Reklama

Zintegrować swoje środowisko

Niedziela częstochowska 32/2004

Archiwum Szkoły

Na festyn przyjechały znane i uznane zespoły

Na festyn przyjechały znane i uznane zespoły

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czerwcu na terenie Zespołu Szkół w Witkowicach odbył się dwudniowy festyn, którego głównym celem było zebranie funduszy na sztandar, gdyż nasza szkoła przygotowuje się do nadania imienia. Będzie jej patronował ks. Jan Twardowski - poeta, którego twórczość przemawia do wszystkich pokoleń, jest zrozumiała, prawdziwa, wzruszająca. Oto krótka relacja z przebiegu festynu.
Anomalie pogodowe nie przeszkodziły uczestnikom festynu, którzy licznie przybyli na plac szkolny. Każdy mógł znaleźć dla siebie jakąś rozrywkę, gdyż atrakcji było wiele. Sobota miała sportowy charakter. Konkurencje zaczęły się towarzyskim turniejem piłki siatkowej drużyn środowiskowych. Dzieci i młodzież chętnie uczestniczyły w ciekawych konkursach prowadzonych przez ks. Marka Szumilasa, było np. toczenie opon i bieg z piłeczką na łyżce. Atrakcję stanowiły pokazy łucznicze prowadzone przez Włodzimierza Wasiaka z Klubu Sportowego z Kruszyny (sekcja łucznicza). Każdy mógł spróbować swoich sił w celowaniu do tarczy. Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie dali pokaz akcji ratunkowej. Sobotni wieczór uatrakcyjnił też występ par tanecznych z zespołu „Styl” działającego przy GOK w Kłomnicach. Pierwszy dzień festynu zakończyła zabawa taneczna na sali gimnastycznej.
W niedzielę były występy sceniczne. Zaprezentowali się uczniowie Zespołu Szkół w Witkowicach w swobodnej interpretacji sztuki Williama Szekspira Romeo i Julia, pantomimie przypominającej miejscową legendę Ostatni z rodu Denhoffów oraz w przedstawieniu związanym z lekturami szkolnymi. Nie mogło również zabraknąć dziecięcego zespołu z Witkowic - „Arka Księdza Marka”. Na scenie pojawiła się też Agnieszka Twardoch, laureatka wielu ogólnopolskich konkursów, zespół „Agape” z Gorzkowic. Pokaz tańca break-dance dał zespół „Bater Fly” z Częstochowy. Znakomicie zaprezentowały się też częstochowskie grupy hip-hopowe: „DWS” i „Próba mikrofonu”. Mocnych wrażeń dostarczył zespół rockowy „Tarantula” z Częstochowy. Największą jednak atrakcją był występ znanego muzyka Janusza Yaniny Iwańskiego.
Przez cały czas trwania festynu czynna była kawiarenka, można było również skosztować (jak na piknik przystało) smacznej kiełbasy z grilla. Tradycją tego typu spotkań jest oczywiście loteria fantowa. Dzięki hojności naszych sponsorów na zwycięzców czekały atrakcyjne nagrody główne. Na placu szkolnym pojawił się też dmuchany zamek - zjeżdżalnia, który zawsze jest atrakcją dla najmłodszych.
Udany festyn to niewątpliwie zasługa organizatorów: Dyrektora Szkoły, Grona Pedagogicznego, Rady Rodziców, uczniów, Parafii w Witkowicach, Stowarzyszenia Rodzin Katolickich i Uczniowskiego Klubu Sportowego. Festyn został dofinansowany przez Gminną Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Szczególne podziękowania organizatorzy składają wszystkim darczyńcom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarły papież Franciszek był jasnogórskim pielgrzymem

2025-04-21 11:09

[ TEMATY ]

Jasna Góra

śmierć Franciszka

Karol Porwich/Niedziela

Zmarły dziś papież Franciszek to jasnogórski pielgrzym. W Narodowym Sanktuarium Polaków, podczas jedynej tu pielgrzymki, zachęcał, by nieustanie przychodzić do Maryi, Tej która wskazuje drogę do Chrystusa „i pomaga tkać w życiu pokorną i prostą treść Ewangelii”. W 2016 roku pod przewodnictwem papieża Franciszka odbyło się na Jasnej Górze narodowe dziękczynienie za chrzest Polski w 1050. rocznicę. Pielgrzymka ta była też osobistym życzeniem Franciszka i wypełnieniem pragnienia Pawła VI, któremu przyjazd na Millenium uniemożliwiły ówczesne władze.

Podziel się cytatem Franciszek nawiązał w homilii do 1050. rocznicy Chrztu Polski. Powiedział, że wspaniale jest podziękować Bogu, który podążał z polskim narodem i towarzyszył mu w wielu sytuacjach. Papież podkreślał również, że Bóg jest konkretny i przebywa z ludźmi w konkretnych sytuacjach: - Także Wasza historia, uformowana przez Ewangelię, Krzyż i wierność Kościołowi, była świadkiem pozytywnego wpływu autentycznej wiary, przekazywanej z rodziny do rodziny, z ojca na syna, a zwłaszcza przez matki i babcie, którym trzeba bardzo dziękować - mówił wówczas Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek zakończył swój pontyfikat w uroczystość Niedzieli Wielkanocnej

2025-04-21 16:05

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Msza św. na placu św. Piotra w święto Zmartwychwstania Pańskiego jest jedną z najbardziej uroczystych i najważniejszych w roku. Przyciąga tłumy wiernych, również dlatego, że kończy się papieskim błogosławieństwem Urbi et Orbi. W tym roku, ze względu na stan zdrowia Franciszka jego udział w uroczystości stał pod znakiem zapytania, chociaż jego ostatnie „wypady” – na plac św. Piotra, do bazyliki św. Piotra i bazyliki Matki Bożej Większej - wskazywały, że Papież jest w stanie uczestniczyć publicznej uroczystości i udzielić błogosławieństwa.

Od zawsze starałem się być na tej szczególnej Mszy św. I tak też było tego roku. W połowie Eucharystii postanowiłem udać się na dach tzw. Braccio Carlo Magno, monumentalnego korytarza, który łączy lewą kolumnadę placu z fasadą bazyliki – jest to miejsce zarezerwowane dla dziennikarzy, fotografów i kamerzystów akredytowanych przy watykańskim Biurze Prasowym, z którego roztacza się wspaniały widok na plac św. Piotra i fasadę bazylik. Musiałem wyjść z placu i wejść do Watykanu przez boczną bramę zarezerwowaną dla pracowników watykańskich, bramę Perugino. Cała strefa była kontrolowana przez policję i przepuszczono mnie tylko dlatego, że miałem legitymację watykańską. Teren kontrolowano też z helikoptera, który krążył po okolicy. W Watykanie, przed Domem św. Marty było pusto – stali tylko żandarmi watykańscy, którzy poinformowali mnie, że Franciszek przyjmuje wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, Jamesa Davida Vance’a. Jak się później dowiedziałem, było kilkuminutowe spotkanie na wymianę życzeń z okazji Świąt Wielkanocnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję