Reklama

Polska

Abp Gądecki: światło Ewangelii jest nie do zgaszenia

Światło Ewangelii jest nie do zgaszenia - powiedział w Gnieźnie KAI abp Stanisław Gądecki. Przyznał, że jedno z najważniejszych pytań nadzwyczajnego spotkania biskupów z okazji 1050. rocznicy chrztu Polski, dotyczy sposobu ożywienia wiary młodego pokolenia.

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Chrzest Polski

Włodzimierz Rędzioch

Abp Stanisław Gądecki

Abp Stanisław Gądecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przewodniczący KEP powiedział, że rocznicowe obchody skłaniają do przemyśleń nad tożsamością chrztu, ponieważ wydarzenie sprzed ponad 1000 lat determinuje naszą tożsamość. Dlatego, zdaniem abp Gądeckiego, ważne jest, by wrócić do przeszłości i zastanowić się nad całym dziedzictwem związanym z przyjęciem chrześcijaństwa. "Czy mamy lamentować, że rozpraszamy dziedzictwo ponad 1000 lat czy raczej poważnie zastanowić się nad tym, co w tej chwili jest do zrobienia, żeby ożywić wiarę?" - pytał hierarcha.

Zdaniem metropolity poznańskiego szczególnie ważne jest skłonienie młodego pokolenia do pytań o to, "czy warto zatracić się w sekularyzmie i świecie wartości rozproszonych, relatywnych, zamiast mieć grunt pod nogami". To jest pytanie o to, czy mamy budować na piasku czy na skale - tłumaczy metropolita poznański dodając, że każdy chrześcijanin jest zobowiązany do budowania na skale.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Dla nas przyszłością jest tylko tożsamość chrzcielna i tylko więź z Chrystusem. Wszystko inne doprowadzi do degrengolady" - podkreślił przewodniczący KEP przypominając hasło jubileuszowych obchodów: "Gdzie chrzest tam nadzieja". Wskazał, że tam, gdzie jest uczciwie pojmowany chrzest - wraz z jego konsekwencjami ewangelizacyjnymi i zadaniami misyjnymi - tam jest przyszłość dla Kościoła.

Pytany o to, jak zapatruje się na przyszłość chrześcijaństwa w Polsce abp Gądecki odparł: "Nie możemy poddawać się pesymizmowi, dlatego że światło Ewangelii jest nie do zgaszenia. Ludzie mogą tego nie zauważyć, ale Kościół i wiara są przyszłością". Hierarcha dodał, że choć wysiłek przeciwników Ewangelii może być wsparty wieloma środkami, to jednak "Ewangelia ma tę przewagę, że nie potrzebuje wielkich środków a może osiągnąć wielkie rzeczy".

Dzisiejsze zebranie Episkopatu w Gnieźnie jest częścią historyczną trzydniowych obrad. Jutro i pojutrze biskupi spotkają się w Poznaniu, gdzie będą debatować m.in. o Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie, duszpasterstwie rodzin i migrantach.

2016-04-14 14:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

1050 lat historii z Bogiem

Dzięki owocnej współpracy gminy Potok Wielki i parafii w Potoku-Stanach udało się zrealizować przedsięwzięcie mające na celu uczczenie 1050. rocznicy Chrztu Polski. Pod hasłem „1050 lat historii z Bogiem” 23 października mieszkańcy gminy i parafii mogli obejrzeć program artystyczny i pomodlić się w intencji ojczyzny. Grażyna Pietrzyk, dyrektor miejscowej szkoły, relacjonując wydarzenie, zaznacza: – Przy dźwiękach fanfar do świątyni wkroczyły poczty sztandarowe szkół oraz jednostki OSP z terenu gminy. Szli harcerze, strażacy, a za nimi pierwszy władca Polski Mieszko wraz z księżniczką Dobrawą. Towarzyszyli im woje, rycerze, dwórki oraz dostojnicy świeccy i duchowni. Aktorzy w strojach z epoki przedstawili obrzęd chrztu Mieszka. W drugiej części inscenizacji oczom widzów ukazały się postaci polskich świętych i błogosławionych: Jadwigi Królowej, br. Alberta Chmielowskiego, s. Faustyny Kowalskiej, o. Maksymiliana Marii Kolbego, ks. Jerzego Popiełuszki, Jana Pawła II, co wywoływało łzy wzruszenia. W trakcie inscenizacji wielokrotnie akcentowano, jak wielki wkład w powstanie i rozwój naszej ojczyzny miało przyjęcie chrztu. Przedstawienie zakończyło się wykonanym przez aktorów hymnem „Gdzie chrzest, tam nadzieja” – wylicza pani dyrektor, a jednocześnie autor scenariusza uroczystości. Należy podkreślić, że w role aktorów, obok uczniów, wcieliły się osoby dorosłe: Jerzy Pietrzyk – wójt gminy, Dariusz Wojciechowski – przewodniczący Rady Gminy, i pracownicy szkoły, przedsiębiorca oraz sołtys. Aktywnie w przygotowaniach uczestniczył ks. Józef Rainer – proboszcz parafii Potok-Stany. Ukoronowaniem uroczystości była koncelebrowana Msza św. w intencji ojczyzny, której przewodniczył ks. Krzysztof Kida, dziekan dekanatu Stalowa Wola. Na uroczystość przybyli przedstawiciele władz samorządowych i edukacyjnych. Zgromadzeni dziękowali Panu Bogu za łaskę chrztu oraz prosili o błogosławieństwo na dalsze lata dla naszego kraju. Oprawę liturgiczną zapewnili przedstawiciele szkół i urzędu gminy. Pieśnią „Boże, coś Polskę” zakończyły się gminno-parafialne obchody 1050. rocznicy Chrztu Polski w Potoku-Stanach.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.

W ciągu wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści ( por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także rozważa Jego Mękę. To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka) . Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?). Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo nasza!". Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej. Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: " Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób. A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
CZYTAJ DALEJ

Czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

2025-04-13 20:56

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W Wielkim Tygodniu odpowiedź na pytanie - czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję