Reklama

Apostoł jedności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

18 września br. w parafii Nowosielce odbyły się uroczystości związane z jubileuszem 25-lecia Pontyfikatu Jana Pawła II. Apostoł Jedności zjednoczył wszystkich mieszkańców w kościele na Mszy św.
W szczególny sposób celebrowali ten dzień uczniowie Szkoły Podstawowej im. św. Jana Kantego i Gimnazjum im. św. Królowej Jadwigi. W uroczystym pochodzie, ze sztandarami obu szkół oraz wioski, wkroczyli w progi XVI-wiecznej świątyni i tam oddali cześć Bogu za Piotra naszych czasów. Przepiękną naukę z tej okazji wygłosił zaproszony proboszcz parafii Kraczkowa ks. Mieczysław Bizior.
Po Mszy św. i modlitwie w intencji Jubilata nastąpił przemarsz do szkoły. Uczniowie najmłodszych klas cieszyli się „wadowickimi kremówkami”, zaś gimnazjaliści udali się do Domu Kultury, gdzie zaproszeni goście ze Szkoły im. Jana Pawła II w Kraczkowej przybliżyli im sylwetkę swego Patrona.
Mgr Elżbieta Jękot dzieliła się swymi wrażeniami ze spotkania z Ojcem Świętym. Prelekcję wzbogaciły przywiezione przez gości pamiątki, dary, które otrzymali z rąk Jana Pawła II. S. Marta Milczanowska jedną z sal budynku przeznaczyła na wystawę tych wszystkich eksponatów.
Kolejnym punktem święta był konkurs recytatorski inspirowany przez Akcję Katolicką. W pierwszej części poezję Karola Wojtyły prezentowali uczniowie szkoły podstawowej. Po ich prezentacji nastąpiła chwila przerwy. Goście udali się na obiad, na który zaprosił dyrektor szkół Piotr Wiesław Łuksik, uczniowie raz jeszcze odwiedzili wystawę, zaś członkowie komisji uzgadniali werdykt. W tym czasie miał miejsce także występ zespołu smyczkowego ze Szkoły Muzycznej w Przemyślu pod kierunkiem Andrzeja Rusinowskiego. O odpowiednią oprawę muzyczną zadbał także nasz nauczyciel muzyki - Tadeusz Kałamarz. Pod jego czujnym uchem krystalizują się w harmonijną całość dziewczęce głosy chóru gimnazjalnego. To on odpowiadał za podkład muzyczny, który podkreślał wymowę recytowanych utworów.
Po przerwie przyszła kolej na prezentację uczniów gimnazjum. Komisja w składzie: ks. Kazimierz Kopeć, Elżbieta Jękot, Krystyna Wywrót oraz Anna Sochacka, laur zwycięstwa przyznała Katarzynie Kuczarze z kl. III a. Na drugim miejscu znalazła się Dorota Słoma, zaś na trzecim uczeń klasy III b - Łukasz Mazurek. Oprócz tego wyróżniono: Anetę Śliwę, Dominikę Sowę, Krzysztofa Drozda, Magdalenę Bednarz, Monikę Węgrzyn oraz Pawła Wołowca. W szkole podstawowej zwyciężyła Jadwiga Ficek. Na drugim miejscu znalazła się Katarzyna Peszek, zaś na trzecim Aleksandra Pączka. Także i w tej kategorii wiekowej przyznano wyróżnienia, a otrzymali je: Magdalena Curzytek, Katarzyna Jedynak, Mateusz Karpiak, oraz Monika Mroczyńska. Po wręczeniu nagród zwycięzcom konkursu Ksiądz Proboszcz wspólną modlitwą zakończył uroczystość.
Przygotowanie tego dnia kosztowało wiele wysiłku zarówno uczniów, jak i nauczycieli. S. Marta Milczanowska zadbała o odpowiednią dekorację. Nad scenariuszem pracowały nauczycielki języka polskiego - Krystyna Wywrót i Anna Sochacka. One też dbały o odpowiedni dobór tekstów i przygotowały młodzież do występów. Dobry duch całej uroczystości - proboszcz ks. Kazimierz Kopeć dbał, by wszystko było „zapięte na ostatni guzik”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg lubi przychodzić do tych, którzy nie są już szybcy, ale są wierni

2025-12-29 08:26

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Karol Porwich/Niedziela

Jan pisze jak ojciec duchowy, który zna różne etapy dojrzewania. Trzykrotnie powtarza „piszę do was”, a potem jeszcze raz „napisałem do was”. Brzmi to jak rytm liturgii. Powtórzenie ma zakorzenić pewność, zanim padnie ostrzeżenie. Najpierw jest dar, potem wymaganie. Jan mówi do „dzieci”, „ojców” i „młodzieńców”. To mogą być grupy wieku, ale równie dobrze etapy życia wiary. „Dzieci” cieszą się przebaczeniem i znają Imię. „Ojcowie” znają Tego, „który jest od początku”, czyli trwają w kontemplacji, nie w nowinkach. „Młodzieńcy” są mocni, bo słowo Boże w nich trwa, i dlatego zwyciężają Złego. Słowo „trwać” (menō) jest tu kluczem. Zwycięstwo nie jest jednorazowym wyczynem. Jest owocem zamieszkania Słowa w sercu.
CZYTAJ DALEJ

Ks. W. Węgrzyniak: Świętość to jest coś normalnego i codziennego

2025-12-30 09:38

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Ks. W. Węgrzyniak rekolekcjonista i wykładowca UPJPII w Krakowie

Ks. W. Węgrzyniak rekolekcjonista i wykładowca UPJPII w Krakowie

Normalność polega na tym, bym nie myślał kategoriami „ja nie będę święty, bo nie jestem nadzwyczajny”. Przyjechałem do was, do świętych, w parafii Świętej Rodziny - jesteście święci. Świętość to imię chrześcijan! - mówił ks. Wojciech Węgrzyniak, rekolekcjonista i teolog, wykładowca Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie podczas Mszy św. odpustowych w parafii św. Rodziny w Łodzi-Retkini.

Rekolekcjonista w swojej homilii pokazał Świętą Rodzinę w jej codzienności i wymienił pięć cech tej rodziny. - Boże, Ty w Świętej Rodzinie dałeś nam wzór życia - śpiewaliśmy w pieśni na wejście. Chcemy patrzeć na ten wzór, który został nam tu dany czy coś trzeba przyfastrygować w naszym życiu czy doszyć. Normalność. My świętość pomyliliśmy z nadzwyczajnością, tak jak można by zdrowie pomylić z mistrzostwami świata. Aby być mistrzem świata, musisz być zdrowym, ale nie musisz być mistrzem świata, by być zdrowym. Świętość to jest coś normalnego, codziennego. Normalność polega na tym, bym nie myślał kategoriami „ja nie będę święty, bo nie jestem nadzwyczajny”. Przyjechałem do was, do świętych, w parafii Świętej Rodziny - jesteście święci. Świętość to imię chrześcijan! Najważniejsze jest zdrowie nie tylko ciała ale o duszy. Drugie to niepowtarzalność. Święta Rodzina to nie jest wzór o wychodzeniu za mąż, posiadaniu dziecka itp. Każdy święty jest niepowtarzalny. On tylko pokazuje, że można zostać świętym też nadzwyczajnie i że każdy z nas jest oryginałem. Każdy z nas ma swoją cechę świętości, zastanówmy się jaka jest moja cecha charakteru. Niepowtarzalność Świętej Rodziny jest piękna – przekonywał ks. Wojciech Węgrzyniak.
CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie/ Nie żyje 7-letni chłopiec, który wpadł do zamarzniętego stawu

2025-12-31 09:04

[ TEMATY ]

dziecko

adobe.stock.pl

W szpitalu zmarł chłopiec, który we wtorek wraz z matką wpadł do zamarzniętego stawu w podpoznańskich Radzewie - poinformowała w środę policja. Do wypadku doszło na prywatnej posesji.

Asp. Łukasz Kędziora z zespołu prasowego wielkopolskiej policji poinformował, że w środę po godz. 6 rano chłopiec zmarł w szpitalu. Policjant przekazał PAP, że nie ma nowych informacji odnośnie stanu zdrowia matki dziecka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję