Reklama

Niedziela Częstochowska

Abp J. Tobji z Aleppo o sytuacji w Syrii na konferencji prasowej w „Niedzieli”

„Cenę za sytuację polityczną w Syrii płacą ludzie. Chrześcijanie cierpieli i cierpią” – powiedział abp Joseph Tobji, duchowny Kościoła maronickiego w Aleppo, od 2015 r. arcybiskup Aleppo. W redakcji „Niedzieli” w Częstochowie, 22 czerwca odbyła się konferencja prasowa nt. sytuacji w Syrii.

[ TEMATY ]

konferencja

Aleppo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W konferencji zorganizowanej wspólnie przez Caritas Polska, Caritas archidiecezji częstochowskiej i tygodnik katolicki „Niedziela”, obok arcybiskupa Tobji wzięli udział również: ks. Marek Dec, zastępca dyrektora Caritas Polska, ks. Marek Bator, dyrektor Caritas archidiecezji częstochowskiej, Sylwia Cieślar Hazboun, pracownik Caritas Polska raz przedstawiciele Hope Center w Aleppo: Safir Salim i Freddy Youssef.

Na początku konferencji, którą prowadził Marian Florek z „Niedzieli” obecnym na niej dziennikarzom Sylwia Cieślar Hazboun przedstawiając Raport Caritas o sytuacji w Syrii podkreśliła, że „blisko 8 milionów mieszkańców spośród 13 milionów Syryjczyków wciąż pozostaje bez podstawowej pomocy humanitarne. 5, 5 miliona ludzi uciekło, a pól miliona zginęło”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sytuację w Syrii przedstawił abp Joseph Tobji. Arcybiskup maronicki Aleppo wskazał na trudną sytuację ekonomiczną - Emigracja jest raną w społeczeństwie. Ta rana wciąż trwa. 2/3 chrześcijan wyemigrowało z naszego kraju – mówił abp Tobji.

- To tragedia dla społeczeństwa i Kościoła. Wyjeżdżają młodzi ludzie, którzy są podstawą rodzin. Chrześcijaństwo w Syrii jest zagrożone. Jednak nie chcemy rozpaczać, bo Bóg wie więcej niż my. Jesteśmy dziećmi nadziei – kontynuował arcybiskup.

Reklama

Arcybiskup wskazał również na brak pracy, biedę. - Szczególnie trudna jest sytuacja osób starszych. Brakuje lekarzy. Także sankcje nałożone na Syrię są bardzo dotkliwą dodatkową trudnością – podkreślił duchowny.

- Kościół odgrywa ogromną rolę w przyjmowaniu przesiedleńców, a także w opłacaniu czynszu, czesnego w szkołach dla konkretnych rodzin. Kiedy wybuchła wojna to szklanka wody była prawdziwym marzeniem. Woda jest najdroższa w życiu. Droższa niż złoto – mówił abp Tobji.

Następnie Safir Salim z Ośrodka Hope Center w Aleppo podkreślił, że „kiedy wybuchła wojna w Syrii, to wszystko stanęło na głowie w moim życiu” - Kiedy w maju 2015 r. wybuchła bomba w pobliżu mojego domu, to mogłem stracić wszystko, ale Bóg nas ochronił – wspominał Safir Salim.

- W naszym Ośrodku oferujemy pomoc na miejscu, w rodzinach – mówił Salim i dodał: „Ogromna jest samotność osób starszych.”

Również Freddy Youssef, także z Ośrodka Hope Center w Aleppo zaznaczył: „Można powiedzieć, że obecnie w północnej Syrii chrześcijan już nie ma. Teraz wioski chrześcijańskie stoją puste, po atakach ISIS.”

- Ciągle mamy nadzieję, że jako chrześcijanie zostaniemy w Syrii. Dlatego powstał Ośrodek Hope Center, w którym w Aleppo pracuje 19 osób i naszym celem jest to, żeby rodziny chrześcijańskie mogły odzyskać miejsca pracy i zostać w Ojczyźnie – kontynuował Freddy Youssef i wskazując na leżący na stole konferencyjnym krzyż ołtarzowy z kościoła Saint Kevork w Aleppo dodał: „Wierzymy, że ten krzyż powróci na swoje miejsce.”

Reklama

Następnie ks. Marek Dec, zastępca dyrektora Caritas Polska zapoznał dziennikarzy z działaniami podejmowanymi w Syrii przez Caritas Polska - Czołowym programem pomocowym jest „Rodzina Rodzinie”. Oprócz niego Caritas Polska prowadzi szereg projektów rozwojowych, mających na celu przywrócenie normalnych warunków życia i rozwój przedsiębiorczości – mówił ks. Dec.

- Pomoc darczyńców jest niesamowita. Ta pomoc na miejscu jest najbardziej owocna i potrzebna. Papież Franciszek błogosławi naszym działaniom. Poświęcił także specjalny Bus tzw. Mobilną Ambasadę Niepodległej – kontynuował ks. Dec.

Na zakończenie konferencji ks. Marek Bator, dyrektor Caritas Archidiecezji Częstochowskiej zaznaczył, że Caritas częstochowska angażuje się w programy Caritas Polskiej – Także jako gest solidarności abp Wacław Depo metropolita częstochowski przekaże od archidiecezji częstochowskiej, jako dar dla Syrii czek na kwotę 10.000 euro – mówił ks. Bator.

Po konferencji prasowej goście z Syrii udali się również na spotkanie z przedstawicielami Caritas Archidiecezji Częstochowskiej. Wezmą również dzisiaj udział w modlitwie Apelu Jasnogórskiego.

2018-06-22 16:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konferencja naukowa „Prawo i Kościół” w Akademii Katolickiej w Warszawie

[ TEMATY ]

Kościół

prawo

konferencja

ks. Marek Paszkowski i kl. Jakub Stafii

Dnia 15 kwietnia 2024 roku w Akademii Katolickiej w Warszawie odbyła się Ogólnopolska Konferencja Naukowa „Prawo i Kościół”. Wzięło w niej udział ponad 140 osób. Celem tego wydarzenia było stworzenie przestrzeni do debaty nad szeroko rozumianym tematem prawa w relacji do Kościoła.

Konferencja w takim kształcie odbyła się po raz pierwszy. W murach Akademii Katolickiej w Warszawie blisko czterdziestu prelegentów – nie tylko uznanych profesorów, ale także młodych naukowców – prezentowało owoce swoich badań. Wystąpienia dotyczyły zarówno zagadnień z zakresu kanonistyki i teologii, jak i prawa polskiego, międzynarodowego oraz wyznaniowego. To sprawiło, że spotkanie miało niezwykle ciekawy wymiar interdyscyplinarny.
CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania. Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali. Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor. Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie. Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca! Z wyrazami szacunku -
CZYTAJ DALEJ

Jerozolima: radosne „Alleluja” wszystkich Kościołów

W tym roku liturgie paschalne w bazylice Bożego Grobu w Jerozolimie, którą kościoły wschodnie nazywają bazyliką Zmartwychwstania, były polifoniczną proklamacją radosnego Alleluja chrześcijan wszystkich Kościołów. Łacińskie wielkanocne orędzie wybrzmiało w czasie uroczystej eucharystii pod przewodnictwem kard. Pierbattisty Pizzaballa oraz podczas rezurekcyjnej procesji.

W homilii kard. Pizzaballa mówił o potrzebie odnajdywania nadziei chrześcijańskiej mimo, iż sytuacja społeczna napawa lękiem, niepewnością i rozpaczą. «Stoimy tutaj przed pustym grobem Chrystusa, – powiedział patriarcha – który jest potężnym znakiem i proroctwem nadziei. On przypomina nam, że bez względu na to, jak niesprawiedliwe są nasze próby, jak upokarzające jest stanie na Golgocie, jak ciężki i bolesny jest krzyż – pusty grób Chrystusa staje się dla nas znakiem niezachwianej nadziei, świadectwem, że sprawiedliwość zatriumfuje, nadzieja się wypełni, a pokój zapanuje.»
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję