Reklama

Wakacje u św. Brata Alberta w Zawierciu

Parafia pw. św. Brata Alberta Chmielowskiego w Zawierciu należy do parafii archidiecezji częstochowskiej, których położenie wpisuje się w przepiękny krajobraz Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Rytm życia religijnego tym społecznościom parafialnym nadaje przede wszystkim rok liturgiczny, który w swoim biegu uwzględnia jakże wymarzony i radosny dla wszystkich czas wakacji. Już pod koniec czerwca w modlitwie powszechnej w czasie Mszy św. można było usłyszeć przeróżne prośby: m.in. o dobrą pogodę dla wczasowiczów, o szczęśliwy przebieg wycieczki czy w końcu o dobrze zorganizowany urlop.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wakacje to przede wszystkim czas intensywnego wypoczynku, ale również jest to czas szczególnej mobilizacji duchowej. Wiedzą o tym dobrze wierni z parafii pw. św. Brata Alberta w Zawierciu. Mając na uwadze głębokie przeżycie wakacji z Panem Bogiem, miejscowi duszpasterze przygotowali bogaty w przeróżne wydarzenia religijne program. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Każdy mógł skorzystać z konkretnej parafialnej oferty.

Odpust

Uroczystością, która otworzyła wakacyjny sezon, a przede wszystkim nadała mu właściwego kolorytu i charakteru, był odpust parafialny w liturgiczne wspomnienie św. Brata Alberta. W niedzielę 22 czerwca na wszystkich Mszach św. kazania głosił ks. prał. Grzegorz Ślęzak, który przybliżał wiernym sylwetkę i apostolstwo Brata Alberta Chmielowskiego, pokazując jednocześnie, w jaki sposób dziś można szerzyć piękne posłannictwo miłosierdzia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Festyn

Po pokrzepiającym pokarmie duchowym należało także znaleźć czas na rekreację. W godzinach popołudniowych odbył się festyn parafialny, który zgromadził wielu wiernych, w tym liczną grupę dzieci. Można było wziąć udział w różnego rodzaju zabawach, m.in. w przeciąganiu liny, jeździe rowerem na czas. Przygotowano również ciepłą strawę - kiełbaski z grilla. Główną atrakcją festynu była loteria fantowa, w której żaden los nie przegrywał, a dodatkowo brał udział w losowaniu nagrody głównej, jaką był radiomagnetofon.

Kolonie

Dla dzieci i młodzieży został zorganizowany w dniach od 24 lipca do 2 sierpnia wyjazd na kolonie do Żegiestowa. Kierownikami kolonii byli ks. Grzegorz Kośny i ks. Jacek Kapuściński. Młodzi parafianie wypoczywali w ośrodku katolickim „Misericordia”. W ramach kolonii odbyła się wycieczka do Starego Sącza, w ramach której zwiedzano m.in. klasztor Sióstr Klarysek i ołtarz papieski, oraz do Krynicy Górskiej.
W czasie trwania wypoczynku nie brakowało różnych zabaw i innych atrakcji (turnieje i konkursy). Organizowane były także wspólne wędrówki po górach. Głównym punktem programu każdego dnia była Msza św.

Reklama

Pielgrzymki:
do sanktuariów Ziemi Kłodzkiej i Wałbrzyskiej...

W dniach 10-12 lipca odbyła się autokarowa pielgrzymka do sanktuariów ziemi kłodzkiej i wałbrzyskiej. Kierownikiem pielgrzymki był proboszcz ks. Jan Niziołek. Program obejmował m.in. zwiedzanie Góry św. Anny, Wrocławia (Panorama Racławicka i rejs statkiem po Odrze), Krzeszowa, Walimia (podziemne fabryki broni zbudowane rękami Polaków-niewolników w czasie okupacji niemieckiej), Czermnej (Kaplica Czaszek), Wambierzyc, Barda Śląskiego i Henrykowa.

... Kalwarii Zebrzydowskiej...

6 sierpnia odbyła się parafialna pielgrzymka do Kalwarii Zebrzydowskiej. Pątnicy przeszli Dróżkami Pana Jezusa, uczestnicząc w modlitwie, którą prowadził abp Stanisław Nowak.

... Mrzygłodu...

Podczas trwania tzw. „Dni Mrzygłodzkich” wśród wielu pielgrzymek parafii poszczególnych dekanatów do Mrzygłodu została zorganizowana również 18 sierpnia pielgrzymka autokarowa z parafii św. Brata Alberta. Odpowiedzialnym za przebieg pielgrzymki został diakon Robert Tarasek. Pątnicy uczestniczyli we Mszy św., a następnie przeszli mrzygłodzką Drogę Krzyżową.

... Na Jasną Górę...

Czas wakacji to czas pielgrzymek na Jasną Górę. Szczególnie w sierpniu przypada bardzo intensywny zryw pątniczy i wiele osób udaje się do sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej, by dziękować, prosić i przepraszać... W dniach 23-26 sierpnia odbyła się XX Piesza Pielgrzymka Zawierciańska, w której nie zabrakło także parafian od św. Brata Alberta. Pątnicy przemierzając szlak pielgrzymkowy, dawali przepiękne świadectwo autentycznej radości chrześcijańskiej i prawdziwej postawy „dziecka Maryi”. Na pielgrzymiej trasie przypadły dwa noclegi: w Leśniowie i Olsztynie. Po zakończeniu pielgrzymki widać było uśmiech na twarzach utrudzonych pątników. Dał się także zauważyć nastrój skupienia i rozmodlenia.

... Lwowa

Aby właściwie zakończyć czas wakacji i rozpocząć nowy wzmożony okres wysiłku intelektualnego i fizycznego w Zawierciu, wierni udali się we wrześniu w pielgrzymce do Lwowa. Program pielgrzymki obejmie zwiedzanie m.in. Szczepanowa (miejsca pochodzenia św. Stanisława, biskupa i męczennika), sanktuarium w Kalwarii Pacławskiej i Lwowa (katedra łacińska, katedra Ormian, kościoły: Ojców Dominikanów, Ojców Bernardynów, św. Otylii i św. Elżbiety, cerkwie: Wołowską, Przemienienia Pańskiego, św. Mikołaja, Świętych Apostołów Piotra i Pawła, Wysoki Zamek, Kopiec Unii Lubelskiej, Wzgórza Wieleckie, Muzeum Architektury Ludowej, Cmentarz Łyczakowski i Cmentarz Orląt Lwowskiech). Dopełnieniem wszystkich przedsięwzięć parafialnych w okresie letnim będzie autokarowa pielgrzymka do Niepokalanowa i Lichenia w dniach 12-13 września.

* * *

Parafia pw. św. Brata Alberta Chmielowskiego w Zawierciu żywo włączyła się w przeżycie wakacji z Panem Bogiem. Właściwe zorganizowanie wypoczynku letniego owocowało szeregiem atrakcyjnych ofert dla parafian w różnym przedziale wiekowym. Powakacyjne refleksje wiernych wskazują, że każdą chwilę pędzącego czasu można właściwie wykorzystać zarówno pod kątem duchowym, jak i rekreacyjnym. Napawa to optymizmem. W przyszłości można będzie dalej rozwijać ducha pobożności przez różnego rodzaju podobne inicjatywy duszpasterskie.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mario na Piaskach do której z pieśniami szli karmelici skrzypiąc trzewikami módl się za nami

2024-05-15 20:45

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

W naszej majowej wędrówce, której szlak wyznaczył ks. Jan Twardowski docieramy dziś do Krakowa, by na chwilę zatrzymać się w cieniu karmelitańskiej duchowości. Po kilku dniach wędrówki przybyliśmy ponownie do Krakowa, gdzie na przedmieściach dawnego miasta – zwanym „Na Piasku” znajduje się ufundowany przez Władysława Jagiełłę i jego małżonkę Jadwigę kościół ojców karmelitów. To w tej świątyni uklękniemy dziś przed obrazem Matki Bożej Piaskowej, nazywanej też „Panią Krakowa”.

Obraz, który zatrzymuje dziś nasza uwagę znajduje się w kaplicy przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Jest jednym z najpopularniejszych wizerunków Bogurodzicy w mieście. Wizerunek jest nietypowy w porównaniu do tych, które widzieliśmy do tej pory. Nie jest rzeźbą ani obrazem malowanym na desce czy płótnie. Ten, przed którym dziś się zatrzymujemy zgodnie z myślą ks. Jana jest malunkiem wykonanym na tynku.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski: Kościół, choć nie jest z tego świata, pełni swoją misję tu i teraz

2024-05-15 20:26

[ TEMATY ]

KUL

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Kościół, choć nie jest z tego świata, pełni swoją misję tu i teraz na tym świecie - mówił biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Andrzej Przybylski podczas Mszy św. w kościele akademickim na zakończenie drugiego dnia 56. Tygodnia Eklezjologicznego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Tematem tegorocznej edycji tego wydarzenia jest „Kościół i Państwo - razem czy osobno?”, a jego organizatorem jest Wydział Teologii KUL.

W homilii hierarcha, nawiązując do tekstu dzisiejszej Ewangelii, podkreślił, że Chrystus trwa w nieustannej opiece i modlitwie za wszystkich ludzi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję