Reklama

Benedykt XVI

Katecheza na Rok Wiary. Wiara domaga się wspólnoty Kościoła

[ TEMATY ]

papież

Benedykt XVI

Margita Kotas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drodzy Bracia i Siostry,

Kontynuujemy nasze rozważania na temat wiary katolickiej. Przed tygodniem widzieliśmy, że wiara jest darem, ponieważ to Bóg podejmuje inicjatywę, aby wyjść nam na spotkanie i jest odpowiedź, przez którą przyjmujemy Go jako prawdę i stabilną podstawę naszego życia. Jest to dar, który przemienia nasze istnienie, ponieważ wprowadza nas w tę wizję, która jest wizją Jezusa działającego w nas i otwierającego na miłość wobec Boga i bliźniego, czyni nas bardziej ludzkimi, bardziej wrażliwymi na współczucie, braterstwo, na komunię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dziś pragnąłbym podjąć kolejny krok w naszej refleksji, wychodząc jeszcze raz od pewnych pytań: czy wiara ma charakter wyłącznie osobisty, indywidualny? Czy dotyczy wyłącznie mojej osoby? Czy moją wiarę przeżywam sam? Oczywiście akt wiary jest aktem wybitnie osobowym, który zachodzi w największej głębi człowieka, oznaczającym zmianę kierunku, osobiste nawrócenie, moje osobiste życie otrzymuje punkt zwrotny, nową orientację. W liturgii Chrztu św., kiedy celebrans przyjmuje od rodziców i chrzestnych potrójne wyznanie wiary zadaje trzy pytania: Czy wierzycie w Boga Ojca wszechmogącego? Czy wierzycie w Jezusa Chrystusa, Syna Jego jedynego? Czy wierzycie w Ducha Świętego? W dawnych czasach pytania te były adresowane osobiście do tego, który miał być ochrzczony, zanim trzykrotnie został zanurzony w wodzie. Także dzisiaj odpowiedź jest w liczbie pojedynczej: „Wierzę”. Ale moja wiara nie jest wynikiem mojej samotnej refleksji, nie jest wytworem mojej myśli, lecz owocem relacji, dialogu, w którym jest słuchanie, przyjęcie i odpowiedź: to komunikacja z Jezusem pozwala mi wyjść z mojego „ja” zamkniętego w sobie samym, aby mnie otworzyć na miłość Boga Ojca. Jest to jakby odrodzenie, w którym odkrywam siebie jako zjednoczonego nie tylko z Jezusem, ale także z tymi wszystkimi, którzy podążali i podążają tą samą drogą. To nowe zrodzenie, rozpoczynające się wraz ze Chrztem św. trwa przez całą drogę życiową. Nie mogę zbudować swej wiary osobistej w prywatnym dialogu z Jezusem, ponieważ wiarę otrzymuję w darze od Boga, za pośrednictwem wierzącej wspólnoty jaką jest Kościół, który włącza mnie w rzeszę wierzących i komunię, która jest nie tylko socjologiczna, lecz zakorzeniona w odwiecznej miłości Boga, który sam w sobie jest komunią Ojca, Syna i Ducha Świętego, jest Miłością trynitarną. Nasza wiara jest prawdziwie osobowa, jeśli jest także wiarą wspólnotową: moja wiara jest możliwa tylko na tyle, na ile żyje i porusza się w „my” Kościoła, tylko wówczas gdy naszą wiarą jest wiarą Kościoła.

Reklama

W niedzielę podczas Mszy św. odmawiając „Wierzę w Boga” wypowiadamy się osobiście, w pierwszej osobie, lecz wspólnie wyznajemy tę samą wiarę Kościoła. Owo „Wierzę” wypowiadane pojedynczo łączy się z „Wierzę” wielkiego chóru w czasie i przestrzeni, do którego swój wkład wnosi każdy wierzący, poprzez, że tak powiem, zgodną polifonię wiary. Katechizm Kościoła Katolickiego streszcza to w jasny sposób: „Wiara jest aktem eklezjalnym. Wiara Kościoła poprzedza, rodzi, prowadzi i karmi naszą wiarę. Kościół jest Matką wszystkich wierzących. «Nie może mieć Boga za Ojca, kto nie ma Kościoła za Matkę» [św. Cyprian]” (n. 181). Tak więc wiara rodzi się w Kościele, prowadzi do niego i w nim żyje. Ważne, żeby to przypomnieć.

Na początku chrześcijaństwa, gdy Duch Święty zstąpił z mocą na uczniów w dniu Pięćdziesiątnicy, jak opisują Dzieje Apostolskie (por. 2, 1-13) – rodzący się Kościół otrzymał siłę, by wypełnić powierzoną mu przez Zmartwychwstałego Pana misję: nieść aż po krańce świata Ewangelię, Dobrą Nowinę Królestwa Bożego i prowadzić w ten sposób każdego człowieka na spotkanie z Nim, do wiary, która zbawia. Apostołowie przezwyciężają wszelki lęk, by głosić to, co osobiście usłyszeli, widzieli, doświadczyli z Jezusem. Mocą Ducha Świętego zaczynają mówić nowymi językami publicznie, głosząc tajemnicę, której byli świadkami. W Dziejach Apostolskich przekazana jest mowa Piotra wygłoszona właśnie w dniu Pięćdziesiątnicy. Zaczyna się od fragmentu z proroka Joela (3,1-5), odnosząc go do Jezusa i głosząc rdzeń wiary chrześcijańskiej: Ten, który wszystkim dobrze czynił, którego posłannictwo Bóg potwierdził niezwykłymi czynami, cudami i znakami, został przybity do krzyża i zabity, lecz Bóg go wskrzesił z martwych, ustanawiając Go Panem i Mesjaszem. Wraz z Nim weszliśmy do ostatecznego zbawienia, zapowiedzianego przez proroków, a ten, kto będzie przyzywał Jego imienia, będzie zbawiony (por. Dz 2,17-24). Słuchając słów Piotra, wielu czuło, że słowa te skierowane są do nich osobiście, pokutowali za swoje grzechy i chrzcili się, przyjmując dar Ducha Świętego (por. Dz 2, 37-41). Tak zaczyna się droga Kościoła, wspólnoty, która niesie to orędzie w czasie i przestrzeni, wspólnoty, która jest Ludem Bożym, budowanym na nowym przymierzu, dzięki krwi Chrystusa i której członkowie nie należą do jakiejś szczególnej grupy społecznej lub etnicznej, lecz są ludźmi pochodzącymi z każdego narodu i kultury. Jest to lud „katolicki”, to znaczy mówiący nowymi językami, powszechnie otwarty na przyjęcie wszystkich, ponad wszelkimi granicami, obalając wszystkie przeszkody: „A tu już nie ma Greka ani Żyda, obrzezania ani nieobrzezania, barbarzyńcy, Scyty, niewolnika, wolnego, lecz wszystkim we wszystkich [jest] Chrystus” (Kol 3, 11) – stwierdza św. Paweł.

Reklama

Kościół zatem, od samego początku jest miejscem wiary, miejscem przekazywania wiary, miejscem, gdzie przez Chrzest jesteśmy zanurzeni w paschalnej tajemnicy śmierci i Zmartwychwstanie Chrystusa, która nas wyzwala z niewoli grzechu, daje nam wolność synów i wprowadza do komunii z Bogiem w Trójcy Świętej, w Jego życie, które jest Miłością. Równocześnie jesteśmy zanurzeni w komunię z innymi braćmi i siostrami w wierze, z całym Ciałem Chrystusa, wyrwani z naszej izolacji. Sobór Watykański II przypomina o tym w następujący sposób: „Podobało się jednak Bogu uświęcać i zbawiać ludzi nie pojedynczo, z wyłączeniem wszelkich wzajemnych powiązań, lecz ustanowić ich jako lud, który uznałby Go w prawdzie i Jemu święcie służył” (Konstytucja dogmatyczna „Lumen gentium”, 9). Przypominając ponownie liturgię Chrztu św., zauważmy, że na zakończenie potrójnego wyrzeczenia się szatana i wyznania wiary rodziców i chrzestnych celebrans stwierdza: „Taka jest nasza wiara. Taka jest wiara Kościoła, której wyznawanie jest naszą chlubą, w Chrystusie Panu naszym”. Wiara jest cnotą teologiczną, daną przez Boga, lecz przekazywaną przez Kościół na przestrzeni całej historii. Ten sam św. Paweł, pisząc do Koryntian stwierdza, że przekazał im Ewangelię, którą sam z kolei otrzymał (por. 1 Kor 15,3).

Reklama

Istnieje nieprzerwany łańcuch życia Kościoła, głoszenia Słowa Bożego, sprawowania sakramentów, docierający aż do nas, a który nazywamy Tradycją. Daje nam ona gwarancję, że to, w co wierzymy jest autentycznym orędziem Chrystusa, przepowiadanym przez Apostołów. Rdzeniem zasadniczego przepowiadania jest wydarzenie śmierci i zmartwychwstania Pana, z którego wypływa całe dziedzictwo wiary, przekazywane przez Kościół w sposób autentyczny i pewny z pokolenia na pokolenie, jak raz jeszcze podkreśla Sobór: „Przepowiadanie apostolskie, które w sposób szczególny zawarte jest w księgach natchnionych, ma być ciągle zachowywane aż do wypełnienia się czasu” (Konstytucja dogmatyczna „Dei verbum”, 8). W ten sposób jeśli Pismo Święte zawiera Słowo Boże, to Tradycja Kościoła zachowuje je i przekazuje wiernie, aby ludzie każdego czasu mogli mieć dostęp do jego ogromnych zasobów i ubogacić się jego skarbami łaski. W ten sposób: „Kościół w swojej doktrynie, w życiu i kulcie przedłuża i przekazuje wszystkim pokoleniom wszystko czym jest i w co wierzy” (tamże).

Reklama

Na końcu pragnę podkreślić, że wiara osobista wzrasta i dojrzewa we wspólnocie kościelnej. Ciekawa jest uwaga, że w Nowym Testamencie słowo „święci” oznacza chrześcijan jako całość, choć z pewnością nie każdy kwalifikował się, aby zostać świętym ogłoszonym przez Kościół. Cóż chciano więc wskazać przez ten termin? Fakt, że ci, którzy mieli wiarę i żyli wiarą w Chrystusa zmartwychwstałego, byli powołani, by stać się punktem odniesienia dla wszystkich pozostałych, sprawiając w ten sposób, aby nawiązali kontakt z osobą i orędziem Jezusa, objawiającego oblicze Boga żywego. Odnosi się to także do nas: chrześcijanin, który pozwala, by kierowała nim i jednocześnie kształtowała go wiara Kościoła, pomimo swoich słabości, ograniczeń i trudności, staje się jak okno otwarte na światło Boga żywego, które przyjmuje to światło i przekazuje je światu. Błogosławiony Jan Paweł II w Encyklice „Redemptoris missio” stwierdził, że „Misje odnawiają Kościół, wzmacniają wiarę i tożsamość chrześcijańską, dają życiu chrześcijańskiemu nowy entuzjazm i nowe uzasadnienie. Wiara umacnia się, gdy jest przekazywana!” (n. 2).

Rozpowszechniona dziś tendencja, by spychać wiarę do sfery prywatnej przeczy jej naturze. Potrzebujemy Kościoła, aby mieć potwierdzenie naszej wiary i aby doświadczyć darów Boga: Jego Słowa, sakramentów, wsparcia łaski i świadectwa miłości. W ten sposób nasze „ja” w „my” Kościoła może być postrzegane równocześnie jako adresat i uczestnik wydarzenia, które je przewyższa: doświadczenia komunii z Bogiem, która tworzy komunię między ludźmi. W świecie, gdzie indywidualizm wydaje się regulować stosunki między ludźmi, czyniąc je coraz bardziej kruchymi, wiara wzywa nas do bycia Kościołem, ludźmi niosącymi miłość i komunię Boga całej ludzkości (por. Konstytucja duszpasterska „Gaudium et spes” 1). Dziękuję za uwagę.

2012-10-31 15:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ciągle aktualna misja Benedykta XVI – przybliżyć ludziom Jezusa

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Włodzimierz Rędzioch

Kiedy Joseph Ratzinger został arcybiskupem Monachium w 1977 r., Christian Schaller miał 10 lat. Rodzice zawsze zabierali go do katedry, gdy kard. Ratzinger odprawiał Mszę św. i głosił kazanie.

Później, na studiach, Schaller czytał i studiował jego książki, które zawsze go fascynowały. W 2008 r., został wicedyrektorem Instytutu Papieża Benedykta XVI (Institut Papst Benedikt XVI) w Ratyzbonie, który jest odpowiedzialny za publikację dzieł wszystkich Josepha Ratzingera oraz utworzenie specjalistycznej biblioteki i archiwum prac naukowo-badawczych Papieża teologa. Jak wyznaje „w miarę jak pracowałem w Instytucie, praca naukowa nad tekstami Papieża oraz kontakty osobiste z nim stały się intensywniejsze. Na wszystkich spotkaniach zadziwiał mnie swoją osobowością, przez co czułem się nieśmiały – wszak stawałem przed kardynałem, a później przed papieżem. Dla mnie Ratzinger/Benedykt był i jest myślicielem, który pozostaje nauczycielem w rozwoju intelektualnym i pasterzem na drodze wzrastania duchowego”.

CZYTAJ DALEJ

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

[ TEMATY ]

Japonia

Katolik

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Posługę duszpasterską wśród miejscowych wiernych pełni 459 kapłanów diecezjalnych i 761 zakonnych, wspieranych przez 135 braci i 4282 siostry zakonne, a do kapłaństwa przygotowuje się 35 seminarzystów. Kościół w Japonii dzieli się trzy prowincje (metropolie), w których skład wchodzi tyleż archidiecezji i 15 diecezji. Mimo swej niewielkiej liczebności prowadzi on 828 instytucji oświatowo-wychowawczych różnego szczebla (szkoły podstawowe, średnie i wyższe i inne placówki) oraz 653 instytucje dobroczynne. Liczba katolików niestety maleje, gdyż jeszcze 10 lat temu, w 2014, było ich tam ponad 20 tys. więcej (439725). Lekki wzrost odnotowały jedynie diecezje: Saitama, Naha i Nagoja.

CZYTAJ DALEJ

Być oparciem dla innych

2024-04-23 12:35

Magdalena Lewandowska

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

W parafii św. Maurycego odbyło się ostatnie rejonowe spotkanie zespołów presynodalnych dla rejonu Wrocław-Śródmieście i Wrocław-Południe.

Konferencję na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił Tomasz Żmuda z Oławy. Nie zabrakło też wspólnej modlitwy i spotkania przy stole na dzielenie się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję