Reklama

Legion Maryi u swojej Niebieskiej Hetmanki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

U stóp Jasnogórskiej Pani 12 i 13 września 2003 r. zgromadzili się członkowie Legionu Maryi, by już po raz dziesiąty powiedzieć Jej z radością: „Jestem całkowicie Twój, moja Królowo i moja Matko, i wszystko, co posiadam, jest Twoje”. Legioniści, w liczbie 7,5 tys., przybyli do Częstochowy z całej Polski, a towarzyszyli im kierownicy duchowi na czele z naszym ogólnopolskim opiekunem bp. Romanem Marcinkowskim z Płocka. Zamość reprezentowali ks. Zdzisław Ciżmiński, moderator diecezjalny i ks. Jan Cielica.
Pielgrzymka pozostawiła w sercach pielgrzymów trwałe, Boże piętno. Świadczą o tym wypowiedzi, które niżej przytoczę. A oto wspomnienie legionistki Krystyny Gacy z Prezydium Matki Bożej Królowej Polski: „Nasza legionowa 10. pielgrzymka na Jasną Górę miała upamiętnić 82. rocznicę powstania Legionu Maryi, którego założycielem był Irlandczyk Frank Duff. Wraz z grupą młodych ludzi oddał się on do dyspozycji Maryi, by pracą apostolską wspomagać Kościół w walce ze złem. Na Jasnej Górze utwierdziłam się w przekonaniu, że to sanktuarium jest cudownym miejscem, gdzie nieustannie pulsuje kochające Serce naszej Najświętszej Matki. Patrząc na las proporczyków legionowych z różnych stron Polski, cieszyłam się, że jest nas w tym roku tak dużo. (...) Z wielu homilii zapamiętałam szczególnie jedną. Pewien kapłan z górskiej okolicy przekazywał świadectwo o mocy różańcowej modlitwy. To ona zadecydowała o jego kapłańskim powołaniu, ona również cudownie uratowała go od śmierci, mimo że wcześniej jego organizm był zagrożony chorobą nowotworową. Pielgrzymka na Jasną Górę pozwoliła mi uświadomić sobie, czym jest dla mnie, dla mojej rodziny i parafii przynależność do Legionu Maryi, jak przebiega proces mojego duchowego wzrastania i apostolskiego rozwoju. W Kaplicy Cudownego Obrazu przy Sercu Matki odnowiłam swoje przyrzeczenie wierności i miłości do Niej, bo Ona przez swoją cudowną modlitwę różańcową prowadzi nas do Syna”.
Inna członkini Legionu Maryi pw. Matki Bożej Królowej Polski przekazuje również wzruszające przeżycie z pobytu u swojej Niebieskiej Pani: „Przyjechałam na Jasną Górę pełna miłości, lecz słaba, pełna przeróżnych wątpliwości, czy potrafię Maryi właściwie służyć? Wyjechałam umocniona i przekonana, że Maryja weźmie za rękę, że poprowadzi, jeśli tylko otworzę całe swe serce na słowa Jej Syna, który poleca: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu” (Mk 16,15). Pomyślałam więc: „Wstanę, Matko, i pójdę, bo Ty dajesz mi siłę. Wstanę i pójdę, bo chcę za Twoim przykładem mówić Bogu fiat. Wstanę i pójdę, bo Tobie, Matko, jest potrzebna moja pomoc w dotarciu do ludzi będących daleko od Twego Syna. Odrzucę swoją ludzką małostkowość, nie będę się już lękać. Pójdę, bo wiem, że Ty liczysz na moją pomoc w zbawieniu dusz. Wstanę i pójdę, bo Legion Maryi wyraża prawdziwe oblicze Kościoła. Wstanę i pójdę, bo w czasie osobistej rozmowy z Tobą przed Twoim Obrazem napełniłaś mnie siłą duchową i pouczałaś, jak mężnie i serdecznie służyć Twojemu Synowi i Tobie, Matko. Bez Twojego udziału w mojej pracy legionowej nie dokonam niczego, nie zniosę słów krytyki i porażek. Jedynie z Tobą i za Tobą mogę powtórzyć: «Oto ja Służebnica Pańska», a Ty, Matko, dopowiadasz: «Uczyńcie wszystko, cokolwiek wam powie Syn» i wtedy zamienią się nasze zwykłe czyny w najwspanialsze łaski dla nas i innych. Wiem, Matko, że dysponujesz skarbcem łask, lecz abyś nam, legionistom, mogła udzielać, musimy się oddać do Twojej dyspozycji. A zatem, Matko, całkowicie oddaję Tobie swoje siły, umiejętności, energię i wszystko, co mam najlepsze. Polecam Ci też, Maryjo, swoje osobiste sprawy i prośby i wierzę, że je wysłuchasz i wstawisz się za mną u Syna. Cały mój pobyt na Jasnej Górze jest jednym wielkim wzruszeniem i głębokim przeżywaniem wiary. Uwieńczeniem moich przeżyć była Msza św. na Szczycie, wtedy mówiłam: «Wielbi dusza moja Pana...», dziękowałam Panu za kierowników duchowych zgromadzonych przy ołtarzu, dziękowałam za Eucharystię i pełna radości śpiewałam w duszy Magnificat. Pobyt na Jasnej Górze dał mi siłę do działania, wiem, że z Maryją będę mogła głosić chwałę Jej Syna”.
W sercach wszystkich legionistów głęboko utkwiły wzruszające słowa homilii bp. Józefa Zawitkowskiego, który przypomniał pielgrzymom nakaz Maryi: „Róbcie wszystko, co mój Syn wam każe” (por. J 2,5). Dlatego żaden legionista nie może spoczywać, lecz musi podjąć trud walki ze złem.
W historycznej przeszłości Polski Legiony: Dąbrowskiego, Mickiewicza i Piłsudskiego walczyły o wolność narodową. Legion Maryi ma zdobywać ludzkie dusze zniewolone grzechem i bronić imienia Maryi tak mężnie, jak stary żołnierz-sodalis z III cz. Dziadów Mickiewicza. Nie pozwolił on kompanom bluźnić przeciw Maryi, a Ona w nagrodę uratowała go od śmierci.
Maryjo! Jasnogórska Pani, powadź nas i wspomagaj na szlakach legionowego apostolatu!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Protestujący zdecydowanie: precz z zielonym obłędem

2024-05-11 11:36

[ TEMATY ]

protest

rolnicy

protesty

Łukasz Brodzik

Z najdalszych zakątków naszego kraju do Warszawy zjechały setki tysięcy Polaków na protest Precz z Zielonym Ładem. Nam udało się bezpośrednio porozmawiać z kilkoma uczestnikami manifestacji.

Wsiadamy do autokaru w Zielonej Górze. To jedno z najodleglejszych miejsc, z których wyruszają na protest niezadowoleni z unijnej „polityki klimatycznej” rodacy. Zbiórka 3:45, wyjazd o 4:00. Wszyscy przed czasem, pełna mobilizacja. Z województwa lubuskiego łącznie wyruszają 4 autokary. Na dworze jest jeszcze ciemno, gdy zabieramy „na pokład” kolejnych związkowców z Sulechowa. Jeszcze tylko pożegnanie z figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie i „wskakujemy” na autostradę.

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Śląskie/ Zanieczyszczenie wód głównym problemem po pożarze w Siemianowicach Śląskich

2024-05-11 14:10

PAP/Katarzyna Zaremba

Zanieczyszczenie cieków wodnych chemikaliami to obecnie główny problem po gaszeniu pożaru nielegalnego składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Jakość powietrza nie budzi żadnych zastrzeżeń i przebywanie na otwartej przestrzeni nie stanowi zagrożenia – poinformował wojewoda śląski Marek Wójcik.

Wiceminister klimatu i środowiska Anita Sowińska zapowiedziała zmiany w prawie, które ułatwią ściganie przestępców i zapobieganie powstawaniu nowych składowisk, szczególnie substancji niebezpiecznych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję