Reklama

Wiadomości

Cały zarząd PKP odwołany

W związku z zarzutami postawionymi przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie prezesowi i członkom zarządu PKP S.A. w sprawie karalnej niegospodarności i nieumyślnego wyrządzenia szkody wielkiej wartości, nadzwyczajne walne zgromadzenie PKP S.A. podjęło decyzję o odwołaniu z funkcji prezesa zarządu PKP S.A. oraz trzech członków zarządu - poinformował rzecznik Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, Szymon Huptyś.

[ TEMATY ]

kolej

whitelook/pl.fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nadzwyczajne walne zgromadzenie PKP S.A. powołało na stanowisko prezesa PKP S.A. Krzysztofa Mamińskiego.

Sprawa przejrzystości funkcjonowania podległych spółek jest dla nas fundamentalna, a kwestia praworządności nie podlega żadnym negocjacjom i nie może być nigdy obiektem jakiegokolwiek kompromisu — komentuje minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Działania podejmowane przez Prokuraturę i Centralne Biuro Antykorupcyjne mają związek z wnioskiem o zbadanie procedury podpisania umowy dotyczącej przedsięwzięć profilaktycznych w zakresie zagrożeń terroryzmem bombowym przed Światowymi Dniami Młodzieży (zawartej w maju 2016 r. pomiędzy spółką PKP S. A. a Sensus Group sp. z o. o.), który 5 lipca 2016 r. skierował do CBA szef resortu infrastruktury i budownictwa.

Reklama

W zawiadomieniu przesłanym do Centralnego Biura Antykorupcyjnego wskazano, że mogło dojść do przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu, pośrednio mogącego mieć wpływ na bezpieczeństwo publiczne, jak również mogło być to działanie na szkodę spółki.

Jak przypomina resort, w związku z tymi wątpliwościami, jeszcze w sierpniu 2016 r. minister infrastruktury i budownictwa polecił Prezesowi PKP S. A. wstrzymanie wypłat z tytułu umowy z Sensus Group, co oznaczało niewypłacenie 70 proc. wartości zamówienia.

2017-03-04 07:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

170 lat na kolejowym szlaku

[ TEMATY ]

Częstochowa

kolej

kolejarze

Wojciech Mścichowski

Dokładnie przed 170 laty, 17 grudnia 1846 r. na dworzec kolei żelaznej przy obecnej ul. Piłsudskiego w Częstochowie wjechał pierwszy pociąg. Nazwa miasta została wpisana do rozkładu jazdy pierwszej na Ziemiach Królestwa Polskiego linii kolejowej zwanej Drogą Żelazną Warszawsko – Wiedeńską, łączącą Warszawę z Zagłębiem Dąbrowskim i dalej z Wrocławiem, Krakowem i Wiedniem. To historyczne wydarzenie oprócz otwarcia drogi do Jasnogórskiego Sanktuarium, stworzyło dogodne warunki do rozwoju gospodarczego i przemysłowego niewielkiej dotąd Częstochowy. Wspomnienia tamtych lat oraz wzloty i upadki PKP na kolejowych szlakach doskonale obrazuje Muzeum Kolejnictwa na częstochowskim dworcu Stradom.

Jubileuszowe świętowanie, częstochowscy kolejarze rozpoczęli 16 listopada Mszą św. w jednej z nielicznych w Polsce kaplic dworcowych. Eucharystii w koncelebrze z kapelanem częstochowskich kolejarzy ks. kan. Tadeuszem Zawieruchą przewodniczył biskup Antoni Długosz. W słowie do zebranych czynnych i tych emerytowanych pracowników kolei, ich rodzin, przyjaciół, członków Katolickiego Stowarzyszenia Kolejarzy Polskich oraz władz administracyjnych PKP różnych szczebli kaznodzieja przypomniał historię kolejnictwa w Polsce i rolę pracowników kolei, którzy od początku służyli Narodowi, będąc z pasażerami w ich radościach i smutkach. Zwrócił uwagę, że to sam Pan Jezus na każdym stanowisku pracy prowadzi pracowników kolei w ich pięknej, ale jakże odpowiedzialnej służbie. Podczas Mszy św. wspomniano także zmarłych i poległych za wolność pracowników kolei. Ksiądz biskup życzył, aby kolejarska brać dalej ubogacała siebie i pasażerów, oby powróciły czasy, gdy wg przejeżdżających pociągów można było regulować zegarki. Kontynuacją jubileuszowego spotkania stała się sesja naukowa w miejskim ratuszu, dotycząca przeszłości, teraźniejszości i przyszłości kolejnictwa w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Stuttgarcie - awans Świątek do półfinału

2024-04-19 20:00

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/RONALD WITTEK

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek pokonała Brytyjkę Emmę Raducanu 7:6 (7-2), 6:3 i awansowała do półfinału halowego turnieju WTA 500 na kortach ziemnych w Stuttgarcie. Jej kolejną rywalką będzie Jelena Rybakina z Kazachstanu.

Świątek, która była najlepsza w Stuttgarcie w dwóch ostatnich latach, wygrała tu 10. mecz z rzędu i pewnie zmierza po trzeci samochód Porsche przyznawany triumfatorce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję