Reklama

Wigilia Paschalna w Wielką Sobotę

Największa z wszystkich nocy

Niedziela kielecka 15/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O zaiste, błogosławiona noc,
Jedyna, która była godna poznać czas i godzinę
zmartwychwstania Chrystusa
(Orędzie paschalne)

W największą noc roku obchodzimy Wigilię, która jest nazywana Matką wszystkich wigilii. Uroczystość Zmartwychwstania zaczyna się od nocy. Tak bowiem w starożytności liczono czas - nie od dnia do dnia, lecz od nocy do nocy. Tajemnicę tej największej nocy w historii ukazuje słowo Boże we wszystkich czytaniach liturgii Wigilii Paschalnej. Dzieło stworzenia, wyjście z niewoli, przejście przez Morze Czerwone i cała historia Starego Testamentu prowadziły do nocy zmartwychwstania Chrystusa.
Jak świętował paschalną noc Kościół starożytny? Chrześcijanie pierwszych wieków spędzali ją na czuwaniu. Dokument z III w. tak poucza wiernych: „Zbierzecie się i nie będziecie spać, będziecie czuwać całą noc w modlitwie i we łzach, będziecie czytać proroków, Ewangelię i psalmy aż do trzeciej godziny nocy, która nastąpi po sobocie. Wtedy to przestaniecie pościć, złożycie ofiarę, będziecie jeść, cieszyć się i weselić, albowiem Chrystus - zapowiedź naszego zmartwychwstania - zmartwychwstał” (Nauka Dwunastu Apostołów).
Św. Augustyn może opowiedzieć nam z kolei, jak to było na przełomie IV i V w. na północy Afryki w Hipponie - mieście, gdzie był biskupem i gdzie kiedyś kwitło chrześcijaństwo. W sobotę o zmierzchu wszędzie zapalały się lampy, w domach rozbłyskiwały światła. Miasto zamieniało się w morze świateł. Był to znak zwycięstwa światła nad ciemnością, życia nad śmiercią. Poryw wiary poruszał cały chrześcijański lud. W bazylice zapalano złote i srebrne kandelabry, a główna nawa błyszczała wszystkimi światłami. Drzwi były otwarte na oścież, kotary w drzwiach wysoko podwiązane, aby przyjąć wchodzący i wychodzący tłum. Pierwsi przychodzili katechumeni, a potem główną nawę wypełniał tłum ludzi. Czytano opis stworzenia z Księgi Rodzaju, historię przejścia przez Morze Czerwone oraz inne urywki Pisma Świętego, przedzielając je śpiewem kantyków lub psalmów. Biskup Augustyn mówił: „Na czuwaniu spędzamy tę noc, w którą Pan zmartwychwstał i zapoczątkował dla nas w swoim ciele to życie, o którym nieco wcześniej mówiliśmy, w którym nie ma śmierci ani snu. On zmartwychwstał tej nocy, której końcem był ów ranek [...]. On zasnął, abyśmy czuwali, a umarł, abyśmy żyli”.
Kandydaci do chrztu po wyrzeczeniu się szatana i jego pokus opuszczali oświetloną bazylikę i udawali się do baptysterium, specjalnej budowli pokrytej kopułą i oświetlonej lampami. Idąc śpiewali psalm: „Jak łania pragnie wody z strumieni, tak dusza moja łaknie Ciebie, Boże”. W baptysterium odbywał się chrzest. Kandydaci schodzili do basenu wypełnionego bieżącą wodą i kiedy wyznali wiarę w Ojca i Syna, i Ducha Świętego biskup chrzcił ich, polewając wodą albo spryskując jej strumieniem. Po chrzcie byli namaszczani oliwą, a następnie otrzymywali białe tuniki. Kiedy różowa poświata wschodziła nad horyzontem Hippony, odziana w biel procesja, bez klejnotów i naszyjników, wkraczała do bazyliki. Zgromadzeni byli świadkami tego, jak na ich oczach Kościół - jak Matka - rodził do wiary nowe dzieci. Nowo ochrzczeni przechodzili w pobliże ołtarza i tworzyli białą koronę. Chrzest kończył się eucharystyczną ucztą, do której po raz pierwszy mogli przystąpić. Po długiej nocy, o świcie w niedzielny poranek wszyscy rozchodzili się do domów, zmęczeni, lecz pełni radości.
Od najdawniejszych czasów paschalną noc, noc zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią, uważano za najodpowiedniejszy czas do udzielania chrztu. My, którzy przyjmujemy dzisiaj chrzest jako niemowlęta (zresztą nie tylko w tę jedną noc), podczas liturgii Wigilii Paschalnej odnowimy nasze przyrzeczenia chrzcielne. W Liście do Rzymian apostoł przypomina, czym jest chrzest. „My wszyscy, którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć” (Rz 6,3). Umarliśmy dla grzechu, aby żyć dla Boga. Zanurzenie w wodzie w starożytnym chrześcijaństwie (czy polanie wodą chrzcielną dzisiaj) jest znakiem śmierci, wyjście z wody - znakiem zmartwychwstania. W liturgii Wigilii Paschalnej czytamy opis stworzenia, ponieważ chrzest jest stworzeniem nowego człowieka w nas. Czytamy opowiadanie o przejściu Izraelitów przez Morze Czerwone, ponieważ woda chrztu ratuje od nas od zguby, tak jak wody morza uratowały Naród Wybrany. Odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych podczas Wigilii Paschalnej jest wspaniałą okazją, aby na nowo, świadomie, przeżyć własny chrzest. To odnowienie nie może być tylko pustą formułą, momentem uczuciowego wzruszenia, ale wyrazem decyzji, że chcemy pozostać im wierni, aby mieć udział w życiu zmartwychwstałego Chrystusa.
Dzisiaj wielu chrześcijan spędza tę noc - niestety - na szykowaniu świątecznych potraw albo przed telewizorem. Ufajmy, że coś się odmieni i że odnajdziemy na nowo siłę antycznej wiary, że na powrót nauczymy się tę paschalną noc ofiarować tylko samemu Bogu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka bł. Carlo Acutisa: mój syn sprawił, że wiele osób zbliżyło się do Kościoła i wiary

Matka włoskiego błogosławionego Carlo Acutisa (1991-2006) Antonia Salzano powiedziała PAP przed jego kanonizacją, która odbędzie się w Watykanie 7 września, że za sprawą kultu do jej syna bardzo wiele osób zbliżyło się do Kościoła i wiary. Jak stwierdziła, to dlatego został nazwany „Bożym influencerem”.

Carlo Acutis urodził się 3 maja 1991 roku w Londynie, gdzie jego rodzice mieszkali z powodów zawodowych. Już jako dziecko skupił się na życiu religijnym, był autorem stron internetowych o cudach eucharystycznych i o świętych Kościoła. Zmarł w wieku 15 lat na białaczkę 12 października 2006 roku. Został pochowany w Asyżu. W 2019 roku jego ciało przeniesiono do tamtejszego kościoła Matki Bożej Większej.
CZYTAJ DALEJ

Austria: arcybiskup Salzburga pielgrzymuje pieszo z Florencji do Rzymu

W bejsbolowej czapce, z turystyczną laską i w brązowym franciszkańskim habicie, arcybiskup Salzburga Franz Lackner idzie obecnie liczącą około 600 kilometrów Drogą św. Franciszka z Florencji do Rzymu. Wrażeniami z wędrówki „śladami założyciela swojego zakonu”, 69-letni franciszkanin i przewodniczący Konferencji Biskupów Austrii dzieli się na Instagramie i Facebooku, zamieszcza też zdjęcia.

„Wyruszenie tą drogą jako franciszkanin, to głębokie, wzruszające doświadczenie!” - relacjonuje abp Lackner. Obecny Rok Święty 2025, „w którym jesteśmy powołani, by być pielgrzymami nadziei, jest również dla mnie osobiście, naznaczony pielgrzymującą drogą wiary” - przyznał arcybiskup i franciszkanin.
CZYTAJ DALEJ

Mjr Krakowian pośmiertnie awansowany na stopień podpułkownika; otrzymał Lotniczy Krzyż Zasługi

2025-09-05 21:37

[ TEMATY ]

mjr Maciej „Slab” Krakowian

pixabay.com

Mjr Maciej „Slab” Krakowian, który zginął w katastrofie F-16 w trakcie ćwiczeń przed pokazami AirSHOW w Radomiu został pośmiertnie awansowany do stopnia podpułkownika - podał SGWP. W piątek odbył się pogrzeb wojskowego, na prośbę rodziny uroczystość miała charakter prywatny. Pilot został pośmiertnie odznaczony Lotniczym Krzyżem Zasługi.

Sztab Generalny Wojska Polskiego powiadomił o pogrzebie Krakowiana we wpisie na X. „Dziś pożegnaliśmy naszego kolegę, mjr Macieja »Slaba« Krakowiana. Z ogromnym smutkiem wspominamy pilota, który całe swoje życie służył ojczyźnie — oddanego, pełnego pasji żołnierza, przyjaciela i mentora”- napisano Sztab Generalny. Poinformował przy tym, że pilot został pośmiertnie awansowany do stopnia podpułkownika.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję