Reklama

Temat tygodnia

Gorzkie doświadczenie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponieważ kawy i herbaty nie słodzę, a gości ostatnio miewałem niewielu i poziom cukru w cukiernicy nie wymagał uzupełnienia, więc narzekania na drożejący i znikający ze sklepów cukier docierały do mnie jakoś nie całkiem wyraźnie. Było tak jednak tylko do pewnego dnia. Zmuszony koniecznością zakupienia różnych rzeczy - począwszy od spożywczych, aż po gospodarcze - wyruszyłem do jednego z supermarketów. Zresztą, o tej godzinie można coś kupić tylko tam.
Kiedy przemykałem pośród leniwie przechadzających się osób, kątem oka wychwyciłem niespotykany od lat widok. Aż się wróciłem, choć zwykle w supermarkecie staram się iść tylko do tych działów, w których szukam czegoś konkretnego - by nie kupować zbędnych rzeczy. Tym razem widok był niezwykły i wróciły wspomnienia sprzed dwudziestu lat. W towarzystwie półek pełnych towarów, rzucała się w oczy ziejąca pustką połowa jednej „supermarketowej alejki” - miejsce na cukier, wykupiony wskutek proroctw dotyczących cen po 1 maja.
Czas, a właściwie jego brak, nie pozwolił mi stanąć na dłużej i pomedytować nad zjawiskiem. Ale obraz zapadł w pamięci i wracał jeszcze kilkakrotnie. A na jego kanwie rodziło się kilka myśli.
Myślałem więc, że jest to najpierw wyraźna oznaka tego, iż w wymiarze społecznym istnieje mechanizm, o którym warto pamiętać. Jeśli bowiem „demokratyczna większość” pójdzie za pewnymi głosami, może się okazać, że skutki dotkną wszystkich. Nieważne, czy ktoś słodzi więcej, czy mniej i czy się przejął tymi proroctwami - cukru nie ma dla wszystkich równo, bo większość uwierzyła przepowiedni.
Zderzamy się w tym wypadku z prawidłowością, która może przynieść gorzkie doświadczenie nie tylko w tak w sumie mało ważnej sprawie, jaką jest słodzenie kawy czy herbaty. Może tak być również w o wiele poważniejszych sprawach. Dlatego nie powinno dziwić, że Kościół - choć nigdy nie chce nikogo dyskryminować - nie godzi się pokojowo na propagowanie w społeczeństwie niektórych poglądów; nawet za cenę oskarżenia o nietolerancję. Bo skutki dotykają nie tylko niesprawdzonych albo marnych proroków, lecz całe społeczeństwo. I mam tu na myśli nie tyle poglądy polityczne, co dziedzinę moralną.
Druga refleksja dotyczyła swoistej zbieżności. Chodzi o gorzki czas dla obecnego rządu, który przypieczętowała i zobrazowała gorzkość sklepowych półek. Na tej kanwie odżywał we mnie obraz z Księgi Apokalipsy, gdzie Bóg woła z nieba, aby widzący połknął księgę ostatecznych wyroków. Kiedy ten posłuszny wezwaniu połyka, choć w jego ustach słodka, wnętrzności napełnia goryczą. Sens tego obrazu jest taki, iż Boża prawda to nie tylko słowa krzepiące i słowa radości. To także twarda prawda, która zapowiada nieuchronną karę, jeśli nie jest się wiernym prawdzie do końca.
Chyba nikt dziś nie wątpi, że coś z tego proroctwa stało się udziałem rządzących w ostatnich latach. Nie chodzi mi tu o ocenę poszczególnych osób - pozostawiam ją każdemu z osobna. Chodzi jednak o gorzkie żniwo, jakie przyszło zebrać tym, którzy jeszcze kilka lat temu mieli całkiem słodko w ustach. Chodzi o to, że tam, gdzie nie do końca umie się przełknąć gorzką prawdę, tam też na końcu czeka gorycz porażki. I wbrew pozorom jest to prawda, która odnosi się najpierw nie do innych i nie tylko do tych „na górze”, lecz do nas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na mocy chrztu świętego nasze imiona zostały zapisane w niebie

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 11, 25-30.

Wtorek, 29 kwietnia. Święto św. Katarzyny ze Sieny, dziewicy i doktora Kościoła, patronki Europy
CZYTAJ DALEJ

Kard. Reina: co będzie z procesami reform zapoczątkowanymi przez papieża Franciszka?

2025-04-28 19:43

[ TEMATY ]

Watykan

Bazylika św. Piotra

pixabay.com

Co będzie z procesami reform zapoczątkowanymi przez papieża Franciszka? - pytał kard. Baldassare Reina w homilii w czasie Mszy św., jaką odprawił wraz z innymi kardynałami i duchowieństwem Rzymu w bazylice św. Piotra w Watykanie. Była to trzecia Eucharystia w intencji zmarłego papieża Franciszka w ramach Novemdiales - dziewięciodniowego okresu żałoby. Szczególnie zaproszeni byli na nią wierni diecezji rzymskiej, której papież jest biskupem.

Rzym opłakuje swojego biskupa, narodem, razem z innymi stoi w kolejce, by płakać i modlić się, jak owce bez pasterza, mówił wikariusz generalny diecezji rzymskiej. Wskazał, że w dzisiejszych czasach, „gdy świat płonie, a niewielu ma odwagę głosić Ewangelię, tłumacząc ją na wizję możliwej i realnej przyszłości, ludzkość wygląda jak owce bez pasterza”.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Reina: co będzie z procesami reform zapoczątkowanymi przez papieża Franciszka?

2025-04-28 19:43

[ TEMATY ]

Watykan

Bazylika św. Piotra

pixabay.com

Co będzie z procesami reform zapoczątkowanymi przez papieża Franciszka? - pytał kard. Baldassare Reina w homilii w czasie Mszy św., jaką odprawił wraz z innymi kardynałami i duchowieństwem Rzymu w bazylice św. Piotra w Watykanie. Była to trzecia Eucharystia w intencji zmarłego papieża Franciszka w ramach Novemdiales - dziewięciodniowego okresu żałoby. Szczególnie zaproszeni byli na nią wierni diecezji rzymskiej, której papież jest biskupem.

Rzym opłakuje swojego biskupa, narodem, razem z innymi stoi w kolejce, by płakać i modlić się, jak owce bez pasterza, mówił wikariusz generalny diecezji rzymskiej. Wskazał, że w dzisiejszych czasach, „gdy świat płonie, a niewielu ma odwagę głosić Ewangelię, tłumacząc ją na wizję możliwej i realnej przyszłości, ludzkość wygląda jak owce bez pasterza”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję