Reklama

Świętowanie Bożego Narodzenia na innych kontynentach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Meksyk

W Meksyku uroczystości bożonarodzeniowe zaczynają się dziewięć dni wcześniej. Każdej nocy odbywa się procesja, która ma przypominać poszukiwanie przez Maryję i Józefa betlejemskiej gospody. Na przedzie procesji idzie dwoje ludzi, którzy wyobrażają Maryję i Józefa. Wierni, chodząc od domu do domu, śpiewają radosne pieśni. Ostatniego dnia w jednym z domów otwierają się drzwi i gościnni gospodarze zapraszają pielgrzymów do środka. W tym okresie odwiedza się znajomych, wymieniając przy tym prezenty. Najwięcej radości mają wtedy dzieci. Specjalnie dla nich wiesza się przy suficie kolorowe kubeczki napełnione piaskiem lub mąką, a wśród nich jeden z niespodzianką. Dzieci odgadują, w którym kubeczku ukryty jest prezent.

Kolumbia

Reklama

Radość z Bożego Narodzenia przeżywają chrześcijanie nie tylko w naszym kraju, ale również w Afryce, Ameryce, Azji i Australii. Wszyscy wielbią Boga, który przyszedł na ziemię, aby zbawić ludzi. W Kolumbii Święta Bożego Narodzenia obchodzone są bardzo uroczyście, choć trochę inaczej niż w Polsce. Miejscowi chrześcijanie przygotowują się do nich dużo wcześniej.
Święto Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny - 8 grudnia - jest jak gdyby początkiem obchodów Świąt Bożego Narodzenia. Tego dnia ludzie uczestniczą we Mszy św., a wieczorem przed domami zapalają świece i wychodzą na ulice. Wszystkich ogarnia radosny nastrój - wspólnie śpiewają i tańczą. Jest to wyraz ich wielkiej miłości i czci do Matki Bożej. Od tego też dnia rozpoczyna się przystrajanie ulic, które stają coraz bardziej kolorowe i wesołe. Z dnia na dzień miasta przybierają odświętny wygląd.
W tym szczególnym okresie również poszczególne domy - zarówno biedne jak i bogate - przypominają o nadchodzących Świętach. Przystrojone są kolorowymi lampkami, które nie gasną nawet we dnie. Lampkami udekorowane są także budynki użyteczności publicznej, biurowce, a nawet kościoły. Układa się z nich najróżniejsze figury - dzwonki, gwiazdy i anioły. Niektóre z nich dochodzą do 30 metrów wysokości. Wielu ludzi przed swoimi domami ozdabia różnego rodzaju krzewy, podobnie jak my choinkę (w Kolumbii nie jest ona znana).
Każdego wieczoru rodziny wychodzą na ulice, aby cieszyć oczy wspaniałymi widokami. Dziewięć dni przed Bożym Narodzeniem rozpoczyna się uroczysta nowenna do Dzieciątka Jezus, która gromadzi licznych chrześcijan. Dorośli i dzieci tłumnie zbierają się w kościołach, aby się modlić i śpiewać kolędy. Po każdym takim modlitewnym spotkaniu wszystkie dzieci otrzymują w prezencie specjalną potrawę z bakaliami - coś w rodzaju naszego budyniu - podawaną z małymi niesłodkimi pączkami.
W Kolumbii nie ma zwyczaju obdarowywania dzieci upominkami z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Nie ma również wieczerzy wigilijnej ani dzielenia się opłatkiem. 24 grudnia wierni uczestniczą w uroczystej wieczornej Mszy św., po której wspólnie świętują aż do rana. Może właśnie z tego powodu w dzień Bożego Narodzenia kościoły są prawie puste.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Boliwia

Indianie w Boliwii nazywają Boże Narodzenie „Świętem Dzieciątka Zbawiciela”. Budują szopki i umieszczają w nich postacie ludzi i zwierząt. W dniu 24 grudnia rodziny wyruszają w pochodzie w stronę kościoła. Każdy niesie „swoje” Dzieciątko.
Po Mszy św. ustawiają się w długim szeregu i czekają na poświęcenie figurek. Kiedy już to nastąpi, wracają do swych domów przy dźwiękach muzyki. Śpiewają kolędę: Ta noc jest najpiękniejsza i nie można podczas niej spać. Dlatego też śpiewy i tańce trwają aż do rana. Dla Indian nie ma święta bez rytmicznych tańców - jest to także forma ich modlitwy.

Filipiny

Na Filipinach już od listopada cały kraj przybiera odświętną szatę. Z palmowych liści i kwiatów robi się kolorowe girlandy, które przymocowuje się do okien i drzwi domów. Potem przychodzi czas śpiewania kolęd. Przez dziewięć dni przed Bożym Narodzeniem, wczesnym rankiem, dźwięk trąbki budzi mieszkańców miast i wsi, aby uczestniczyli w uroczystej Mszy św. Ostatnia Msza św. odprawiana jest w noc wigilijną, a po niej dzieci urządzają „żywą szopkę”.

Kamerun

W Kamerunie Boże Narodzenie jest przede wszystkim świętem dzieci. W tym czasie mają one miesiąc wakacji po to, aby pomóc rodzicom przy zbiorach kawy i orzeszków arachidowych. Jednak dzień 24 grudnia jest ich świętem. Dzieci zbierają się przy ogniskach. Odmawiają modlitwę liturgiczną i czytają wyjątki z Pisma Świętego, a potem zaczynają się śpiewy i tańce, które trwają przez całą noc.

Malawi

W Malawi, tam gdzie jeszcze nie znają kalendarza, i tak wszyscy wiedzą, kiedy przypada Boże Narodzenie. Nawet gdyby rok był nieurodzajny, to jednak w tym dniu przygotowuje się wyjątkowe potrawy na wspólny posiłek. Ludzie schodzą się do kościoła nawet z odległości 100 kilometrów (w tym kraju jest bardzo mało kościołów) i składają małemu Jezusowi swe skromne dary: jajko, trochę ziarna, czasem drobną monetę czy ozdobną szpilkę.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Masowa likwidacja szkół wiejskich

2025-04-04 23:53

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Ministerstwo Edukacji Narodowej z jednej strony zapewnia, że szkoły powinny być blisko uczniów, a z drugiej – daje ciche przyzwolenie na ich masowe zamykanie.

Lubelszczyzna stała się symbolem tej politycznej hipokryzji, bo właśnie tam kurator zgodził się na likwidację większej liczby szkół niż rok wcześniej zlikwidowano w całej Polsce. W województwie mazowieckim do Kuratorium Oświaty w Warszawie wpłynęło 13 wniosków o likwidację szkół. Jednocześnie Ministerstwo Edukacji Narodowej ma wdrażać projekty, które mają rzekomo ratować edukację na wsi. Czym jednak jest to całe spóźnione „ratowanie"? Czy zwykłą zasłoną dymną? Czy naprawdę nie dzieje się nic niebywałego? Dla setek uczniów i nauczycieli, którzy właśnie dowiedzieli się, że ich szkoła znika z mapy edukacyjnej, jest to zapewne bardzo pocieszające.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Pochówek dzieci utraconych

2025-04-07 16:06

ks. Waldemar Wesołowski

W Eucharystii i pogrzebie udział wzięło kilkanaście osób, siostry ze zgromadzenia Służebnic Przenajświętszej Krwi, przedstawiciele duszpasterstwa rodzin i Domowego Kościoła oraz czterech księży proboszczów legnickich parafii.

Jak podkreśla ks. Roman Raczak, kapelan legnickiego szpitala, to pierwsza taka msza i pochówek z obecnością wiernych. – Takie pogrzeby odbywają się już od kilku lat, zazwyczaj byłem ja oraz jeden z pracowników zakładu pogrzebowego. Dzięki informacji i zachętom, dzisiaj możemy zebrać się we wspólnocie wiernych – podkreśla. Zwraca też uwagę na fakt, że dzięki współpracy z kierownictwem szpitala, raz na kwartał ciała dzieci, które nie przyszły na świat, albo odeszły w wyniku poronienia lub w innych okolicznościach, są kremowane i chowane w zbiorowej mogile. – Czasem się zdarza, że rodzice są pogrążeni w smutku, nie mają siły myśleć o pochówku, podpisują dokumenty i wydawać by się mogło, że sprawa jest zakończona. Świadomość przychodzi później. Dlatego są te uroczystości żałobne, aby dać możliwość pożegnania nienarodzonych dzieci – dodaje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję