Reklama

Audiencje Ogólne

Franciszek: towarzyszenie świętych nadzieją chrześcijańskiego pielgrzymowania

Na wspierające nas na różnych etapach życia towarzyszenie świętych, jako źródło nadziei wskazał Franciszek podczas dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie. Papież zachęcił zgromadzonych, by dążyli do świętości, biorąc na siebie także cierpienia i trudy innych. Podkreślił, że bez świętych świat nie miałby żadnej nadziei. Jego słów na placu św. Piotra wysłuchało dziś około 12 tys. wiernych.

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto tekst papieskiej katechezy w tłumaczeniu na język polski:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W dniu naszego chrztu zabrzmiało dla nas wezwanie świętych. Wielu z nas było w tamtej chwili dziećmi, które zostały przyniesione przez rodziców w ramionach. Krótko przed dokonaniem namaszczenia olejem katechumenów, będącego symbolem mocy Boga w walce ze złem, kapłan zachęcił całe zgromadzenie do modlitwy za tych, którzy mieli za chwilę otrzymać chrzest, przywołując wstawiennictwa świętych. Wówczas po raz pierwszy w trakcie naszego życia, zostaliśmy obdarowani towarzystwem tych „starszych” braci i sióstr - świętymi, którzy przeszli tą samą drogą, co my, zaznali tych samych trudów, co i my i żyją na wieki w objęciach Boga. List do Hebrajczyków określa tę otaczającą nas grupę towarzyszącą wyrażeniem „mnóstwa świadków” (12,1). Takimi są święci – mnóstwem świadków.

Chrześcijanie w walce ze złem nie rozpaczają. Chrześcijaństwo kultywuje nieuleczalną ufność: nie wierzy, że siły negatywne i destrukcyjne mogą zwyciężyć. Ostateczne słowo odnośnie do historii człowieka to nie nienawiść, to nie śmierć, to nie wojna. W każdej chwili życia towarzyszy nam ręka Boga, a także dyskretna obecność wszystkich wierzących, którzy „odeszli przed nami ze znakiem wiary” (Kanon Rzymski). Ich istnienie mówi nam przede wszystkim, że życie chrześcijańskie nie jest nieosiągalnym ideałem. Jednocześnie nas pociesza: nie jesteśmy sami, Kościół składa się z niezliczonych braci, często anonimowych, którzy nas poprzedzili i którzy poprzez działanie Ducha Świętego są zaangażowani w sprawy tych, którzy wciąż żyją na ziemi. Trudno to zrozumieć i także wyobrazić, ale święci są obecni w naszym życiu. Kiedy ktoś przywołuje jakiegoś świętego, czy świętą, to aby był blisko nas.

Przywoływanie świętych podczas Chrztu nie jest jedynym, jakie znaczy drogę życia chrześcijańskiego. Kiedy dwoje narzeczonych uświęca swoją miłość w sakramencie małżeństwa, po raz kolejny przywoływane jest dla nich – tym razem jako pary – wstawiennictwo świętych. I to przywoływanie jest źródłem ufności dla dwojga młodych, którzy wyruszają w „podróż” życia małżeńskiego. Kto naprawdę kocha, ten pragnie i ma odwagę, by powiedzieć „na zawsze”, ale wie, że potrzebuje łaski Chrystusa i pomocy świętych, by móc żyć życiem małżeńskim „na zawsze”. Nie tak, jak mawiają niektórzy: „jak długo będzie trwała miłość”. Nie: na zawsze. Jeżeli tak nie jest, to lepiej się nie pobierać: albo na zawsze, albo w ogóle nie zawierać ślubu. Dlatego w liturgii małżeństwa przywoływana jest obecność świętych. A w chwilach trudnych trzeba mieć odwagę spojrzenia ku niebu, myśląc o wielu chrześcijanach, którzy przeszli przez cierpienie i ustrzegli biel swoich szat chrzcielnych, opłukując je we krwi Baranka (por. Ap 7,14). Bóg nas nigdy nie opuszcza: za każdym razem, kiedy będziemy tego potrzebowali, przybędzie Jego anioł, by nas podnieść i wlać w nas pocieszenie. „Anioły”, niekiedy z ludzkim obliczem i sercem, bowiem święci Boga są zawsze tutaj obecni, ukryci pośród nas. Trudno to zrozumieć i sobie wyobrazić…

Reklama

Również kapłani zachowują wspomnienie wypowiedzianego nad nimi wezwania świętych. To jeden z najbardziej wzruszających momentów liturgii święceń. Kandydaci kładą się, leżąc na ziemi, z twarzą ku podłodze. I całe zgromadzenie, pod przewodnictwem biskupa, przywołuje wstawiennictwa świętych. Człowiek mógłby czuć się przygnieciony pod ciężarem powierzonej jemu misji, ale czując, że ma za sobą całe niebo, że łaski Bożej nie zabraknie, bo Jezus zawsze pozostaje wierny, można wyruszyć będąc pokrzepionymi, w pogodzie ducha. Nie jesteśmy sami.

Czym zatem jesteśmy? Jesteśmy prochem, który dąży do nieba. Nasze siły są słabe, ale potężna jest tajemnica łaski, która jest obecna w życiu chrześcijan. Jesteśmy wierni tej ziemi, którą Jezus miłował w każdej chwili swojego życia, ale wiemy, i chcemy żywić nadzieję w przemianę świata, w ostateczne wypełnienie, gdzie w końcu nie będzie łez, niegodziwości i cierpienia.

Niech Pan da nam wszystkim nadzieję, że będziemy świętymi. Niektórzy z nas mogą postawić mi pytanie: „czy można być świętym w życiu powszednim?”. Tak to możliwe i nie znaczy to, by modlić się przez cały dzień, ale wypełniać wszystkie swoje obowiązki z otwartym sercem ku Bogu, wiedząc, że pomimo trudności można być świętymi. Pan daje nam nadzieję, że możemy być świętymi. Można być świętymi i nie prawda, że łatwiej być przestępcą, niż świętym. To Pan może nam pomóc w byciu świętymi. To wielki dar, jaki każdy z nas może złożyć światu. Niech Pan da nam łaskę uwierzenia w Niego tak głęboko, abyśmy stali się obrazem Chrystusa dla tego świata. Nasza historia potrzebuje „mistyków”: ludzi, którzy odrzucają wszelkie panowanie nad innymi, dążących do miłości i braterstwa. Mężczyzn i kobiet, którzy żyjąc godzą się także na trochę cierpienia, bo biorą na siebie utrudzenie innych. Ale bez tych mężczyzn i kobiet świat nie miałby żadnej nadziei. Dlatego życzę wam a także sobie, aby Pan dał nam nadzieję, że będziemy świętymi. Dziękuję.

2017-06-21 10:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do rodzin Ameryki Łacińskiej: rodzina stanowi wielkie bogactwo społeczne

[ TEMATY ]

Franciszek

GRZEGORZ GAŁĄZKA

W ognisku rodzinnym osoba włącza się w sposób naturalny i zgodny w grupę ludzką, przezwyciężając fałszywe przeciwstawienie jednostki i społeczeństwa. W łonie rodziny nikt nie jest odrzucony i zarówno osoba starsza, jak i dziecko znajdują w niej przyjęcie. Dlatego stanowi ona wielkie bogactwo społeczne. Zwrócił na to uwagę papież Franciszek w orędziu do uczestników I Kongresu Duszpasterstwa Rodzinnego Ameryki Łacińskiej, który w dniach 4-9 sierpnia odbywa się w Panamie pod hasłem „Rodzina a rozwój społeczny dla pełnego życia”.

Ojciec Święty rozpoczął swe przesłanie od wyjaśnienia, czym jest rodzina. Jest ona – jego zdaniem – niezależnie od swych palących problemów i pilnych potrzeb, „ośrodkiem miłości”, w którym panuje prawo szacunku i wspólnoty, zdolne przeciwstawić się atakom manipulacji i panowania doczesnych ośrodków władzy.

CZYTAJ DALEJ

Maryja Matką Kościoła

Na całym świecie w obrządku łacińskim obchodzone będzie wspomnienie Maryi Matki Kościoła – postanowił Papież Franciszek. W Watykanie opublikowano dekret Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów z 11 lutego bieżącego roku. Informuje on, że decyzją Ojca Świętego wspomnienie to będzie obchodzone w poniedziałek po Zesłaniu Ducha Świętego.

Jak podają Dzieje Apostolskie, w momencie Zesłania Ducha Świętego w Wieczerniku obecni byli wszyscy Apostołowie, którzy „trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego” (Dz 1, 14). „Matka Najświętsza, Oblubienica Ducha Świętego, mocą którego w dniu Zwiastowania poczęła Jezusa Chrystusa, przeżyła w Wieczerniku wraz z Apostołami zstąpienie Ducha Miłości na Kościół.

CZYTAJ DALEJ

Krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych: wózek inwalidzki i łóżko to narzędzia ewangelizacji

2024-05-20 20:17

[ TEMATY ]

chory

Rido/fotolia.com

„Wózek inwalidzki czy łóżko są ambonami, z których głoszona jest Ewangelia” - podkreślił ks. Wojciech Bartoszek, krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych, który 20 maja w hałcnowskim sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Bielsku-Białej przewodniczył Mszy św. dla uczestników pielgrzymki chorych. W święto Matki Bożej Kościoła u stóp Piety hałcnowskiej modliły się osoby zmagające się z chorobami, niepełnosprawnościami oraz ich bliscy i opiekunowie.

Mszy św. przewodniczył krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych. Przy ołtarzu modlili się inni księża diecezjalni, w tym m.in. bielsko-żywiecki duszpasterz chorych ks. Szczepan Kobielus.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję