Reklama

Świat

Kard. Müller: nie będzie korekty adhortacji „Amoris laetitia”

Nie będzie korekty adhortacji apostolskiej „Amoris laetitia”, bo nie ma żadnego niebezpieczeństwa dla wiary - taką opinię wyraził prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. Gerhard Ludwig Müller. Skrytykował też fakt upublicznienia listu czterech kardynałów, w którym zażądali oni wyjaśnień w sprawie interpretacji kilku punktów adhortacji, dotyczących udzielania sakramentów osobom, które po rozwodzie zawarły nowe związki cywilne.

[ TEMATY ]

kardynał

Archiwum PWT

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nieco ponad miesiąc od wysłania listu, kardynałowie: Walter Brandmüller, Raymond Leo Burke, Carlo Caffarra i Joachim Meisner opublikowali go w środkach przekazu. W kolejnych tygodniach kard. Burke kilkakrotnie wspominał o możliwości wystosowania „formalnej korekty” nauczania papieża w przypadku braku odpowiedzi na list. Z kolei kard. Brandmüller sprecyzował, że korekta taka mogłaby w pierwszej instancji dokonać się „in camera caritatis”, a więc bez jej upublicznienia.

W rozmowie z internetowym dziennikiem Tgcom24 kard. Müller przyznał, że kardynałowie mają prawo pisania listów do papieża. - Ale byłem zdziwiony, że został on opublikowany, zmuszając papieża do powiedzenia „tak” lub „nie”. Nie podoba mi się to - stwierdził prefekt Kongregacji Nauki Wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jego zdaniem, „ewentualna braterska korekta” nauczania papieża jest sprawą odległą. - Nie jest w tej chwili możliwa, bo nie chodzi o zagrożenie dla wiary, tak jak je określił św. Tomasz z Akwinu - stwierdził kard. Müller.

- Jesteśmy bardzo daleko od korekty i powiem, że dyskutowanie tych spraw publicznie jest wielką szkodą dla Kościoła. Nauczanie „Amoris laetitia” jest bardzo jasne - zaznaczył prefekt Kongregacji. Wyjaśnił, że papież Franciszek „prosi o rozeznawanie sytuacji tych osób, które żyją w związkach nieregularnych, czyli niezgodnych z nauczaniem Kościoła, i prosi, by pomóc tym osobom w znalezieniu drogi nowego włączenia do Kościoła, zgodnie z warunkami przyjmowania sakramentów, chrześcijańskim orędziem o małżeństwie. Nie widzę żadnej sprzeczności: z jednej strony mamy jasne nauczanie o małżeństwie, z drugiej obowiązek Kościoła zajęcia się osobami przeżywającymi trudności - podkreślił hierarcha.

Przypomnijmy, że swoim liście, zatytułowanym „Dubia [Wątpliwości]. W poszukiwaniu wyjaśnień: apel o rozwiązanie węzłów w «Amoris laetitia»”, kardynałowie: Amerykanin Raymond Leo Burke, Niemcy – Walter Brandmüller i Joachim Meisner oraz Włoch Carlo Caffarra wyrazili pięć wątpliwości, dotyczących punktów 300-305 papieskiej adhortacji.

Reklama

Pierwszą jest pytanie, czy obecnie można udzielać rozgrzeszenia i w konsekwencji dopuszczać do Komunii św. osoby, które mając zawarty ważnie związek małżeński, żyją z inną osobą i współżyją z nią seksualnie, bez spełnienia warunków, przewidzianych w adhortacji „Familiaris consortio” (84) i potwierdzonych następnie w adhortacjach „Reconciliatio et paenitentia” (34) i „Sacramentum caritatis” (29) [chodzi o rezygnację ze współżycia seksualnego - KAI]. - Czy wyrażenie „w pewnych przypadkach” z przypisu 351 do punktu 305 adhortacji „Amoris laetitia” można zastosować do osób rozwiedzionych, które w nowym związku współżyją seksualnie? - pyta czterech kardynałów.

Ich druga wątpliwość dotyczy tego, czy po publikacji punktu 304 „Amoris laetitia” nadal ważne jest nauczanie z punktu 79 encykliki św. Jana Pawła II „Veritatis splendor”, oparte na Piśmie Świętym i Tradycji Kościoła nt. istnienia absolutnych norm moralnych, które zabraniają czynów ze swej istoty złych, co jest wiążące bez wyjątku.

Trzecia wątpliwość została wyrażona w pytaniu czy po „Amoris laetitia” (301) nadal można twierdzić, że osoba, która notorycznie żyje w sprzeczności z przykazaniami prawa Bożego, np. w przypadku cudzołóstwa, znajduje się w obiektywnej sytuacji ciężkiego grzechu.

Wątpliwość czwarta dotyczy tego, czy po stwierdzeniu „Amoris laetitia” (302), że okoliczności mogą zmniejszać moralną odpowiedzialność za czyny, nadal należy uważać za ważne nauczanie św. Jana Pawła II z encykliki „Veritatis splendor” (81), oparte na Piśmie Świętym i Tradycji Kościoła, zgodnie z którym „okoliczności lub intencje nie zdołają nigdy przekształcić czynu ze swej istoty niegodziwego ze względu na przedmiot w czyn „subiektywnie” godziwy lub taki, którego wybór można usprawiedliwić”.

Wreszcie piąta wątpliwość dotyczy tego, czy po „Amoris laetitia” (303) należy nadal uważać za ważne nauczanie św. Jana Pawła II z encykliki „Veritatis splendor” (56), oparte na Piśmie Świętym i Tradycji Kościoła, które wyklucza twórczą interpretację roli sumienia i podkreśla, że sumienie nigdy nie jest upoważnione do legitymizowania wyjątków od absolutnych norm moralnych, które zabraniają czynów ze swej istoty złych ze względu na ich przedmiot.

2017-01-09 14:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Tagle w Dublinie: nie oceniajmy ludzi na podstawie ich wartości rynkowej

[ TEMATY ]

kardynał

Paweł Kęska/facebook.com

Zmieńmy swoje serca, nie oceniajmy ludzi na podstawie ich wartości rynkowej - apelował 22 sierpnia kard. Luis Tagle z Manili w owacyjnie przyjętym wystąpieniu na kongresie duszpasterskim podczas IX Światowego Spotkania Rodzin w Dublinie. Temat jego przemówienia brzmiał: „Papież Franciszek i kultura odrzucenia”.

Rozpoczął je od wyznania, że przyleciał do Dublina o północy, a o trzeciej nad ranem w hotelu rozległ się dźwięk alarmu przeciwpożarowego. - Wybaczcie, jeśli wyglądam na śpiącego, ale jeśli mnie nie wyrzucicie za drzwi, będziecie miłosierni: wybierzecie życie, a nie odrzucenie - mówił kardynał.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Po pomoc do św. Andrzeja Boboli

2024-05-13 20:41

Archiwum parafii

W parafii św. Andrzeja Boboli w Lublinie rozpoczęły się uroczystości odpustowe ku czci patrona. Doroczne święto, obchodzone 16 maja, poprzedza modlitewne triduum w intencji pokoju i jedności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję