Reklama

Wyrób, na który Wrocław czekał od lat

Słodka wizytówka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najciekawsze kamieniczki w Rynku, wizerunki bazyliki mniejszej pw. św. Elżbiety i ratusza sprzed jego powojennej przebudowy oraz herb Wrocławia według wersji z 1530 r., który znajdował się na szalupie ratunkowej zatopionego w 1918 r. pancernika „Breslau” - znalazły się na puszcze ze słodyczami, które wyprodukowały wrocławskie zakłady „Mamut”. Podobne puszki z wizerunkiem miasta posiadały już na długo przed II wojną światową m.in. słynąca z pierników Norymberga i Ludwigshafen.
Pierwszy „Ciasteczka ratuszowe” (kruche, maślane, z kawałkami czekolady lub wiórkami kokosowymi) otrzymał prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.
- Dzieci uwielbiają takie puszki. Dorośli też, ale głupio im się do tego przyznać - zażartował. Do ratusza, w którym odbyła się 26 października prezentacja nowego wyrobu „Mamuta”, przyszedł ze skarbnikiem, żeby od razu ustalić, ile miasto może kupić ratuszowych pyszności. Będą prezentem dla oficjalnych gości, nie tylko podczas świąt Bożego Narodzenia. Na puszce oprócz podstawowych danych o ciastkach, jest też krótka informacja w języku polskim i niemieckim o wrocławskim ratuszu i Rynku.
A ratusz ten to jeden z najwspanialszych obiektów gotyckiej architektury świeckiej w Europie - nic więc dziwnego, że jego wizerunków nie brakuje. Wybrano obraz urodzonej we Wrocławiu Grete Waldau, gdyż wiele się na nim dzieje. Przyciągają wzrok zwłaszcza postacie kobiet, paradujące przed ratuszem we wspaniałych strojach. W powietrzu unosi się już zapach secesji - obraz powstał w 1895 r. Koło pręgierza stoi rząd dorożek. Puszka pozbawiona została jednak części scen rodzajowych z rogów obrazu - nie udało się ich umieścić na okrągłej puszcze. Ale najcenniejszy jest sam widok ratusza. Przed II wojną światową dwa szczyty niższe elewacji wschodniej miały kształt schodkowy. Gdy odbudowywano ratusz po zniszczeniach II wojny światowej, uznano, że powinny mieć one kształt jaskółczych ogonów - typowy dla polskiego renesansu.
Grete Waldau studiowała malarstwo architektoniczne w Berlinie, otrzymała złote medale na wystawach malarstwa m.in. w Paryżu i Mediolanie. Obraz, którego reprodukcja znalazła się na puszcze, był przed II wojną światową w posiadaniu muzeum sztuki przy pl. Muzealnym we Wrocławiu. Po muzeum pozostał tylko plac z nazwą. Uszkodzony budynek rozebrano, choć można go było uratować. Cegły pojechały na odbudowę Warszawy. Wspaniałe zbiory uległy rozproszeniu. Obraz Grete Waldau z wizerunkiem ratusza kupiono do Muzeum Miejskiego w „Desie”.
Natomiast herb z łodzi ratunkowej pancernika „Breslau” to jeden z niewielu eksponatów, które uchowały się z przedwojennego wyposażenia ratusza.
- Chwałę Wrocławia sławiło na morzach i oceanach kilka statków. Wszystkie... zatonęły - opowiada o tym dziwnym fatum dyrektor Muzeum Miejskiego. - Pancernik „Breslau” poszedł na dno po tym, jak w cieśninie Dardanele wpłynął na minę. Uchowała się tylko łódź ratunkowa, którą naprawiano w Stambule. Po katastrofie Turcy przekazali herb z tej łodzi niemieckiej ambasadzie, a ta wrocławskiemu magistratowi. Wisiał w gabinecie burmistrza Wrocławia do 1945 r.
Swą osobną historię posiada też każda z kilkudziesięciu kamienic, które umieszczono na otoku puszki. Wybrano te z najpiękniejszych pierzei Rynku: elektorskiej oraz tzw. targu łakoci (północna), na którym w okresie bożonarodzeniowo-noworocznym handlowano dawniej słodkościami.
- Specjalnością Wrocławia i w ogóle Śląska był makowiec, praktycznie nieznany poza tym regionem. No, może poza Berlinem, ale tylko dlatego, że było tam spore skupisko Ślązaków - twierdzi dyrektor Łagiewski. - Mieliśmy też specjalność piekarską: podwójną, przypominającą ósemkę bułkę sammeln, którą sprzedawano do piwa między innymi w „Piwnicy Świdnickiej”. Była pszenna.
Kraków ma obwarzanki, Poznań precle, Toruń pierniki, a Wrocław? Tu rodzi się pytanie, na które postanowiła odpowiedzieć w 1997 r. jedna z gazet i ogłosiła konkurs na wrocławskie ciastko wyróżniające stolicę Dolnego Śląska na tle innych regionów. Wyboru dokonała kapituła i... na tym się skończyło. Zabrakło promocji.
- Bardzo się cieszę, że udało się doprowadzić do tak udanego mariażu przemysłu ze sztuką - mówi dyrektor Łagiewski. Już ma ochotę na kolejne zapuszkowane ciasteczka. Tym razem z wizerunkiem ratusza od strony zachodniej i kamieniczkami z dwóch pozostałych pierzei Rynku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: dzisiejszy świat potrzebuje nadziei

2024-05-08 09:30

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP

O teologalnej cnocie nadziei, której tak bardzo potrzebuje dzisiejszy świat, cechującej ludzi, których serce jest młode mówił papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Ojciec Święty przytoczył definicję nadziei zawartą w Katechizmie Kościoła Katolickiego, wskazującą, że dzięki niej „pragniemy jako naszego szczęścia Królestwa niebieskiego i życia wiecznego”. Zaznaczył, że odpowiada ona na najważniejsze pytania o sens naszego życia oraz pozwala żyć w teraźniejszości. Dodał, że chrześcijanin posiada nadzieję nie z powodu własnych zasług, lecz ze względu na Chrystusa, który umarł, zmartwychwstał i dał nam swojego Ducha. Jest ona darem, który pochodzi wprost od Boga.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: diecezja sosnowiecka jest do obsiania, a nie do zaorania

2024-05-08 17:47

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

Abp Adrian Galbas

Dominik Pyrek/diecezja.sosnowiec.pl

„Diecezja sosnowiecka nie jest do zaorania, tylko do nieustannego obsiewania” - powiedział abp Adrian Galbas w środę podczas obrzędu kanonicznego objęcia diecezji sosnowieckiej przez bp. Artura Ważnego. Uroczystość oraz podpisanie stosownych dokumentów miało miejsce w katedrze w Sosnowcu.

Abp Adrian Galbas zaznaczył, że Kościół sosnowiecki ma przed sobą przyszłość, „choć niektórzy specjaliści od wszystkiego uważają, że tak nie jest”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję