Reklama

On

Niedziela sosnowiecka 47/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czasem go spotykam. Jest bezdomny. Nie ma nikogo na świecie. Wydaje mi się, że nie jest dotknięty chorobą alkoholową. Choć widać, że ubranie ma kilka numerów za duże, trochę znoszone, to zawsze czyste. Czyste ma także paznokcie. Nie chce iść do domu dla bezdomnych i nie chce powiedzieć, dlaczego.

- Czy jest pan sam?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Tak.

- Jak do tego doszło?

- Zostałem sam, odkąd rodzice nie żyją. Nie mam rodzeństwa, bliższej rodziny. Jest co prawda jakaś ciocia, ale to taka „piąta woda po kisielu”. Od śmierci rodziców nie mogę się pozbierać. Jestem zresztą chory. Dużą część dzieciństwa spędziłem w szpitalach i sanatoriach.

- Rodzice zmarli razem?

- Nie, ale w jednym roku. Najpierw zmarła mama, z którą mieszkałem. Później ojciec.

- To znaczy, że miał Pan mieszkanie.

- Mieszkałem z mamą i jej drugim mężem, czyli moim ojczymem w mieszkaniu, które było jego własnością. Po śmierci mamy wyrzucił mnie z mieszkania.

- Tak po prostu. Bez litości?

- No tak, po prostu.

- A teraz gdzie Pan mieszka?

- Teraz to wiadomo. Gdzieś po klatkach schodowych, na dworcach. Zdarzyło mi się spać zimą w lesie, przy ognisku. Mam po tym do tej pory ślad. Poparzoną rękę, bo rękaw kurtki zajął się od ognia.

Reklama

- A czemu nie w domach dla bezdomnych? Przecież jest ich całkiem sporo.

- (Chwila milczenia) Do domu dla bezdomnych nie mogę iść z racji choroby. Jedynym wyjściem jest dom opieki całodobowej i nawet w Opiece próbują mi coś takiego załatwić. Ale zbieranie „papierków” trwa już długo.

- Czuje Pan samotność?

- Czasami gdy sobie siądę, gdzieś na ławce w parku, czy gdzieś - na przykład w kościele - to samotność boli najbardziej. Przychodzi mi wtedy na myśl brak choćby jednej, najbliższej osoby. Brakuje, jakby to powiedzieć, jakiegoś oparcia, pewności. Mam prawie 40 lat i jeszcze pamiętam, jak to było dobrze, gdy żyli rodzice. Teraz nie mogę się pozbierać. Jestem taki rozklekotany.

- Może Pan o kimś powiedzieć, że jest osobą Panu bliską?

- Są ludzie życzliwi. Mimo, że czasy są trudne, są jeszcze ludzie wrażliwi na biedę drugiego człowieka. Mam tę pewność, że gdy pójdę do nich, to mnie nie odrzucą albo wygonią, ale potrafią człowieka przyjąć takim, jaki jest.

- Jak Pan ma na imię?

- Artur.

0 800 245 000 - to numer bezpłatnej infolinii dla osób bezdomnych uruchomionej w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim. Osoby dzwoniące pod ten numer uzyskają informacje o miejscach noclegowych i organizacjach udzielających pomocy osobom bezdomnym na terenie całego województwa śląskiego.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Michała Archanioła

[ TEMATY ]

nowenna

św. Michał Archanioł

Agata Kowalska

Nowennę do św. Michała Archanioła rozpoczyna się 20 września i odmawia przez kolejne 9 dni aż do święta świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała (29 września).

Nowennę odmawia się w następujący sposób:
CZYTAJ DALEJ

Rozważania abp. Andrzeja Przybylskiego: XXVI niedziela zwykła

2025-09-26 13:10

[ TEMATY ]

rozważania

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Andrzej Przybylski

Abp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa abp Andrzej Przybylski.

Tak mówi Pan wszechmogący: «Biada beztroskim na Syjonie i dufnym na górze Samarii. Leżą na łożach z kości słoniowej i wylegują się na dywanach; jedzą oni jagnięta z trzody i cielęta ze środka obory. Improwizują na strunach harfy i jak Dawid wynajdują instrumenty muzyczne. Piją czaszami wino i najlepszym olejkiem się namaszczają, a nic się nie martwią upadkiem domu Józefa. Dlatego teraz ich poprowadzę na czele wygnańców, i zniknie krzykliwe grono hulaków».
CZYTAJ DALEJ

Krzyż i chleb

2025-09-28 18:53

Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego

Dożynki wojewódzkie, zorganizowane przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego, odbyły się w nowej lokalizacji w Świdniku.

Czas wdzięczności za trud rolników i ich troskę, by nikomu nie zabrakło chleba, rozpoczął się od korowodu, który poprowadził pochodzący ze Świdnika Zespół Tańca Ludowego „Leszczyniacy”. Następnie gospodarze: marszałek Jarosław Stawiarski oraz starosta świdnicki Waldemar Jakson, powitali delegacje wieńcowe oraz gości. – W naszej tradycji dożynki to najpiękniejsze święto polskiej wsi, podczas którego wyrażamy wdzięczność Bogu, ale także kierujemy wzrok na rolników, ludzi ciężkiej pracy, którym zawdzięczamy chleb codzienny leżący na naszych stołach – powiedział J. Stawiarski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję