Reklama

Puls tygodnia

Papież a sprawa „Solidarności”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ciekawe, jakie myśli kołatały się 11 listopada w głowach Lecha Wałęsy, Janusza Śniadka, a zwłaszcza Mariana Krzaklewskiego? Jan Paweł II, przyjmując na audiencji członków NSZZ „Solidarność”, zwięźle ocenił polityczną działalność Ruchu, dzięki któremu możemy cieszyć się wolnością: - Wkraczając w świat polityki i podejmując odpowiedzialność za rządzenie krajem, „Solidarność” siłą rzeczy musiała zrezygnować z obrony interesów pracowników - powiedział Papież. Smutne to słowa (bo dlaczego rządzący nie mieliby również dbać o dobro zatrudnionych np. w fabrykach?), ale znamionujące znajomość realiów panujących w świecie władzy.
Słysząc cytowaną powyżej wypowiedź Ojca Świętego, przypomniałem sobie starą, prostą zasadę, którą niemal do perfekcji od wielu lat stosują angielskie władze. Otóż poszczególne rządy w Wielkiej Brytanii, w sytuacji, gdy wybucha jakiś konflikt na linii parlament - związki zawodowe, szybko proponują jakieś intratne stanowiska najważniejszym członkom grupy protestującej. Często taki manewr wystarcza, aby zdusić głosy niezadowolonych. Zdezorientowany tłum pozbawiony przywódców, rozchodzi się do dalszej pracy w poczuciu zdrady i rozpaczy, iż nic się nie da zrobić.
W polskich realiach zasada „wchłonięcia kontestatorów do własnego stada” ma trochę inne przełożenie. Związkowcy przejęli na początku władzę w sposób naturalny, poprzez zwycięskie wybory. Społeczne zaufanie rozmyło się jednak w wyniku nie najlepszego rządzenia, być może bezpowrotnie. Argument łagodzący negatywną ocenę rządu Jerzego Buzka podał sam Papież, tłumacząc, iż polityczne zaangażowanie było być może podyktowane historyczną koniecznością. Jan Paweł II zaapelował więc do „Solidarności”, iż jeżeli „pragnie służyć narodowi, winna wrócić do korzeni, do ideałów, jakie przyświecały jej jako związkowi zawodowemu”. Nie będzie to takie proste, gdyż kto raz posmakował władzy, ten zwykle tak szybko nie wyrzeka się jej.
Co myśleli przywódcy związkowi, słuchając papieskiego przemówienia? Nie wiem. Choć mam nadzieję, że pośród gorzkich słów zapamiętają też inny apel Piotra naszych czasów: - „Solidarność” nie może zaniedbać troski o tę historię, tak bliską, a równocześnie już odległą. Nie można nie przypominać powojennych dziejów odzyskiwania wolności. To jest dziedzictwo, do którego stale trzeba wracać, aby wolność nie przeradzała się w samowolę, ale miała kształt wspólnej odpowiedzialności za losy Polski i każdego jej obywatela.
To zadanie dla nas wszystkich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

[ TEMATY ]

nowenna

szkaplerz

Matka Boża Szkaplerzna

Karol Porwich/Niedziela

Od 7 lipca trwa nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej.

O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego, Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalnie ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza świętego, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: w Bazylice św. Pawła za Murami powstaje wizerunek Leona XIV

2025-07-10 17:45

[ TEMATY ]

wizerunek

Bazylika św. Pawła za Murami

Papież Leon XIV

@Vatican Media

Papież Leon XIV w bazylice św. Pawła za Murami

Papież Leon XIV w bazylice św. Pawła za Murami

Rozpoczęły się prace przy mozaice, która będzie przedstawiać Ojca Świętego Leona XIV w Bazylice św. Pawła za Murami. Wkrótce wizerunek 267. papieża zostanie umieszczony na ścianie bazyliki. To tradycja sięgająca XIX wieku.

W Bazylice św. Pawła za Murami trwają prace związane z umieszczeniem mozaiki, przedstawiającej wizerunek Leona XIV. Choć wizerunek Papieża jeszcze nie jest widoczna, nisza jest już podświetlona na złoto, na znak, że tron Piotrowy jest zajęty przez obecnie urzędującego Biskupa Rzymu. Przypomnijmy, że 21 kwietnia, po śmierci papieża Franciszka, zgaszono światło oświetlające niszę z papieskim portretem, co było symbolicznym gestem żałoby.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję