Reklama

Chojnowskie hospicjum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od kilku lat w budynku zlikwidowanego szpitala miejskiego w Chojnowie działa Dolnośląski Ośrodek Pielęgnacyjny. Placówka ta jest bardzo dobrze znana mieszkańcom miasta, a szczególnie młodym ludziom, którzy w ramach wolontariatu wspierają swoją pomocą personel. Wolontariusze wiele czasu poświęcają pacjentom, rozmawiają z nimi. Gdy zachodzi taka potrzeba - karmią. W Ośrodku przebywają najczęściej ludzie starsi, nierzadko po przebytych udarach, wylewach, z ograniczoną sprawnością ruchową. W hospicjum mogą przebywać do dwóch lat. W tym okresie poddawani są rehabilitacji, której celem jest przywrócenie sprawności ruchowej. Doświadczonych przez ciężką chorobę i starość pacjentów objęła swoją opieką chojnowska parafia. Ks. prał. Tadeusz Jurek bardzo często odwiedza pensjonariuszy Ośrodka Pielęgnacyjnego. Rozmawia z chorymi i przykutymi do wózków inwalidzkich ludźmi. Raz w tygodniu odprawia Mszą św., udziela Komunii św., często spowiada. Nierzadko słucha wspomnień z całego życia.
Jednym z pacjentów, który za powiernika duchowego wybrał sobie ks. Tadeusza jest pan Władysław Skoczylas. W hospicjum zajmuje się pisaniem wierszy, chętnie opowiada o czasach II wojny światowej, kiedy to jako żołnierz I Armii Wojska Polskiego przeszedł cały szlak bojowy - od Lenino do Berlina.
Jest bardzo wdzięczny za każdą chwilę rozmowy i zainteresowania, podobnie jak inni pacjenci Ośrodka.
Oprócz księży, do hospicjum przychodzą siostry Służebniczki, które z zakonną cierpliwością i kobiecą delikatnością zajmują się chorymi. Dla pensjonariuszy są to najpiękniejsze chwile, gdy nad ich łóżkiem pochyla się osoba duchowna. Od dłuższego czasu parafia zabiega o pomieszczenie, które można byłoby przeznaczyć na kaplicę. Do tej pory Msze św. odprawiane są na korytarzu.
Księżom z chojnowskich parafii i siostrom Służebniczkom Dębickim dziękujemy za ich troskę o chorych i niepełnosprawnych pacjentów. Wszystkim pensjonariuszom Dolnośląskiego Ośrodka Pielęgnacyjnego życzymy powrotu do zdrowia i odzyskania sprawności ruchowej, zaś personelowi placówki owocnych działań.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję