Msza św. przy grobie św. Jana Pawła II, sprawowana w intencji Ojczyzny, była pierwszym punktem oficjalnej wizyty premier Beaty Szydło w Watykanie. Oprawę Liturgii Słowa przygotowali przedstawiciele Kancelarii Premiera. Czytanie przeczytał Paweł Majewski, pełnomocnik Prezes Rady Ministrów ds. Światowych Dni Młodzieży, a psalm responsoryjny zaśpiewała Beata Kempa, szefowa KPRM.
W homilii kard. Grocholewski nawiązał do przypadającej dziś 35. rocznicy zamachu na papieża-Polaka. Jak zauważył kaznodzieja św. Jan Paweł II przeżywał to wydarzenie jako „dopust Boży”, ale w świetle wiary. „Wierzył, że swoje ocalenie 13 maja, czyli w rocznicę objawień fatimskich, zawdzięczał Maryi” - przypomniał kard. Grocholewski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Wiara była podstawowym źródłem zawierzenia tego wielkiego papieża Bogu. Była źródłem jego zachwytu wobec tajemnic Bożych oraz woli i dynamizmu, by tymi tajemnicami ubogacać współczesny świat” - powiedział kardynał. Zwrócił też uwagę na podziw wiary św. Jana Pawła II wyrażony przez papieża Benedykta XVI w homilii podczas beatyfikacji papieża-Polaka.
Reklama
„Wiara jest jak ciemna noc usiana gwiazdami” - powiedział kard. Grocholewski. Wyjaśnił, że nie jest prawdą, że w nocy widzimy mniej - przeciwnie, widzimy pełniej. „Widzimy gwiazdy oddalone od nas tysiące lat świetlnych, widzimy w nocy nasze małe życie w kontekście wszechświata” - stwierdził hierarcha. „Wiara jest jak ciemna noc usiana gwiazdami, widzimy w niej mniej dokładnie. Jest tyle tajemnic we wierze, tyle rzeczy trudnych do zrozumienia, ale widzimy dużo dalej, dużo pełniej, widzimy to nasze życie w perspektywie wieczności, perspektywie całości naszego istnienia, widzimy to nasze życie w pełnej prawdzie” - podkreślił kardynał. Dodał, że wiara jest rzeczą fundamentalna w życiu każdego z nas. Od niej zależy cały dynamizm naszego życia chrześcijańskiego i nasze dążenie do świętości.
Przekonywał, że każdy z nas jest odpowiedzialny za swoją wiarę, za jej wzrost lub osłabienie, wiara jest bowiem „delikatną roślinką; by była żywą i dojrzewała, trzeba ją starannie pielęgnować”.
Kard. Grocholewski powiedział, że odnosi wrażenie, że my chrześcijanie zachowujemy się w gruncie rzeczy często jak poganie, którzy z zewnątrz popierają wiarę, nawet jej bronią, ale nie mają odwagi rzucić się w nurt wiary, nie mają odwagi działać kategoriami wiary. „A prawdziwa przygoda wiary zaczyna się właśnie wtedy, kiedy rzucamy się w nurt wiary, kiedy zaczynami działać według logiki wiary” - podkreślił hierarcha.
„Święty Janie Pawle II, którego w 1978 roku Bóg powołał po to, byś ze Stolicy Piotrowej umacniał braci we wierze, czyń to nadal, teraz już z domu Ojca” - zakończył swoją homilię kard. Grocholewski.
Po Mszy św. premier Szydło złożyła wiązankę biało-czerwonych róż przed grobem św. Jana Pawła II i dłuższy czas klęczała w skupieniu. Podobnie z cichej modlitwie przed grobem papieża-Polaka trwali Beata Kempa i Konrad Szymański, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
Bezpośrednio po liturgii premier udała się na audiencję do papieża Franciszka.