Reklama

Cygańska dusza w obrazach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

8 grudnia w Dworku Laszczyków, siedzibie Muzeum Wsi Kieleckiej, została otwarta wystawa poświęcona twórczości charyzmatycznego artysty romskiego Edwarda Majewskiego, który przez krytyków zajmujących się jego sztuką został obdarzony mianem „opatowskiego Van Gogha”.
Istotnie, nasycone bogactwem koloru, wypełnione światłem, prześwietlone słońcem pejzaże, portrety i scenki rodzajowe przywodzą na myśl twórczość autora „Słoneczników”. W tej ulubionej konwencji artysta malował wielokrotnie panoramę Opatowa, pejzaże i martwe natury. Majewski posiada łatwość tworzenia zarówno prac wręcz monumentalnych, jak i kameralnych akwarel o nastroju lirycznym. Namalował dotychczas ok. tysiąca obrazów, znajdujących się w muzeach i kolekcjach prywatnych. A tymczasem malarstwo jest sztuką rzadko uprawianą przez Cyganów. Chrys Edgar Van Goth - bo taki pseudonim artystyczny przyjął Majewski, rozpoczął aktywne malowanie już w szkole podstawowej, i jak mówi, zakończy je z „ostatnim oddechem”. Sztuka to wielka pasja życia tego samouka, obdarzonego wrażliwością i wielką ekspresją.
Urodził się w Opatowie w 1955 r. Skończył kurs pedagogiczny zorganizowany w ramach programu aktywizacji zawodowej Romów w województwa świętokrzyskim, jest wójtem Romów zamieszkałych w Opatowie, zamierza założyć stowarzyszenie Romów-plastyków. Jest człowiekiem bardzo aktywnym i twórczym: śpiewa, gra na gitarze i perkusji, z powodzeniem maluje akwarele, uprawia gwasz, linoryt, rysunek. Próbował swych sił w rzeźbie i tkactwie gobelinowym. Opracował też własną technikę tworzenia, która daje efekt połączenia techniki malarskiej z płaskorzeźbą i nazwał ją techniką „sybenową”. Pisze wiersze - w języku romskim i polskim, jak ten zacytowany przez niego na wernisażu: „…Taborami wędrujemy, przemierzamy drogi szmat, w leśnej głuszy nocujemy, tak żyjemy już od lat…”.
Obrazy E. Majewskiego znajdują się w zbiorach muzeów polskich i zagranicznych, m.in. w Muzeum Kultury Romów w Brnie, Muzeum Etnograficznym w Szwecji, Muzeum Kultur Mniejszości Narodowych w Belgii, a także w Muzeum Etnograficznym w Tarnowie, Muzeum Okręgowym w Sandomierzu. Większość obrazów posiadają prywatni kolekcjonerzy. Zdobią one też ściany wielu instytucji.
Majewski najczęściej maluje farbami olejnymi, temperą kładąc barwne plamy pędzlem lub szpachelką. Stosuje także farby - kompozycje własnego pomysłu.
Wernisaż z udziałem przedstawicieli nie tylko świata artystycznego naszego regionu był okazją do przypomnienia sytuacji Romów. Nikt dobrze nie wie, ilu ich żyje w niszy społeczno-politycznej i kulturalnej, ze swą odrębną tradycją i etyką. Spotkanie z twórczością Majewskiego, to okazja do głębszego przyjrzenia się społeczności Romów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Miał wady, ale pięknie kochał” – wywiad z siostrzenicą bł. P. G. Frassatiego

[ TEMATY ]

bł. Pier Giorgio Frassati

Luciana Frassati/Wikipedia

Bł. Pier Giorgio Frassati

Bł. Pier Giorgio Frassati

„Bł. Pier Giorgio żył w świecie na sto procent. Miał wady, był prawdziwym człowiekiem. Ale przy tym był prawdziwym chrześcijaninem. To były jego dwie komplementarne tożsamości i jedna nie zawadzała drugiej. Do tego był bardzo kreatywny, a jednocześnie niesłychanie praktyczny" – mówi Wanda Gawrońska, 95-letnia siostrzenica bł. Pier Giorgia Frassatiego. W Krakowie znajduje się ulica Luciany Frassati-Gawrońskiej, jej matki i ukochanej siostry bł. Pier Giorgia. Jej wujek jest z kolei patronem tegorocznych ŚDM w Lizbonie. Z Wandą Gawrońską rozmawiałam w Rzymie, gdzie mieszka na stałe.

Izabela Hryciuk (IH): Mówi się, że Pier Giorgio miał trudne relacje z ojcem. Czy wiadomo, jak ojciec przeżył śmierć syna?

CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2024 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.

CZYTAJ DALEJ

Z dziękczynieniem za 30 lat istnienia Ośrodka w Rusinowicach

Od 30 lat regularnie, co trzy tygodnie przyjeżdżają na Jasną Górę, by Matce Bożej zawierzyć swoje cierpienia i troski. Dziś w 500-tnej pielgrzymce podopieczni, wolontariusze i dyrekcja Ośrodka Rehabilitacyjnego im. św. Rafała Archanioła w Rusinowicach dziękowali za jego istnienie. W Kaplicy Cudownego Obrazu z pielgrzymami modlił się bp Sławomir Oder z diecezji gliwickiej.

Bp Oder wyraził wdzięczność za obecność chorych, cierpiących i niepełnosprawnych w Kościele, bo jak zaznaczył to „oni są wielkim skarbem dla wspólnoty” i przez nich Bóg może zdziałać wielkie rzeczy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję