Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Firma

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tydzień przed Wielkim Tygodniem to w mieszkaniach większości polskich rodzin swoiste pole bitwy. Szał sprzątania i odnawiania M-ileś tam, domków, posesji i obejść jest wszechogarniający. Zewsząd słychać łomot trzepaczek wyrzucających z dywanów rozpasane roztocza; w oknach i na podwórkowych trzepakach widać leżakujące w słońcu kołdry, poduchy i zimowe ubrania, które na wiele miesięcy znikną w przepastnych pawlaczach. Nim pomyślimy o malowaniu pisanek, zakupie cukrowych wielkanocnych baranków, przygotowywaniu świątecznych smakołyków - wywracamy nasze mieszkania do góry nogami. Całemu temu zamieszaniu przygląda się wiosenne słońce, które zdradziecko, przy chłodnym jeszcze arktycznym powietrzu, owocuje częstymi zaziębieniami. I tak często rozpoczyna Święta Wielkiej Nocy niejedna gospodyni.
Ten zwyczaj przedświątecznego sprzątania, któremu nie może już podołać niejedna matka i żona, a także osoba starsza, dla której ta tradycja jest bardzo ważna, staje się źródłem tworzenia rynku usług kierowanych do zapracowanych rodzin. Rodzi się zwyczaj zatrudniania osób do mycia okien i trzepania dywanów. Z takiej pomocy korzystała od kilku lat moja mama. Sympatyczny pan sprawnie rozkręcał i skręcał stare okna, a szyby po tej operacji błyszczały przez kilka tygodni. Pan dorzucał do usługi trzepanie dywanów i wynoszenie śmieci. Sprzątanie to miało również wymiar towarzyski, ponieważ panu w czasie pucowania okien nie zamykała się buzia. Stąd starsza pani miała najświeższe wiadomości z Częstochowy i jej okolic. W tym roku pan od sprzątania zachorował, więc moja mama skorzystała z ogłoszenia w prasie.
Sformułowanie: „zmywam okna tanio” - brzmiało zachęcająco. Jakież było moje zdziwienie, gdy w czasie telefonicznej rozmowy mama zdawała mi relację ze sprzątania. Otóż o oznaczonej godzinie zjawiło się w jej domu dwoje trzydziestolatków - mężczyzna i kobieta. Rozsiadając się wygodnie w gościnnym pokoju, oznajmili, że prowadzą firmę i za chwilę przyjdą pracownicy. Chwila przedłużyła się do godziny, w czasie której właściciele firmy okupowali mamy kanapę. Rzeczywiście, po godzinie przybyły z wiadrami i ścierkami dwie kobiety i zabrały się do mycia okien. Trwało to około trzech godzin. W tym czasie „firma”, nie zdejmując nawet wierzchniego ubrania, wciąż siedziała na kanapie. W dniu następnym praca miała być kontynuowana.
Nieco zaskoczona telefoniczną relacją ze sprzątania, zdecydowałam się przyjrzeć „firmie”. Na miejscu okazało się, że telefoniczny opis starszej pani zgadzał się co do joty. Niezrażony moim pytaniem: „Jaką w tej pracy pełni rolę” szef firmy wyjaśniał mi kilkakrotnie, że jego obecność jest konieczna. Dopiero moja zdecydowana postawa, że otrzyma pieniądze po wykonaniu zlecenia, skłoniła go do opuszczenia mieszkania. Odszedł jednak ze swoją towarzyszką niedaleko, gdyż po ostatnim skręconym oknie usłyszałyśmy dźwięk dzwonka do drzwi, oznajmiający, że szef przyszedł po zapłatę.
Przedświąteczny czas stał się dla mnie mimowolną lekcją gospodarki rynkowej w środkowoeuropejskim wydaniu. Dwie osoby pracują, a dwie czekają na zapłatę, nie licząc piątej - starszej pani - pilnującej, żeby wszystko w mieszkaniu pozostało na swoim miejscu. Jak daleko może zajść taka „firma”, zakładając, że nie została powołana tylko po to, aby wykorzystać kilka osób dramatycznie poszukujących jakiejkolwiek pracy zarobkowej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pan wzywa do drogi Chrystusowej

2024-05-18 15:15

[ TEMATY ]

diakonat

Zielona Góra

święcenia diakonatu

Bp Adrian Put

Katarzyna Krawcewicz

Nowo wyświęceni diakoni z biskupem Adrianem Putem oraz księżmi formatorami

Nowo wyświęceni diakoni z biskupem Adrianem Putem oraz księżmi formatorami

18 maja w konkatedrze zielonogórskiej bp Adrian Put udzielił święceń diakonatu dwóm alumnom.

Diakon Jakub Błażyński pochodzi z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Otyniu, a diakon Jakub Cieplak – z parafii św. Henryka w Sulęcinie.

CZYTAJ DALEJ

18 maja Kościół wspomina św. Stanisława Papczyńskiego

[ TEMATY ]

O. Stanisław Papczyński

Arkadiusz Bednarczyk

Kościół Katolicki wspomina 18 maja św. Stanisława Papczyńskiego, założyciela Zgromadzenia Księży Marianów Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.

Święty o. Stanisław Papczyński urodził się 18 maja 1631 r. w Podegrodziu k. Starego Sącza. Po ukończeniu szkoły podstawowej, kontynuował naukę u jezuitów i pijarów. W roku 1654 wstąpił do zakonu pijarów, gdzie dwa lata później złożył śluby zakonne.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent o żołnierzach walczących pod Monte Cassino: o Polskę walczyli i za Polskę ginęli

2024-05-18 19:16

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Andrzej Duda

PAP/Piotr Nowak

Polscy żołnierze walczący pod dowództwem gen. Władysława Andersa to bohaterzy, którzy walczyli o to, aby otworzyć drogę do wolności; oni o Polskę walczyli i za Polskę ginęli - mówił podczas obchodów 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino prezydent Andrzej Duda.

Na słynnej polskiej nekropolii we Włoszech odbyły się główne uroczystości 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję