Reklama

Jasna Góra

Jasna Góra: Święto Kobiet u najpiękniejszej Niewiast

Kolejne „Święto Kobiet u najpiękniejszej z Niewiast” odbędzie się na Jasnej Górze już w najbliższy wtorek 8 marca. To okazja nade wszystko do modlitwy w intencji dziewcząt i kobiet, ale także sposobność do ukazania postaci wielkich Polek.

[ TEMATY ]

kobieta

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku mowa będzie o niezłomnej Zofii Kossak-Szczuckiej. O związkach pisarki z Tygodnikiem Katolickim "Niedziela" w 90. rocznicę jego powstania mówić będzie Lidia Dudkiewicz, redaktor naczelna pisma. Z kolei o "świetlanej postaci pani Zofii ", jak ją określił w jednym z listów Jan Paweł II, mówić będzie dr Stanisław Michałowski prezes Towarzystwa Zofii Kossak.

„Święto Kobiet u najpiękniejszej z Niewiast” rozpocznie się we wtorek 8 marca Mszą św. o godz. 17.30 w Kaplicy Matki Bożej pod przewodnictwem bp. Łukasza Buzuna z Kalisza. Po Eucharystii w Kaplicy Różańcowej zainaugurowane zostanie spotkanie poświęcone Zofii Kossak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Związki pisarki z Jasną Górę są bardzo silne. W kronikach odnotowany jest m.in. fakt jej przybycia do Sanktuarium w lipcu 1938 r. wraz z pielgrzymką ze Śląska Cieszyńskiego. W obszernym reportażu odnotowała wymowne spostrzeżenia: „Pielgrzymka idzie aleją Mariacką, mija inne «kompanie», przybyłe z innych stron. Co kilka godzin nowy pociąg wyrzuca na dworcu nowe tłumy wiernych. Niezależnie od tego, liczne gromady wędrują pieszo, po staroświecku. Ze wszystkich stron zdążają ku klasztorowi, jak wojsko. Wojsko bitne, szumiące sztandarami, śpiewem i zapałem. W jedynym w swoim rodzaju widoku, można u stóp Jasnej Góry ujrzeć zebrany folklor z całej Polski. Nie ten sztuczny, widowiskowy, dobierany z racji obchodów, lecz prawdziwy, istotny, nieporównywalny. Ocierają się o siebie płótnianki wołyńskie i wysokie czepce kurpiowskie. Sukmany kieleckie i jaskrawe wełniaki łowickie. Wszystko to zdąża do stóp Królowej, w nieustannej defiladzie tłoczy się na szerokim placu Lubomirskich".

Pisarka widziała Jasną Górę jako miejsce konsolidacji narodu polskiego, w którym nadal trwa proces jednoczenia rodaków, którzy w większości pamiętali jeszcze zabory i przynależność do różnych państw.

Po Powstaniu Warszawskim, w którym brała udział, Zofia Kossak przybyła do Częstochowy. Tu, jak spora grupa ludzi kultury i inteligencji, znalazła schronienie. Przez jakiś czas mieszkała nawet w pokojach królewskich na Jasnej Górze. Kiedy w 1957 r. władza ludowa przyznała jej Nagrodą Państwową I stopnia, która mogła dokonać istotnego zwrotu w jej życiu, zwłaszcza w wymiarze materialnym, odmówiła jej przyjęcia uzasadniając: „w ostatnich dniach apolitycznych, religijnych obchodów milenijnych spokój zakłóciły wypadki znieważenia kultu Matki Bożej, raniąc boleśnie serca wierzących Polaków, w tej liczbie moje. Uświadomiłam sobie wtedy, że rozdźwięk między lekceważeniem przez Władze Państwowe uczuć religijnych ludności, a równoczesnym przyznawaniem przez te same Władze nagrody literackiej pisarce katolickiej jest tak wielkim, że daje się być omyłką, nieporozumieniem. Nie mogę przyjąć nagrody od Władz Państwowych, wprawdzie własnych i prawowitych, lecz odnoszących się wrogo do spraw dla mnie świętych”.

Reklama

Fakt ten odbił się szerokim echem w kraju, dodawał otuchy, kopie jej odpowiedzi krążyły po parafiach, a jeden egzemplarz znajduje się nadal na Jasnej Górze. Gdy kard. Stefan Wyszyński przeczytał ten list biskupom powitali go gromkimi brawami.

Postać Zofii Kossak-Szczuckiej została uwieczniona na Jasnej Górze na obrazie „Polonia” Antoniego Tańskiego przedstawiający około 200 wybitnych Polaków. Obraz wystawiony jest w Sali Ojca Augustyna Kordeckiego.

Organizatorami „Święta Kobiet u najpiękniejszej Niewiast” są Radio Jasna Góra i Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana” w Częstochowie.

Tradycyjnie niespodzianki dla pań przygotowali uczniowie częstochowskiej szkoły im. Małego Powstańca.

2016-03-03 12:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cicha kobieca obecność przy ołtarzu

Dziś kolejna odsłona kobiecości w Kościele. Fragment z Księgi Jeremiasza można sparafrazować, zamienić końcówki fleksyjne i z powodzeniem odnieść do kobiety: „Uwiodłeś mnie, Panie, a ja pozwoliłam się uwieść”. Uwiedziona – tak, ale nie zwiedziona ani zawiedziona. Idzie za Chrystusem, bo ją zdobył i ujął, a to kobiece wędrowanie za Nim, jak już się zacznie tak na serio, ma swoją szczególną specyfikę – kobieta raz przez Niego uwiedziona, potrafi podążać śladami Pana wiernie i wytrwale, aż na Golgotę

Te dwie cechy – wierność oraz wytrwałość predysponują ją na oddaną uczennicę. Maria Magdalena klęczała i słuchała słów Pana, wybierając „najlepszą cząstkę” i to zasłuchanie wiernie zaprowadziło ją pod Krzyż na Golgotę, a w Poranek Zmartwychwstania tęsknota przygnała ją do grobu. Biblijna Samarytanka zostawiła dzban i pobiegła radośnie obwieszczać wszem i wobec, jak Chrystus niebywale odkrył przed nią samą historię jej życia i serca, mimo że słowem się Jemu nie zwierzyła. On wiedział. Nie wiemy, czy wędrowała dalej za Chrystusem, Biblia milczy na ten temat, ale jej życie się odmieniło. Może została zaliczona w poczet niewiast, których cechą dystynktywną było ciche wędrownie za Panem, a skoro ciche, to i Biblia o tym milczy. I może właśnie z takich Marii Magdalen i im podobnym cichych niewiast zrodziły się w Kościele kobiece powołania do służby – z umiłowania słów Pana zrodziło się umiłowanie liturgii.

CZYTAJ DALEJ

Dlaczego młodych nie ma w Kościele?

Jedna z parafianek zapytała mnie: Co wymiotło młodych ludzi z kościoła? Nie czekając na odpowiedź, stwierdziła: obostrzenia pandemii, zdalne nauczanie, źle pojęta dyspensa, rodzice, którzy łatwo „rozgrzeszają”. Trudno się nie zgodzić.

Dodałem: Widzi pani, żyjemy w czasach wszechpotężnych mediów, mających nieograniczone możliwości, którym młodzi bezkrytycznie ulegają. Jak nigdy wcześniej zawładnęły nimi media społecznościowe, które celowo i bezkarnie przekazują dziś fałszywe informacje. Wiele z nich odnosi się do życia Kościoła. To przewrotne działanie zbiera dzisiaj swoje żniwo i każe niepokoić się o przyszłość młodych. Ktoś skrzętnie ich zagospodarował, często ustawił przeciw Kościołowi i wartościom ewangelicznym. Dawniej liczył się autorytet rodziców, to, co powiedzieli ojciec i mama, miało swoją siłę sprawczą. Dzisiaj często młodzi są mądrzejsi od rodziców i nie liczą się z ich zdaniem. Dla świętego spokoju rodzice machają rękami, w wielu przypadkach nie dyskutują.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 13.): Po drugiej stronie

2024-05-12 21:31

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Po co się zwierzać Jezusowi, skoro On i tak wszystko wie? Czy w modlitwie wystarczą same formuły? Czy każda myśl na modlitwie to rozproszenie? Zapraszamy na trzynasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o Maryi przynoszącej światu Boga z ludzkim sercem.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję