Reklama

Duszpasterstwo Osób Niepełnosprawnych

Wielki bal w Legnicy

Pielgrzymki, Msze św., katechezy to ważne elementy pracy Duszpasterstwa Osób Niepełnosprawnych. Jednak dbałość o życie religijne niepełnosprawnych nie wyczerpuje wszystkich działań, jakie podejmują dekanalni wolontariusze wraz ze swoimi podopiecznymi. Ważną rzeczą pozostaje także organizowanie czasu wolnego i stwarzanie osobom niepełnosprawnym okazji do dobrej zabawy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

30 grudnia 2003 r. w Zespole Szkół Integracyjnych im. Piastów Śląskich na legnickich Piekarach odbył się IV Bal Integracyjny dla osób niepełnosprawnych, ich rodzin i przyjaciół z udziałem bp. Stefana Regmunta. Skąd pomysł takiej właśnie imprezy kończącej rok, adresowanej do osób niepełnosprawnych? „W normalnie funkcjonującej rodzinie - mówi Biskup Stefan - koniec roku kojarzy się ze spotkaniami, balami. Uczestniczą w nich przynajmniej niektórzy członkowie rodziny. Chcemy stworzyć takie same, normalne warunki życia dla rodzin, w których są osoby niepełnosprawne. Również te rodziny mają prawo do takiego przeżywania ostatnich godzin mijającego roku”.
W balu wzięło udział ponad 500 osób z Legnicy, Lubina, Ścinawy, Chojnowa, Polkowic oraz goście z Bolesławca, Leśnej, a nawet grupa osób niesłyszących z Grecji. Bal swoją obecnością uświetnił Tadeusz Krzakowski - prezydent Miasta Legnicy, były dyrektor Zespołu Szkół Integracyjnych. Zaproszenie przyjęła także wiceprezydent Legnicy Dorota Purgal, która przewodniczyła Komitetowi Obchodów Europejskiego Roku Osób Niepełnosprawnych w Legnicy. Honory gospodarza pełnił Sławomir Mateja, dyrektor Zespołu Szkół Integracyjnych w Legnicy.
O godz. 16.00 uroczystego otwarcia balu dokonał bp Stefan Regmunt. Do tańca przygrywał „gratisowo” znany ze swej życzliwości dla osób niepełnosprawnych zespół „DEMO” z Lubina, kierowany przez Edwarda Damrycha. Muzyka porywała do tańca. Uczestnicy balu wraz z zespołem śpiewali najbardziej znane piosenki. Parkiet podczas balu nigdy nie był pusty. Tancerzy obsypywano obficie serpentynami i confetti. Balowali wszyscy, dzieciaki, młodzież, osoby na wózkach, z kulami. Trzeba było widzieć, jak wirował w tańcu uśmiechnięty proboszcz ks. Jan Gacek i siostry Karmelitanki, które nawet poprowadziły przez korytarz „pociąg z daleka” - bardzo długi, bo złożony prawie ze wszystkich tańczących. Po zakończonym balu członkowie zespołu muzycznego entuzjastycznie dziękowali za zaproszenie, za to, że mogli swoją grą przyczynić się do wspaniałej zabawy. Piękne było, że tak wielu młodych wolontariuszy bawiło się wspólnie z niepełnosprawnymi. Tak właśnie powstaje prawdziwa integracja. „Nie miałam dotąd za bardzo do czynienia z osobami niepełnosprawnymi - opowiadała uczestniczka balu. - A teraz, kiedy ich poznałam, widzę, że mają wielką wolę życia, ambicje, marzenia, które chcą realizować...”. Duże wrażenie na gościach robiła niezwykła atmosfera balu. Szczególnie zauważalna była wielka życzliwość. „Warto przyjść za rok, bo czujemy się jak w rodzinie, jak wśród przyjaciół” - deklarowali goście. Biskup Stefan podchodził do wszystkich, witał się i rozmawiał. Wielu gości balu znał już po imieniu. „Ksiądz Biskup to człowiek godny najwyższego szacunku za to, co robi dla niepełnosprawnych - mówili uczestnicy tego spotkania. - Powinien być przykładem dla innych na to, jak budować integrację z osobami niepełnosprawnymi i ich rodzinami.
Na ten magiczny wieczór gościnne mury Zespołu Szkół Integracyjnych zamieniły się w salę balową za sprawą dekoracji przygotowanej tradycyjnie już przez Fundację im. Brata Alberta z Lubina. Poczęstunek, na który złożyły się: barszcz czerwony, paszteciki, bigos, ciasta i słodycze, ciepłe i zimne napoje oraz inne niespodzianki kulinarne, przygotowali wolontariusze z Legnicy i Lubina oraz osoby indywidualne z innych miejscowości. Krokiety dla wszystkich gości nieodpłatnie przekazała firma „Smaczek” z Obory i „Roel” z Lubina. Pieczywo i paluszki były darem firmy „Rag” z Lubina, a ciasto - cukierni „Kampol” z Legnicy. Paszteciki i barszcz przygotowali pracownicy Wyższego Seminarium Duchownego w Legnicy, a wspaniały bigos podarował ks. Jan Gacek, proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Legnicy.
Przy organizacji balu współpracowało z właściwym młodzieży entuzjazmem wiele grup wolontariuszy (ok. 100 osób). Zajmowali się podawaniem do stołów i opieką nad gośćmi. Pomagali także w przygotowaniu sali i sprzątaniu po balu. Na szczególne podziękowania zasługują grupy wolontariuszy z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży z Lubina, Węglińca, Kamiennej Góry, Rudnej, wolontariat z Liceum Salezjańskiego w Lubinie, wolontariat II Liceum Ogólnokształcącego z Lubina, członkowie Związku Strzelec z Leśnej, Legnickie Centrum Wolontariatu, Emaus z Legnicy, jak i młodzi i trochę starsi wolontariusze o gorących sercach - nigdzie nie zrzeszeni, którzy po prostu przyszli pomagać osobom niepełnosprawnym. Mieli naprawdę pełne ręce roboty. Ta niezwykła otwartość i chęć pomocy niepełnosprawnym cieszy i napełnia nadzieją!
Takie spotkania, jak ten sylwestrowy bal, są bardzo potrzebne, by ludzie niepełnosprawni nie czuli się sami. To dobra okazja, by wyjść z domu, nawiązać nowe znajomości i czegoś ciekawego się dowiedzieć. Taki bal to także wielka frajda dla dzieci i chwila odpoczynku dla rodziców. - Nasze dzieci są już trzeci raz na takiej zabawie. Bardzo się cieszyły, gdy Biskup Stefan je zaprosił. Teraz świetnie się bawią - mówili rodzice. Bal zakończyły życzenia pomyślności w roku 2004 i wspólna modlitwa, którą prowadził bp Stefan Regmunt. Podziękował także tym, którzy zaangażowali się w pomoc przy organizacji balu, m. in. dyrektorowi Sławomirowi Matei i pracownikom Zespołu Szkół Integracyjnych, państwu Joannie i Aleksandrowi Płotnickim z Fundacji im. Brata Alberta z Lubina oraz wszystkim wolontariuszom - ludziom dobrej woli, bez udziału i pomocy których ten bal by się nie odbył. Do życzeń dołączyli się także przedstawiciele władz miejskich, wyrażając swoją radość z udziału w balu i deklarując gotowość dalszej współpracy. Dorota Purgal zapewniła, że choć kończy się Europejski Rok Osób Niepełnosprawnych, to nadal będą podejmowane ze strony władz samorządowych działania dla dobra osób niepełnosprawnych.
Na zakończenie był pokaz sztucznych ogni. Na ciemnym granatowym niebie iskry rozbłyskały kolorami, a pod nogami chrzęścił świeży śnieg. I chociaż czuło się mróz, to jednak wszyscy byli rozgrzani nie tylko od tańców, ale też od radości wypełniającej serca - że byli razem, że się wspólnie bawili, że mogli poczuć jeszcze świąteczną atmosferę i życzyć sobie wzajemnie dobrego Nowego Roku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Następcę papieża Franciszka będą wybierać m.in. czterej polscy kardynałowie

2025-04-23 07:33

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Chociaż Polska była krajem oficjalnie chrześcijańskim już od 966 r., to pierwszy Polak, Mikołaj Trąba, brał udział w wyborze papieża dopiero w XV w. i wcale nie przysporzyło mu to splendoru.

Konklawe, czyli wybieranie papieża przez kolegium kardynalskie, ma 850-letnią tradycję.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: ośmiu Polaków będzie obecnych przy pochowaniu papieża

2025-04-23 19:06

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Dwóch polskich kardynałów kurialnych, dwóch członków kapituły bazyliki Santa Maria Maggiore i czterech dominikanów - penitencjarzy mniejszych w tej bazylice ma prawo udziału w pochowaniu 26 kwietnia papieża Franciszka do grobu w Bazylice Papieskiej Matki Bożej Większej - wynika z komunikatu Urzędu Papieskich Celebracji Liturgicznych.

Podziel się cytatem Uroczystości będzie przewodniczył Kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego, kard. Kevin Joseph Farrell.
CZYTAJ DALEJ

Był z ludem do końca

2025-04-24 09:41

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Archiwum Aspektów

Biskupi naszej diecezji i wierni świeccy wspominają papieża Franciszka

Biskupi naszej diecezji i wierni świeccy wspominają papieża Franciszka

Dla mnie osobiście papież Franciszek będzie kojarzył się z dniem kiedy podjął decyzję, że mam pełnić posługę w Kościele jako biskup – mówi bp Adrian Put. Biskupi naszej diecezji i wierni świeccy wspominają papieża Franciszka.

Pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński o śmierci papieża Franciszka dowiedział się w trakcie sprawowania poniedziałkowej liturgii Mszy św. w swojej rodzinnej miejscowości Sucha k. Zielonej Góry. – Akurat Komunia św. dobiegła końca i ktoś z wiernych poinformował proboszcza o śmierci papieża. Sprawdziliśmy to i okazało się, że to prawda, dlatego na zakończenie Eucharystii podjęliśmy modlitwę w intencji Ojca Świętego – mówi biskup diecezjalny. – Informację tę przyjęliśmy z wielkim bólem i smutkiem, bo mieliśmy nadzieję, że papież wyjdzie z tego kryzysu zdrowotnego. W marcu byłem w Rzymie, uczestniczyłem w modlitwie na placu św. Piotra i w licznych rozmowach tam, taka nadzieja się tliła. Żegnamy Ojca Świętego, który jako następca Benedykta XVI wniósł bardzo wiele w życie Kościoła i pokazał, że do końca ten Kościół umiłował, przekazując jeszcze wielkanocne orędzie i błogosławiąc wiernych z balkonu bazyliki św. Piotra. Odejście papieża Franciszka przyjmujemy z wielkim smutkiem, ale jednocześnie z wielką wdzięcznością Bogu za jego dokonania: nauczanie, pielgrzymki i zaangażowanie. Papież jako pasterz w wielu sytuacjach wykazał się postawą radykalnego pójścia za Ewangelią i myślę, że to jest czytelne dla wszystkich – zauważa bp Lityński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję