Można ukraść relikwię, „ale nie da się zabrać św. Jana Bosco ani nam, ani wielu pielgrzymom, którzy codziennie odwiedzają te miejsca”. Tak po wydarzeniach z piątku 2 czerwca wieczora, gdy z bazyliki w Castelnuovo we Włoszech zniknął mózg założyciela salezjanów, mówił rektor świątyni, o. Ezio Orsini. Turyński Kościół modlił się wczoraj w Niedzielę Zesłania Ducha Świętego za całe zgromadzenie, do czego wezwał tamtejszy ordynariusz, abp Cesare Nosiglia.
O ciągłej popularności miejscowości, gdzie święty się urodził, i żywej pobożności odwiedzających ją ludzi, wspomniał też rzecznik prasowy piemonckich salezjanów, o. Moreno Filipetto.
„Tak naprawdę, ważne jest całe to miejsce, cały kompleks Wzgórza Jana Bosco, na którym znajduje się jego dom. Sam Papież Jan Paweł II zaprosił nas do stworzenia tutaj jakby salezjańskiego Asyżu, Asyżu młodych. Tutaj Jan Bosco się urodził, tutaj żył, stąd poszedł za marzeniem wyznaczającym kierunek jego życiu. To miejsce staje się czymś bardzo ważnym: przyjeżdżał na nie z młodymi, organizując jesienne przechadzki, i jeszcze teraz wypełniają je odwiedzający nas pielgrzymi. Przybywają oni tutaj zafascynowani tym świętym, świętym młodzieży, który także dzisiaj dotyka serc oraz je przekształca, aby zaczęły współpracować w jego misji. To się widzi każdego dnia na Wzgórzu Jana Bosco” – mówił o. Filipetto.
16 sierpnia br. Poczta Polska wprowadziła do obiegu znaczek „200 rocznica urodzin św. Jana Bosko” - wychowawcy młodzieży, pisarza i publicysty, założyciela zgromadzeń zakonnych, a przede wszystkim twórcy swoistego stylu wychowania, nazywanego systemem prewencyjnym bądź uprzedzającym.
W wielu wywiadach mama przyszłego świętego – Antonia Salzano Acutis podkreślała, że bardzo ważny wpływ na katolickie wychowanie jej dziecka miała polska niania. Jako pierwsi w Polsce publikujemy wywiad z Beatą Anną Sperczyńską – nianią Carla Acutisa.
Krzysztof Tadej: Kiedy poznała Pani Carla Acutisa? Jak wyglądało Wasze pierwsze spotkanie?
Uważam, że wymiar synodalny należy pogłębić i wyjaśnić - stwierdza w wywiadzie dla włoskiego dziennika katolickiego „Avvenire” emerytowany prefekt Kongregacji do spraw Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, kard. Robert Sarah, z którym rozmawiał Giacomo Gambassi.
Na wstępie kard. Sarah zaznacza, iż Leon XIV przywraca nieodzowną centralną rolę Chrystusa, ewangeliczną świadomość, że „bez Niego nic nie możemy uczynić”: ani budować pokoju, ani budować Kościoła, ani zbawić naszej duszy. „Ponadto wydaje mi się, że zwraca on inteligentną uwagę na świat, w duchu słuchania i dialogu, zawsze z rozważnym uwzględnieniem Tradycji. Tradycja jest bowiem jakby napędem dziejów: zarówno historii ogólnej, jak i historii Kościoła. Bez żywej Tradycji, która pozwala na przekazywanie Boskiego Objawienia, sam Kościół nie mógłby istnieć. Wszystko to jest w doskonałej zgodzie z nauczaniem Soboru Watykańskiego II” - zwraca uwagę kard. Robert Sarah.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.