Reklama

Słowo Redaktora Naczelnego

Patriotyzm wyraża się miłością do rodaków

Niedziela w Chicago 44/2004

Ks. Jerzy Popiełuszko w Hucie Warszawa, zaproszony przez robotników, maj 1981 r.

Ks. Jerzy Popiełuszko w Hucie Warszawa, zaproszony przez robotników, maj 1981 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trwa w Polsce, ogłoszony przez Komisję Krajową NSZZ „Solidarność”, Rok ks. Jerzego Popiełuszki. W niedawnych serwisach informacyjnych podano, że zostały ujawnione nowe dokumenty dotyczące śmierci tego kapłana w październiku 1984 r.
W ciągu 20 lat od śmierci ks. Jerzego wiele się wydarzyło w naszym kraju; wydaje się, że zrzuciliśmy kajdany niewoli, ale chyba nie do końca tak jest... Znałem osobiście ks. Jerzego, poprosiłem go nawet kiedyś o głoszenie rekolekcji dla studentów w kościele akademickim w Częstochowie, ale ksiądz rektor Tadeusz Uszyński, który był jego przełożonym w pracy przy kościele św. Anny w Warszawie, nie mógł go wtedy zwolnić i ks. Jerzy do nas nie przyjechał. Kiedy przyszły czasy „Solidarności”, ks. Jerzy zaangażował się w ten prężny ruch w Polsce, który doprowadził do wyzwolenia naszej ojczyzny z kajdan komunizmu i zaważył na historii Europy. Jako kapelan „Solidarności”, roztoczył duchową opiekę nad robotnikami, wiedział, że jest im potrzebny.
Wspominaliśmy niedawno, jak ks. Jerzy przybył do naszej redakcji podczas pobytu na Jasnej Górze, z prośbą o pomoc w zdobyciu biletu wstępu na spotkanie z Ojcem Świętym w trakcie jego drugiej pielgrzymki do Polski, w tym także do Częstochowy. Człowiek ten był więc bardzo nam bliski, zarówno przez znajomość bezpośrednią, jak też przez swoją pracę dla studentów, a później przez obronę robotników i polskiej „Solidarności”, w którą i my byliśmy mocno zaangażowani.
Ks. Jerzy Popiełuszko jest dziś kandydatem na ołtarze, zanotowano bowiem wiele łask i cudów, które dokonały się za jego pośrednictwem (o ile mi wiadomo - ok. 200). Jest osobą, której wstawiennictwa się przyzywa, której opiekę się czuje, otrzymując wypraszane za jego pośrednictwem łaski. Jest to jednocześnie bardzo ważna postać patriotyczna dla Polski.
Ks. Jerzy kochał swoją ojczyznę nie tylko w pięknych słowach. On kochał ludzi żyjących w ojczyźnie, wiedział, że dla nich musi żyć, pracować i że nie może ich opuścić. Jakże cieszył się Mszami św. w intencji ojczyzny robotników, odprawianymi w kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu - mówił o tym w rozmowie z red. Lidią Dudkiewicz podczas pobytu w naszej redakcji. On czuł Polskę, czuł polskiego robotnika. Myślę, że przez to przede wszystkim jest nam tak bardzo bliski. Trzeba o tym pamiętać i uczynić wszystko, by ofiara jego życia nie poszła na marne, by to, co ukazał swoją osobą, było przykładem dla tych, którzy mają usta pełne frazesów o ojczyźnie, ale tak naprawdę szukają tylko swojego interesu. To powinien być rachunek sumienia dla tych, którzy Polskę sprzedają, bo sami chcą się wzbogacić. Ten rodzaj patriotyzmu jest gorszy niż jego brak, bowiem nie tylko zamazuje prawdę, ale zraża współobywateli do innych społeczników i zniechęca do zaangażowania się w pracę na rzecz dobra wspólnego.
Niech ks. Jerzy Popiełuszko zawsze będzie dla nas przykładem, że trzeba godnie żyć, uczciwie pracować i walczyć o wartości najważniejsze, a dziś szczególnie niech będzie przypomnieniem, że trzeba prawdziwie służyć ojczyźnie, zwłaszcza ludziom pracy, tak często ostatnio pogrążonym w smutku i bezradności z powodu bezrobocia, przemęczenia lub zbyt małego wynagrodzenia. Tych wartości i ideałów nie wolno dać sobie wyrwać z myśli i serca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To on wybrał mnie

Niedziela Ogólnopolska 17/2025, str. 10-12

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

carloacutis.com

Carlo Acutis

Carlo Acutis

W wielu wywiadach mama przyszłego świętego – Antonia Salzano Acutis podkreślała, że bardzo ważny wpływ na katolickie wychowanie jej dziecka miała polska niania. Jako pierwsi w Polsce publikujemy wywiad z Beatą Anną Sperczyńską – nianią Carla Acutisa.

Krzysztof Tadej: Kiedy poznała Pani Carla Acutisa? Jak wyglądało Wasze pierwsze spotkanie?
CZYTAJ DALEJ

Cudowne Źródełko - Gietrzwałdzkie uzdrowienia

2025-09-07 21:14

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

Matka Boża Gietrzwałdzka

Anna Głos/Archiwum Niedzieli

Na początku wodę czerpaną w Gietrzwałdzie stawiano pod klonem w otwartych naczyniach, podobnie też kładziono tam płótno podczas odmawiania różańca. Po zakończeniu modlitwy zabierano je ze sobą i wykorzystywano przy rozmaitych chorobach, często z bardzo dobrym skutkiem.

Zestaw tekstów Objawienia Najświętszej Maryi Panny w Gietrzwałdzie ze źródeł autentycznych na miejscu i z różnych pism 1878 Andrzeja Samulowskiego oraz Objawienia Matki Bożej w Gietrzwałdzie podług urzędowych dokumentów spisane za pozwoleniem ks. biskupa Warmińskiego autorstwa ks. prof. dr. Franza Hiplera nie tylko opisuje przebieg wydarzeń, lecz także szczegółowo opowiada o treści przekazów Maryi. Unikatowy zbiór tekstów o objawieniach w Gietrzwałdzie, spisanych natychmiast po wydarzeniach i wydanych w roku 1878. Autorzy doskonale opisują atmosferę tamtych czasów, wielkie duchowe poruszenie Polaków i wielotysięczne pielgrzymki do sanktuarium w Gietrzwałdzie. Autorem znacznej części tekstu jest Andrzej Samulowski, kuzyn wizjonerki Barbary Samulowskiej, warmiński poeta ludowy, działacz oświatowy i społeczny, a także założyciel pierwszej polskiej księgarni w Gietrzwałdzie.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego 8 września błogosławi się ziarno na zasiew?

2025-09-08 17:37

[ TEMATY ]

Narodzenie NMP

Grażyna Kołek

8 września przypada święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Tego dnia wierni przynoszą do kościołów ziarno przeznaczone na zasiew. Skąd wywodzi się ta tradycja i dlaczego trwa? Na te pytania odpowiedział liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

8 września obchodzone jest święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. – W Piśmie Świętym nie znajdziemy opisu narodzenia Maryi, ani informacji o jej rodzicach. Te wiadomości czerpiemy z apokryfów, zwłaszcza z Protoewangelii Jakuba z II wieku. Według niej rodzicami Maryi byli Joachim i Anna, którzy po długiej modlitwie otrzymali od Boga dar potomstwa – wyjaśnia ks. dr Ryszard Kilanowicz. – Według apokryfu z pierwszych wieków, z Ewangelii Narodzenia Maryi, Święta Rodzina, uciekając do Egiptu przed żołnierzami, spotkała rolnika, który siał pszenicę. Mężczyzna przyjął ich bardzo życzliwie i poczęstował ich tym co miał – plackami z mąki pszennej – mówi liturgista, dodając, że mężczyzna bardzo przejął się i zapytał Maryi i Józefa, co ma powiedzieć żołnierzom, gdy będą o nich pytać. – Matka Boża odpowiedziała, żeby mówił tylko prawdę, bo każde kłamstwo jest grzechem i nie podoba się ono Panu Bogu. Gdy rolnik wyjaśnił wojom, kiedy widział Świętą Rodzinę, ci zawrócili pościg za nimi. Gospodarz natomiast zobaczył wówczas, że na tym polu, które obsiał, jest już dojrzała pszennica – opowiada ks. dr Kilanowcz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję