Reklama

Polityka

Rząd wspiera Polaków, a nie tylko deweloperów

[ TEMATY ]

komentarz

www.premier.gov.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Okazuje się, że Skarb Państwa może służyć zwykłym Polakom, a nie tylko firmom, które na Polakach zarabiają. Program 500 Plus, a teraz Mieszkanie Plus są dowodem na to, że rząd Prawa i Sprawiedliwości odwrócił filozofię władzy o 180 stopni.

Podczas zeszłorocznej kampanii wyborczej z lekkim niedowierzaniem słuchałem, jak Prezydent, a później pani Premier mówili o programie 500 plus, a także o planie budowy mieszkań dla zwykłych Polaków. Przecież od 25 lat było wiele obietnic, ale nikomu to się nie udało.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Strategiczny program 500 plus pomoże polskim rodzinom, ale także doda wigoru naszej gospodarce. Jednak prawdziwym przełomem w rządzeniu, jest Narodowy Program Mieszkaniowy. Okazuje się bowiem, że na gruntach należących do Skarbu Państwa będą budowane mieszkania dla zwykłych Polaków. To prosty, ale wymowny przykład, gdy władza gospodaruje publicznym majątkiem w taki sposób, aby służył on ludziom.

Reklama

Poprzednia władza przyzwyczaiła nas, że ziemię sprzedawano w mniej lub bardziej uczciwy sposób po to, aby m. in. firmy deweloperskie oraz udzielające kredytów banki mogły się bogacić. A pozyskane w ten sposób pieniądze były zwyczajnie przejadane.

W tym kontekście chciałbym przypomnieć politykę mieszkaniową poprzedniego rządu. Otóż pierwszy program wspierania polityki mieszkaniowej wprowadził rząd PiS. W wrześniu 2006 r. uchwalono ustawę o dofinansowywaniu przez państwo spłaty części odsetek. Program nawet ładnie się nazywał "Rodzina na Swoim". I teraz pytanie za 100 punktów: Co z tamtym programem zrobiła Platforma Obywatelska?

Odpowiedź jest dosyć prosta. Rząd Donalda Tuska robił wszystko, aby utrudnić Polakom racjonalne korzystanie z tego programu... Zrobił też bardzo wiele, aby głównymi beneficjentami tego programu były właśnie firmy deweloperskie. Najpierw za pomocą zaniżonych pułapów cen metra kwadratowego uniemożliwiono kupno tańszych mieszkań używanych, a później uchwalono nowy program Mieszkanie dla Młodych, w którym wprost zapisano, że mieszkanie ma pochodzić z rynku pierwotnego. Nic dziwnego, że z programów najbardziej zadowolone były firmy deweloperskie. Co więcej, mieszkańcy małych miejscowości i powiatowych miasteczek nie mogli skorzystać z tego programu tylko dlatego, że w ich miejscowościach deweloperzy nic nie budowali.

Teraz rząd PiS dokonuje przewrotu na rynku. Chce oddać grunty pod budownictwo mieszkaniowe, wspierać rynek taniego wynajmu oraz stymulować spółdzielczość. Mam nadzieje, że niebawem Polacy będą mogli mieszkać we własnych mieszkaniach bez płacenia gigantycznych prowizji firmom deweloperskim i nie płacąc haraczu w banku. Rynek, a raczej system mieszkaniowy w Polsce okazuje się zbyt krwiopijczy... Dobrze że znalazł się wreszcie rząd, który ten system chce obejść. Nie ma bowiem racjonalnego wytłumaczenia faktu, że ceny mieszkań np. w Warszawie, są wyższe niż w o wiele bogatszej Brukseli.

2016-06-03 20:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sąd sądem

[ TEMATY ]

komentarz

Joanna Karnat/pl.wikipedia.org

Jakie będą owoce wizyty w Polsce tzw. Komisji Weneckiej, czyli Europejskiej Komisji na rzecz Demokracji, organu doradczego Rady Europy - nie wiemy, okaże się na początku marca, gdy jej członkowie przedstawią projekt opinii. Co prawda polskie władze (na których wniosek - a chodzi o zakończenie sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego - komisja do Polski przyjechała) zapowiedziały, że opinia „zostanie wzięta bardzo poważnie pod uwagę” i „stanie się przedmiotem merytorycznej refleksji”, ale może być różnie. Wszak opinia nie jest wiążąca i nikt jeszcze wcześniej zaleceń tej komisji nie wprowadził.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 12.): Przyznałbyś się?

2024-05-11 21:20

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Przed czym ks. Jan Twardowski padał w proch? Czy w obecnych czasach da się w ogóle jeszcze przyznawać do księży? I kto, patrząc na Jezusa, może powiedzieć: „To jest ciało moje”? Zapraszamy na dwunasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o Maryi i kapłanach.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję