Reklama

Temat tygodnia

Uczyć czy wychowywać?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydawałoby się, że jest to pozorny dylemat. Szkoła powinna i uczyć, i wychowywać. Ale w rzeczywistości polska szkoła po odzyskaniu niepodległości w 1989 r. stanęła przed takim dylematem. System komunistyczny wychowywał w duchu komunistycznym, czyli właściwie demoralizował młodzież, ale system represyjny zapobiegał jakimkolwiek ekscesom. Gdy zabrakło systemu represyjnego, cały zakres demoralizacji objawił się nie tylko w życiu szkoły, ale także w życiu społecznym. Wzrost przestępczości po upadku komunizmu wyniknął właśnie z ujawnienia całej jego demoralizacji.
W sytuacji odzyskanej wolności także szkoła stanęła wobec wyzwań demokracji. Demokracja zaś niesie ze sobą ideologię praw; praw człowieka, praw politycznych, obywatelskich, wyborczych, zawodowych, konsumenckich, praw kobiet, wreszcie praw ucznia. Każda grupa społeczna głosiła swoje prawa i obowiązek ich respektowania. Po latach represyjnego komunizmu wszelka powinność i obowiązek wydawały się naruszeniem i ograniczeniem wolności. Ideologia różnorakich praw stała się podstawą społecznej świadomości.
Tymczasem żadna ludzka wspólnota nie może istnieć tylko na filarze praw, roszczeń wobec innych. Aby życie społeczne rozwijało się, potrzebuje drugiego filaru. Każdy człowiek bowiem ma także obowiązki i powinności: obowiązki wobec własnych rodziców, rodziny, szkoły, zakładu pracy, społeczności lokalnej czy wreszcie wobec własnego narodu i własnej ojczyzny. Często te obowiązki i powinności są ważniejsze od praw, bo każdy człowiek ma prawo do miłości rodziców, ale także obowiązek odwzajemnienia tej miłości, pomocy im, a nawet utrzymania. Podobnie jest z obowiązkiem wobec własnej Ojczyzny i własnego narodu. Są sytuacje, gdy ten obowiązek wymaga ofiary najwyższej, choć w czasach pokojowych obowiązek ten wymaga przede wszystkim rzetelnego patriotyzmu, tj. służby narodowi w jego rozwoju.
Bez obowiązków życie społeczne, rodzinne, państwowe czy narodowe ulega dezintegracji, która w konsekwencji uderza również w możliwość realizacji także poszczególnych praw. Szczególnie groźna jest sytuacja, gdy prawa zaczynają chronić różnorakie patologie, takie jak prawo do nieodpowiedzialności za los bliskich czy za los ojczyzny, czy prawo różnych dewiacyjnych mniejszości. To nie są prawa, a patologie, które każde zdrowe społeczeństwo powinno zwalczać.
Tymczasem duch ideologii „praw” głęboko przeniknął także życie szkoły. Szkoła zaczęła wychowywać do korzystania z różnorakich praw, często zupełnie nieodpowiedzialnych, takich jak np. prawo do bezstresowej edukacji itp. Ta ideologia praw powodowała rezygnację z jakichkolwiek sankcji wobec uczniów. Rezygnuje się z pozostawiania uczniów w tej samej klasie, rezygnuje się z jakichkolwiek form karania, co więcej uczeń może stać się oskarżycielem nauczyciela. Nie trzeba mówić, że ta ideologia siłą rzeczy musi prowadzić do obniżania poziomu nauczania. Uczeń, który nie obawia się żadnych sankcji, nie musi się przykładać do nauki. Ta ideologia prowadzi więc do demoralizacji uczniów, a zatem szkoła nie tylko przestaje wychowywać, ale staje się zakładem antywychowawczym.
Wychowanie młodego człowieka to długotrwały proces kształtowania w nim jego zwyczajów, nawyków, przyzwyczajeń. To proces zakorzeniania w nim wartości poprzez ich praktykowanie i stały trening. Proces wychowawczy to stały proces powstrzymywania, wspierania, ale także przycinania negatywnych skłonności i odruchów. To proces podobny do pracy ogrodnika, który przywiązuje młodą roślinę do palika, podlewa ją, przycina. Podobnie z młodym człowiekiem - jego wewnętrzna potrzeba rozwoju musi być ukierunkowywana, a możliwość realizacji różnych złych skłonności ograniczana. Uczeń ma prawa, ale jego podstawowe prawo to nie uczestnictwo w zarządzaniu szkoły czy ocenianiu innych uczniów, to nie prawo do nieograniczonej ekspansji własnych instynktów, ale przede wszystkim prawo do godności własnej, do rzetelnej edukacji i dobrego wychowania. To także prawo nauczyciela i szkoły do sankcji wobec ucznia. „Ideologia praw” uderza w proces wychowawczy i w proces edukacyjny. Zwłaszcza zagrożone jest prawo ucznia do dobrego wychowania. Incydent toruński pokazał, do czego prowadzi realizacja tak rozumianych praw ucznia.
Podstawowym prawem ucznia jest prawo do dobrego wychowania. Szkoła nie jest zakładem kursów specjalistycznych, jest przede wszystkim zakładem wychowawczym. A wychowywać, to znaczy budzić, w oparciu o uzewnętrznione wartości, indywidualną odpowiedzialność za własne życie, za los swych bliskich, za własne środowisko społeczne, wreszcie za przyszłość narodu i Ojczyzny. Nie da się kształtować tej odpowiedzialności bez systemu sankcji. Wychowanie to przede wszystkim przeciwstawianie się „ideologii praw”.
Naród, tak jak każda inna ludzka wspólnota, nie może trwać bez poczucia obowiązku i powinności, „ideologia praw” prowadzi zaś do usankcjonowania egoistycznych zachcianek. Dezintegracja życia społecznego spowodowana egoistycznymi zachciankami poszczególnych grup czy jednostek uderza w ostateczności w same te grupy i jednostki. Dlatego tak ważne jest dziś przeciwstawienie się takiemu modelowi szkoły, w którym pobudza się rozwój partykularnych egoizmów, i zastąpienie go modelem szkoły wychowującej do odpowiedzialności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyjątkowa wystawa w Rzymie

2024-05-14 17:21

[ TEMATY ]

wystawa

Rzym

krucyfiks

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Obok krucyfiksu św. Marcelego wystawiono „Chrystusa Ukrzyżowanego” Salvatora Dalì i szkic św. Jana od Krzyża.

W ramach obchodów Roku Świętego 2000, 12 marca obchodzony był Dzień Przebaczenia. Na tę okazję Jan Paweł II kazał umieścić w Bazylice Watykańskiej słynny krucyfiks z kościoła św. Marcelego. Miliony telewidzów na całym świecie oglądały Papieża obejmującego ukrzyżowanego Chrystusa - ten papieski gest stał się jednym z symboli pontyfikatu Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Mario na Piaskach do której z pieśniami szli karmelici skrzypiąc trzewikami módl się za nami

2024-05-15 20:45

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

W naszej majowej wędrówce, której szlak wyznaczył ks. Jan Twardowski docieramy dziś do Krakowa, by na chwilę zatrzymać się w cieniu karmelitańskiej duchowości. Po kilku dniach wędrówki przybyliśmy ponownie do Krakowa, gdzie na przedmieściach dawnego miasta – zwanym „Na Piasku” znajduje się ufundowany przez Władysława Jagiełłę i jego małżonkę Jadwigę kościół ojców karmelitów. To w tej świątyni uklękniemy dziś przed obrazem Matki Bożej Piaskowej, nazywanej też „Panią Krakowa”.

Obraz, który zatrzymuje dziś nasza uwagę znajduje się w kaplicy przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Jest jednym z najpopularniejszych wizerunków Bogurodzicy w mieście. Wizerunek jest nietypowy w porównaniu do tych, które widzieliśmy do tej pory. Nie jest rzeźbą ani obrazem malowanym na desce czy płótnie. Ten, przed którym dziś się zatrzymujemy zgodnie z myślą ks. Jana jest malunkiem wykonanym na tynku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję