Reklama

Nasi mali bracia i siostry

Niedziela częstochowska 17/2004

Jarosław Kaczmarkiewicz

Wychowankowie i wychowawcy świetlicy

Wychowankowie i wychowawcy świetlicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W życiu nie zawsze jest tak, jak człowiek sobie wymarzy. I nie dla każdego dziecka dom to miejsce radości, bezpieczeństwa i powszedniego chleba. Pogmatwane człowiecze losy sprawiają, że cierpienie dorosłych spada na barki dzieci.
Dobrze, że są ludzie umiejący odczuwać i rozumieć innych, zdolni do niesienia pomocy. Z takich właśnie pobudek - potrzeby wyjścia naprzeciw dzieciom z rodzin ubogich, mających problemy wychowawcze powstała świetlica socjoterapeutyczna w Częstochowie przy ul. Stromej 16.
„Z zamysłem powstania świetlicy nosiłem się od kilku lat - mówi kierownik placówki, Wojciech Kulawiak. - W dzielnicy Ostatni Grosz, w której mieszkam od urodzenia, jest wiele dzieci żyjących w rodzinach patologicznych, niepełnych, wielodzietnych, dotkniętych bezrobociem. Często dzieci są głodne, niedożywione, a ich jedyny posiłek stanowi obiad w szkole, opłacony przez ośrodek pomocy społecznej. Z tych właśnie względów, dla dobra naszych małych braci i sióstr, powstała ta świetlica.
Pierwsze kroki skierowałem do proboszcza parafii pw. św. Antoniego - ks. Andrzeja Olesia, przedstawiając mu projekt założenia placówki. Pomysł od razu zyskał akceptację Księdza. Otrzymałem zgodę na prowadzenie świetlicy w pomieszczeniach parafialnych przy ul. Stromej 16.
Do pracy z dziećmi pozyskałem wolontariuszy z przygotowaniem pedagogicznym. Wspomaga nas Caritas Archidiecezji Częstochowskiej. Dzieci oprócz posiłków otrzymują pomoc w rozwiązywaniu różnych problemów, bawią się i odrabiają lekcje. Świetlica stała się ich drugim domem. Uczymy je tolerancji, szacunku do siebie i otwartości.
Nasza placówka jest czynna od wtorku do czwartku, w godz. 16.00-20.00”.
Odwiedziłem świetlicę 7 kwietnia br. Zastałem uśmiechniętych, tworzących jedną rodzinę wychowanków i wychowawców przy wielkanocnym stole. Widać, że dzieci są w dobrych rękach. „Ta świetlica przywraca dzieciom poczucie bezpieczeństwa, tu nabierają pewności siebie i wiary w drugiego człowieka” - powiedziała jedna z wolontariuszek pani Elżbieta Napora.
Dzieciom można również pomóc przez dostarczenie do świetlicy produktów żywnościowych, przyborów szkolnych, zeszytów, książek, gier świetlicowych itp.

Adres:
Świetlica Socjoterapeutyczna
Częstochowa, ul. Stroma 16

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pełzająca wojna z katechetami. Czy będzie strajk nauczycieli religii?

2024-05-18 07:06

[ TEMATY ]

katecheza

felieton

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Oceny z religii i etyki nie wliczane do średniej ocen; możliwe łączenie uczniów z różnych klas w ramach danego etapu edukacyjnego; znaczna redukcja liczby etatów nauczycieli religii; wytyczne, aby organizować lekcje religii na pierwszych lub ostatnich zajęciach szkolnych oraz usunięcie z listy lektur pisarzy kojarzonych z nurtem katolickim to tylko wybrane narzędzia, które od 1 września br. resort edukacji zamierza wykorzystać w walce z religią w szkołach.

Reakcja strony społecznej

CZYTAJ DALEJ

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.

CZYTAJ DALEJ

Historia powołania. Znajomy w seminarium, Jezus na krzyżu i… Jan Paweł II

2024-05-18 10:30

[ TEMATY ]

świadectwo

zakonnica

archwium s. Joanny Cybułki

Chciałam wiedzieć, co ze sobą zrobić, ale… żeby to było na zawsze! Szukałam swojego miejsca. Czułam pewnego rodzaju niepokój – tak o początkach swojego powołania opowiedziała portalowi Polskifr.fr s. Joanna Cybułka z Instytutu Zakonnego Apostołek Jezusa Ukrzyżowanego. Ważną rolę w jej powołaniu odegrał św. Jan Paweł II, który przyszedł na świat dokładnie 104 lata temu.

„W ciągu nauki w szkole średniej zastanawiałam się nad sobą, moim życiem i przyszłością, szukałam mojej drogi. Po maturze z koleżanką z liceum zaczęłyśmy jeździć do Krakowa na skupienia i rekolekcje powołaniowe. Dało mi to dużo, bo mogłam poznawać siebie, pogłębiać życie modlitwy i znajomość Pisma Świętego” – podkreśliła s. Joanna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję