Reklama

Ameryka na co dzień…

Niedziela w Chicago 10/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ubiegłym tygodniu pisałem o trzech siłach prawdy, proponując, by zamiast oszczerstw i nie sprawdzonych plotek, wybrać się na spacer nad jezioro. Nie zwykłe, że w samym centrum miasta człowiek może tak się wyciszyć. Wystarczy wyjść na brzeg Michigan i okiem człowieka wierzącego spojrzeć na fale, które z taką samą energią 2000 lat temu uderzały w dno Piotrowej łodzi. Jak często mamy dziś czas na fascynację przyrodą, na krótką chwilę odpoczynku, w której odnaleźć możemy tyle wspomnień i pomocnych myśli. Tu, w Chicago, niewielu Polaków spaceruje nad jeziorem. Z jednej strony wcale się nie dziwię, zima nie jest dobrym czasem do spacerów, a po za tym każdy próbuje jakoś zarobić kilka dolarów więcej. Jednak zatrzymując się nad tą myślą, wyszeptałem, iż trochę mi szkoda, że w tym zabieganiu nie umiemy znaleźć czasu dla siebie. Przecież tylko w ciszy możemy odnaleźć Boga, tylko w ciszy usłyszymy Jego głos, który pomaga nam przejść pustynie naszego życia. Niedawno gościłem w parafii św. Pryscylli w Chicago. Na polskiej Mszy św. wieczornej spotyka się grupa kilkuset Polaków, spośród których można zauważyć wielu młodych ludzi. Gromadzą się w niedzielny wieczór, by w zasłuchaniu w słowo Boga usłyszeć wskazówki na nowy tydzień ciężkiej nauki i pracy. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie fakt, iż po Mszy św. duża grupa wiernych pozostaje w sali parafialnej, aby rozważając Biblię, karmić się Słowem Boga. To nie zwykle budujące, a jednocześnie zwracające uwagę, że jeżeli ktoś chce się modlić i rozmawiać z Bogiem, to mimo swoich obowiązków znajdzie na to czas. Warto, byśmy dziś zajrzeli do wnętrza naszego serca i zapytali się, ile czasu w ciągu tygodnia oddajemy Panu Bogu. Ile godzin pracujemy, ile uczymy się, ile czasu spędzamy w sklepach i na oglądaniu telewizji, a ile czasu poświęcamy na rozmowę z Bogiem? Warto uzmysłowić sobie, że jeżeli mamy pracę, szczęśliwą rodzinę i kilka dolarów na koncie, to wszystko to jest darem dobrego Ojca, za który tak często nie umiemy dziękować. Warto, byśmy żyjąc w świecie reklamy i materializmu, znaleźli czas na fascynację obliczem Jezusa, Tego samego, który przemierzał ulice Nazaretu, ścieżki Galilei, Tego samego, który teraz poprzez okres Wielkiego Postu pragnie spotkania z tobą na drogach krzyżowych i nabożeństwach Gorzkich żalów. Może tym razem spróbujesz wyłączyć telewizor, włożyć płaszcz i pójdziesz na spotkanie z Jezusem, upadającym pod ciężarem krzyża, zmęczonym ciągłym biczowaniem, czekającym na spotkanie z Tobą.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tatry: Mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w rocznicę śmierci Jana Pawła II 

2025-04-08 12:15

[ TEMATY ]

Giewont

Agata Kowalska

Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego ukarała mandatami po 500 zł dwie osoby, które w 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II - 2 kwietnia o godz. 21.37 – rozświetliły krzyż na Giewoncie - dowiedziała się PAP. W tym celu dwóch mężczyzn na szczyt wyniosło lampy akumulatorowe.

Rozświetlenie krzyża w hołdzie papieżowi Polakowi zostało zapoczątkowane w 2005 roku, w dniu pogrzebu Jana Pawła II. Jak co roku, także tym razem poświata ze szczytu była dobrze widoczna z Zakopanego i wzbudziła duże zainteresowanie mieszkańców oraz turystów.
CZYTAJ DALEJ

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja Portsmouth przeprasza ofiarę

2025-04-10 22:39

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Pochodzący z Polski ksiądz Piotr Glas z angielskiej diecezji Portsmouth został wczoraj uznany winnym czynów lubieżnych wobec dziecka na tle fetyszu stóp. Ława przysięgłych w sądzie w Saint Helier na wyspie Jersey wydała orzeczenie w sprawie trzech zarzutów, uniewinniając oskarżonego z dwóch. Wcześniej sąd odrzucił trzy inne zarzuty. Do przestępstw doszło, gdy duchowny był duszpasterzem na tej wyspie w latach 2002-2008.

Biskup diecezji Portsmouth opublikował oświadczenie, w którym wyraził głębokie ubolewanie z powodu przestępstw popełnionych przez ks. Glasa, a także przeprosił ocalałego za wykorzystanie, jakiego doznał i cierpienie, które w jego wyniku musi w życiu znosić.
CZYTAJ DALEJ

O Górskiej Drodze Krzyżowej (GDK) na Podhalu: modlitwa towarzysząca wysiłkowi staje się owocniejsza

2025-04-11 08:11

[ TEMATY ]

Wielki Post

ekstremalna Droga Krzyżowa

EDK

Podhale

GDK

Ks. Marek Kordaszewski MIC_Zakopane - Głos z Cyrhli / Facebook

Jeśli podejmiemy trud pójścia razem z Chrystusem przez to życie, nie będzie łatwo, ale widoki, jakie będą nam towarzyszyć i przeżycia na tej drodze są niepowtarzalne - powiedział w rozmowie z Polskifr.fr ks. Marek Kordaszewski MIC, organizator Górskiej Drogi Krzyżowej (GDK) na Wielki Kopieniec (1328 m n.p.m.) w Tatrach.

Marianin ks. Marek Kordaszewski z parafii Miłosierdzia Bożego w Zakopanem-Cyrhli, wspominając początki GDK na jej terenie, wskazał, że „na początku było sceptycznie”, bo z pewnością „łatwiej jest uczestniczyć w drodze krzyżowej, będąc w kościele w ławce”. Przekonywał jednak, że „warto zaryzykować”. Tak trzy lata temu odbyła się pierwsza GDK na Wielki Kopieniec z udziałem ok. 20 osób. Z każdym rokiem przybywa pątników. W roku 2024 uczestniczyło 29, a w tym roku 2025 uczestniczyło 49 osób. „Każdy szedł indywidualnie, w tempie jakim chciał, miał tekst do rozważania lub wsłuchiwał się w audio, które były przekazane z Ekstremalnej Drogi Krzyżowej (EDK) ogólnopolskiej” - opowiedział ks. Marek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję