(29 stycznia - wspomnienie liturgiczne)
Św. Aniela Merici (1470 - 1540) urodziła się w Desenzano, na północy Włoch. Żyła w czasach szczególnie trudnych dla Kościoła. Wychowana w pobożnej rodzinie włoskiej,
została osierocona jako kilkunastoletnia dziewczyna. Utraciła też swoją jedyną siostrę, którą szczególnie miłowała. Dorastała w domu wuja w Salo. Po śmierci wuja wstąpiła do III
Zakonu Franciszkańskiego i powróciła do Desenzano, by stać się apostołką rodzinnego miasta.
Tam właśnie miała wizję, podczas której otrzymała nakaz: „Anielo, Bóg zsyła Ci znak swojej woli. Nie umrzesz, póki nie założysz w Bresci stowarzyszenia podobnego temu, które tu oglądasz.
Takie jest zrządzenie Opatrzności Bożej”.
Aniela, świadoma szczególnego wybrania przez Boga i wezwania do stworzenia konkretnego dzieła w Bresci, nie przyjęła zaproszenia Ojca Świętego do pracy apostolskiej w Rzymie.
Założyła stowarzyszenie dziewcząt, które oddane Bogu przez ślub czystości i życie według Ewangelii żyły w swoich środowiskach, poświęciły się gorliwej pracy apostolskiej, zwłaszcza
nauczaniu prawd wiary i uczynkom miłosierdzia chrześcijańskiego.
Św. Aniela mówiła do swych córek: „Niech was wiąże węzeł miłości, szanujcie się wzajemnie, znoście i wspomagajcie w Jezusie Chrystusie (...) Gdy będziecie zjednoczone sercem,
staniecie się skałą niezłomną i warownią niezdobytą przez żadne przeciwności...”.
* * *
Towarzystwo Dziewic św. Urszuli zdobyło szybko uznanie władz kościelnych dzięki świętości członków i owocnej działalności apostolskiej. W Regule św. Aniela napisała: „Trzymajcie
się starej prawdy - Ewangelii, nauki Kościoła - czyńcie życie nowe”.
Nowością był fakt zaistnienia w świecie osób całkowicie oddanych Jezusowi i zbawieniu dusz. Napisała dalej w Regule: „Jedyną waszą pobudką niech będzie miłość
Boga i gorliwość o zbawienie dusz. A wszystkie uczynki wasze, wyrastające z tej podwójnej miłości, wydadzą niechybnie owoc dobry i święty”.
Po śmierci św. Anieli w Bresci na 40 tys. mieszkańców było 400 urszulanek - co znaczy, że dzieło rozwijało się prężnie i było właściwą odpowiedzią na potrzeby czasu. Członkinie
Towarzystwa pozostawały w swoich środowiskach rodzinnych, zbierając się co pewien czas na konferencje i modlitwy. Niekiedy, prowadząc sierocińce czy szpitale, mieszkały razem. Towarzystwo
św. Urszuli rozwijało się szczególnie dynamicznie w północnych Włoszech, gdzie znalazło gorliwego opiekuna w osobie św. Karola Boromeusza.
W 1566 r. Franciszek Landini z Bresci napisał o urszulankach: „Dotychczas wszystkie szpitale w Bresci, jak i szkoły katechizmu - nauki
chrześcijańskiej, są obsłużone przez nie. Bóg się posługuje nimi, aby nawrócić wiele dusz i pociągnąć na służbę Bożego Majestatu liczne rodziny, wśród których mieszkają. Trudno wyrazić wielkie,
ogólne dobro, jakie Bóg działa przez to Towarzystwo”.
Dzisiaj, pośród wielu rodzin urszulańskich, istnieje również Zgromadzenie Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego, które założyła św. Urszula Ledóchowska, wcielając w konkretną rzeczywistość
naszych czasów wskazania św. Anieli Merici: „Trzymajcie się dawnej drogi... żyjcie życiem nowym”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu