym. Jedyny nacisk płynie z wymagań Ewangelii” - powiedział Kaznodzieja.

Dziękczynienie za opiekę

Tradycyjnie już słuchacze Radia Maryja ofiarowali Matce Bożej kolejną różę wykonaną ze złotych obrączek i pierścionków. W tym roku trzymali ją przedstawiciele „Naszego Dziennika”, który wkrótce będzie obchodził 7. rocznicę istnienia, a wręczyli bp Andrzej Suski z mamą ks. Jerzego Popiełuszki - panią Marianną. Na koniec Eucharystii dyrektor Radia Maryja - o. Tadeusz Rydzyk, ponowił zawierzenie dzieła ewangelizacji i wszystkich je współtworzących, a więc także słuchaczy, Niepokalanej. Podziękował też za wspaniałych kapłanów i siostry zakonne, za rodzące się powołania na służbę Pana Boga. Podkreślił, że nie byłoby księży i sióstr zakonnych, gdyby nie wychowanie, gdyby nie rodzice. Studenci Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej - młodszej „siostry” Radia Maryja wręczyli kwiaty obecnym na uroczystości rodzicom kapłanów - mamie ks. Jerzego Popiełuszki i tacie o. Jerzego Kraja, franciszkanina.
Swoją jedność z obecnymi na uroczystości wyraził najwyższy przełożony zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela, generał o. Joseph William Tobin, przysyłając telegram z życzeniami. Ojciec Generał podziękował za dar Radia Maryja, ale też życzył mu ciągłego rozwoju. „Niech ta posługa wzrasta. Niech znajduje ciągle nowe formy, niech rozszerza swoją działalność. Niech służy budowaniu Kościoła w Polsce i na całym świecie, umacnianiu jego jedności, promowaniu sprawiedliwości i pokoju, obronie ludzkiej godności” - napisał o. Joseph Tobin. Z kolei przełożony Warszawskiej Prowincji Redemptorystów - o. Zdzisław Klafka przyrównał posługę rozgłośni do pokornej działalności Maryi. „Radio Maryja dlatego istnieje, rozwija się, że jego siłą są właśnie proste, pełne ufności w moc Bożą ludzkie serca. Radio Maryja pragnie dawać światu Jezusa na sposób Maryi. Daje Go po ludzku skromnymi środkami, nie tyle licząc na ludzką kompetencję, ile raczej opierając się na ludzkich solidarnych sercach” - mówił Ojciec Prowincjał. W czasie uroczystości nie zabrakło także życzeń od Polonii. Z listem od prezesa Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej Jana Kobylańskiego przyjechał kapitan Zbigniew Sulatycki.

W mieście nad Brdą

Następnego dnia, w środę 8 grudnia, uroczystości rocznicowe odbyły się w Bydgoszczy w bazylice mniejszej św. Wincentego à Paulo. Przed Mszą św. wystąpił zespół „Trim”. Eucharystii przewodniczył bp Paweł Socha, sufragan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, który również wygłosił słowo Boże. Rodzina Radia Maryja wypełniła tę wielką bazylikę po brzegi. Na uroczystość przybyli bydgoszczanie, a także m.in. mieszkańcy Solca Kujawskiego, Nakła i innych miejscowości. Przed 13 laty, kiedy Radio Maryja rozpoczynało nadawać swój program, pierwszymi słuchaczami byli mieszkańcy Torunia i Bydgoszczy. Dlatego właśnie w tych miastach obchodzone są grudniowe uroczystości. Obydwa spotkania transmitowały Radio Maryja i Telewizja Trwam.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski w Kalwarii Zebrzydowskiej: Teraz odbywa się sąd nad Polską

2025-04-18 14:17

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

Kalwaria Zebrzydowska

fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Teraz odbywa się sąd nad Polską. Głównym prześladowanym i najbardziej zagrożonym jest bowiem dzisiaj małe, niewinne i bezbronne dziecko, które zabija się śmiertelnym uderzeniem w jego serce. Zabija się je dosłownie i w przenośni – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w Wielki Piątek podczas Drogi Krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Arcybiskup powiedział do zebranych, że Chrystus, zawieszony między ziemią a niebem, osądził cały świat w imię Krzyża, który stał się najgłębszym, wzruszającym i przejmującym wyrazem miłości miłosiernej Boga do ludzi. Chwila, w której Zbawiciel wypowiedział ostatnie słowa, stała się momentem ostatecznej klęski ojca wszelkiego kłamstwa, zła i śmierci. – Pokonując szatana, sprawcę wszelkiego kłamstwa i grzechu, zawieszony na Krzyżu Jezus osądził również wszystkich świadomych i mniej świadomych współpracowników oraz współuczestników dzieła szatana. Odbywając sąd nad światem, Jezus odbył także sąd nad tymi, którzy Go sądzili. Sąd Najwyższej Prawdy – powiedział metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Groby Pańskie 2025 - Galeria [Aktualizacja: 11:36]

2025-04-19 11:36

Magdalena Lewandowska

Grób Panski - katedra wrocławska

Grób Panski - katedra wrocławska

Piękną tradycją stało się budowanie w kościołach Grobu Pańskiego. Zapraszamy do przesyłania nam zdjęć z waszych kościołów i kaplic, a to pozwoli nam stworzyć piękną galerię. Czekamy na wasze zdjęcia, które możecie wysyłać na adres wroclaw@niedziela.pl

Prosimy, aby zdjęcia przesyłać do Niedzieli Zmartwychwstania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję